adapter  Dołączył: 02 Mar 2007
Piątek i to 13
Panie i Panowie.
Jutro PoDoBnO pechowy dzień. Nie boicie się o swoje sprzęty. Ja wyciągam Baterie ... może wyleją. A słyszałem, że Sobota 14 to jeszcze gorszy pechowy dzień. Co Wy o tym sądzicie?
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Los zabobonos?

Ja tam boję się tylko na wyprawach rowerowych. Zawsze, codziennie wtedy mam jakiś wypadek/złapanie gumy na 10km lub 1 godzinę przed planowanym noclegiem. Zawsze. Ale to tylko jakaś upierdliwa reguła od daty niezależna.
 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
Precz z zabobonami! Jutro egzamin :-P
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Mam jutro prezentację u wymagającego klienta. To moja pierwsza prezentacja. Bardziej się boję, że mi fryzjerka ucho utnie popołudniu ;-)
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
matth napisał/a:
Jutro egzamin


Ano :-D

też egzamin czeka mnie jutro.


13tego w piątek, o 13tej :shock: .


Miała kobiecina poczucie humoru :mrgreen:

 
adapter  Dołączył: 02 Mar 2007
czyli żaden z Was nie martwi się o swoje "cyfrowe i analogowe dzieci" :)
 

malyglod  Dołączył: 11 Lip 2007
Wiecie, że za miesiąc kolejny 13sty piątek? ;-)
 

volender  Dołączył: 15 Wrz 2008
adapter napisał/a:
o swoje "cyfrowe i analogowe dzieci"
.
Co najwyżej boję się czy mi adapter :-P m42 -> PK nie będzie chodził ;-)
 
adapter  Dołączył: 02 Mar 2007
malyglod napisał/a:
Wiecie, że za miesiąc kolejny 13sty piątek? ;-)

w listopadzie też
i w sierpniu 2010 tez :)

volender napisał/a:
adapter :-P m42 -> PK

dobre :) dobre :) przedni żart

 

fotostopowicz  Dołączył: 06 Lut 2009
ja juz wiem, że jutro w pracy zasypią mnie robotą :-(
 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
40 minut i nic mi nie jest. Zabobon? Jak dla mnie tak.
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
A mi niebezpiecznie zmarzły stopy. Coś jest na rzeczy.
*puf*

 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Hmmm... a ja właśnie porysowałem nowiuśkie Meindle o pedały pianina. Szlag... :evil:

(na razie to tylko zwykły, wkurzający przypadek)
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
z pedałami to tak już jest, trzeba nań uważać ;-)
*puf*

 

Iza  Dołączyła: 01 Paź 2007
thrackan napisał/a:
a ja właśnie porysowałem nowiuśkie Meindle
znaczy buty do biegania :?:
thrackan napisał/a:
o pedały pianina
:?:
Cóż za ekstrawagancja :!:
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Cytat
znaczy buty do biegania?

chyba zależy od tego, gdzie lubisz biegać :-D
*puf*

 

bix  Dołączył: 22 Sty 2008
lub pedałować
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
Iza napisał/a:
thrackan napisał/a:
a ja właśnie porysowałem nowiuśkie Meindle
znaczy buty do biegania?

No nie bardzo. Ale jak trzeba to się i podbiegnie :-P Raczej do ostrego włóczenia się w plener. :mrgreen:
http://www.meindl.de/engl...ail2.asp?ID=409
A to na żywca (nie bijcie za kompozycję:P): http://img10.imageshack.u...imgp4472sc5.jpg

Iza napisał/a:
thrackan napisał/a:
o pedały pianina
?
Cóż za ekstrawagancja :!:

Rodzice chcieli, żebym został pianistą. Sam instrument wystali w kolejce i kupili, jak miałem 2 miesiące ;-)
Niestety okazałem się raczej beztaleciem w tej dziedzinie. Pianinko jest sentymentalnym meblem, tudzież instrumentem gościnnym. ;-)

 

matth  Dołączył: 21 Kwi 2008
thrackan, och biedaku w zarysowanych nie masz co w plener iść, bo Cię żwir wyśmieje :-P
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
adapter napisał/a:
Sobota 14
Jest pechowa ze względu na to, że albo jest nudna i nic sie nie dzieje, albo impreza jest taka ostra że następnego dnia przychodzi MEGA-KaC (i np. czyszczenie dywanu, mebli itp) :)

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach