Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
Lustrzanka lustrzanką lustrzankę pogania
Przedwczoraj organizowałem imprezę w miescie i połowa widzów to byli "fotoreporterzy z lustrzankami". Jakoś tak naród ku fotografii lgnie. i sprawa się widzialnie polaryzuje. Albo focimy komórkami, które już nie ustępują kompaktom albo lustrzankami, które spełniają funkcję pstrykadła wszystkiego i wszędzie. Aż mi się odechciewa chodzić z aparatem. Całe szczeście żem mju II ostatnio zanabył bo się z tym jakoś lepiwj na szyi czuję niż z torbą i aparatem dużym. No może średni bądź duży format ratuje sprawę ale larać z linhoffem po mieście...?

Jakimś obciachem mi pachnie latanie z plecakiem foto, pasem biodrowym z rozmaitymi futerałami i lustrzanką z gripem pośród grona takich samych pstrykaczy. Dalmieżowiec kusi coraz bardziej.

Jak wam się ten obciach widzi?
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Niech będzie "lustrzankowców" jak najwięcej. Mnie to nie przeszkadza.
Prawdopodobnie jednak im więcej będzie posiadaczy lustrzanek tym mniejszy wśród nich będzie odsetek tych, którzy wiedzą jak wykorzystać zalety lustrzanki. Ale to też nie mój problem ;-)
Czy tego chcemy, czy nie, lustrzanka staje się gadżetem takim samym jak telefon komórkowy, I-pod itd.
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
"dalmierzowiec" - poprawka. Robię błędy, nie poradze wiele... :->
Niedawno czytałem w biuletynie fotograficznym, w jednym z wywiadów tezę, iż właśnie ten zalew obrazków spowoduje, że ludzie będą bardziej doceniali te naprawdę dobre.

To nie powinno przeszkadzać, że lustrzanka staje się powszechnym, coraz tańszym gadżetem. Fakt. Ale taki nieco gadżeciarsko-obciachowy klimat może wywołać lekki grymas o taki :-?
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Ekajana, masz rację, ale nie przejmuj się, takiemu komuś czasem jakieś zdjęcie "wyjdzie". Ludzie kupują lustrzanki bo staniały do poziomu hybryd chociaż często hybryda byłaby dla nich lepszym rozwiązaniem.

Co im po lepszej czułości matrycy skoro kit jest ciemniejszy od szkieł w hybrydach, co im po kicie któryma 3 max 4x zooma, a ultrazoomy są ale drogie i jeszcze ciemniejsze od kita.

Już kiedyś o tym pisałem, ale np. moja znajoma ze studiów kupiła sobie d40, i co? narzeka na brak LV bo jej się makijaż rozmazuje a chciała by jak to sama powiedziała fotografować "feszyn" tyle że najwyraźniej kitem bo więcej w aparat inwestować nie ma zamiaru a nawet jak kupi jakąś tanią stałkę (np.50/1.8) to nie będzie jej działał AF, bo d40 nie ma silnika.

Dla takich ludzi własnie powstają "luszczanki" czyli alfy i d40/60, alfy to takie lustrzane kompakty z ajlaviu, uchylanym ekranikiem, wykrywaniem twarzy czy co tam jeszcze to fotografowania niezbędne, a d40 się sprzedaje bo to nikon.

Ostatnio była na forum ostra dyskusja o tym że niektórzy nie chcieli by żeby marka Pentax zniknęła i aparaty z bagnetem K to by były Hoje albo Samsungi, teraz spójrzcie na to z innej strony, niektóry kupują aparat patrząc tylko na napis. :roll:
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Eldred napisał/a:
Ostatnio była na forum ostra dyskusja o tym że niektórzy nie chcieli by żeby marka Pentax zniknęła i aparaty z bagnetem K to by były Hoje albo Samsungi, teraz spójrzcie na to z innej strony, niektóry kupują aparat patrząc tylko na napis. :roll:


- Czym zrobiłeś to zdjęcie?
- Hoyem
:mrgreen:
 

Eldred  Dołączył: 16 Paź 2007
Marek, no właśnie :roll:
 
spirit  Dołączył: 21 Lip 2007
Marek napisał/a:

- Czym zrobiłeś to zdjęcie?
- Hoyem
:mrgreen:


Hoyem-Samsungiem (tak jak np. Dynaxy Konica-Minolta).
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Cytat
Hoyem-Samsungiem (jak np. Dynaxy Konica-Minolta).
Defetysta :-P
 
mirqus  Dołączył: 20 Sie 2007
Marek napisał/a:
- Czym zrobiłeś to zdjęcie?
- Hoyem :mrgreen:


- A z jaką lampą ?
- Osram.
 

Kapar  Dołączył: 29 Sty 2008
mirqus napisał/a:
Marek napisał/a:
- Czym zrobiłeś to zdjęcie?
- Hoyem :mrgreen:


- A z jaką lampą ?
- Osram.


- A z jakim obiektywem?
- Leicą.
 

Ekajana  Dołączył: 30 Lis 2006
lejcem? wioooo! ale lejca to pasuje do aparatu konica (inaczej klacz)
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
Ekajana napisał/a:

Jak wam się ten obciach widzi?

Jaki obciach? Jak jeździsz samochodem to też obciach? Jak używasz laptopa to też? A jak masz wszystkomającą komórkę? :-)
Po prostu sprzęt staniał, a niektórzy biorą nie to co potrzebują, tylko to co jest teoretycznie lepsze (i mogą jeszcze zaszpanować). Zapominają tylko, że czasami "piksli i bajerów kupa tylko fotograf dupa" :mrgreen:

Trochę OT - ostatnio znajoma kupiła fa 50/1.4 (bo widziała moje fotki z smc-a) i robi zdjęcia na trybie auto. Dzięki temu używa przysłony bezwiednie, często takich jak w kicie. Sensu zakupu takiego szkła więc nie było wielkiego (no może poza możliwością focenia w gorszych warunkach, ale w trybie auto i tak lampa wyskoczy), chyba że się w końcu przełączy na tryby manualne. Stać ją po prostu było, to kupiła.
Z kolei koleżanka brata kupiła D60. Nie wie co to przysłona, ale twierdzi, że interesuje się fotografią.
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
Tez się stresuję, kiedy widzę tłumy fachowców z lustrami w łapach. Potem stres przechodzi- większość foci trzymając sprzęt w wyciągniętych łapkach i zerkając na wyświetlacz z LV. Mogą sobie na to pozwolić, w końcu mają "Sony", sprzęt kultowego producenta Walkmanów. A to już nie w kij pierdział...
 
Desmond  Dołączył: 07 Paź 2008
weiss77 napisał/a:
Potem stres przechodzi- większość foci trzymając sprzęt w wyciągniętych łapkach i zerkając na wyświetlacz z LV.
Chyba dla takich właśnie powstaje ten system "cztery trzecie" nazywane nie wiem czemu "luszczankami bez lóstra" ;) To się samo w sobie zaprzecza ...

A swoją drogą - nie narzekajcie. Im więcej ludzi tym wiecej szkieł kupią (oby tylko na samych kitach nie jeździli) - tym więcej będzie można kupić używanych po niższej cenie ;)
 
ryve  Dołączył: 14 Wrz 2006
Marek napisał/a:
Prawdopodobnie jednak im więcej będzie posiadaczy lustrzanek tym mniejszy wśród nich będzie odsetek tych, którzy wiedzą jak wykorzystać zalety lustrzanki.

jak pokazałem jednej pannie, że w swoim nikonie d300 (plus jakieś wypasione szkło, ale go nie pomnę) może wyłączyć af i ostrość ustawiać ręcznie, to zrobiła oczy okrąglutkie jak nigdy w życiu (a normalnie to skośne mocno ma) i od razu okrzyknęła mnie profesjonalistą. "program zielony" i do boju!

robi się tak... troszku smieszno, troszku straszno...

pomyślałem więc o tym, żeby prowadzić szkolenia/warsztaty dla ludzi. jak działa aparat, co można w nim przestawiać i jakie to daje efekty itp itd. ale nad tematem jak na razie ciągle tylko myślę.


a jeśli chodzi o zalew ludzi z aparatami, to nie miałem nic przeciwko temu dopóki znajomi nie poprosili mnie, żebym im fotki na ślubie porobił. fax! dopchać się nie mogłem! :evil: każdy członek rodziny pchał się przede mnie z byle komórką z wbudowanym aparatem.

 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
Desmond napisał/a:


A swoją drogą - nie narzekajcie. Im więcej ludzi tym wiecej szkieł kupią (oby tylko na samych kitach nie jeździli) - tym więcej będzie można kupić używanych po niższej cenie ;)


No racja, tylko po co mi szkła albo palnik od Alfy? Bo przecież nikt "trendi" nie kupi Pentaxa.
 

ladyhawke  Dołączyła: 07 Lis 2008
Raven,

a ta twoja koleżanka jak zrobi fote na F1,4 to nie widzi różnicy??

A ja, żeby się odróznić, postanowiłąm wyjść na miasto ze Smieną 8M :mrgreen:
 

sahib  Dołączył: 14 Lut 2009
Z sytuacjami opisanymi w pierwszym poście będziemy się niestety spotykać coraz częściej. Minęły czasy, gdy lustra kupowały osoby świadome w co się pakują. Ostatnio jeden mój znajomy, który miał problem z obsługą kompakta zakupił Alfę, bo "tak ładnie wyglądała i pan w MM powiedział, że będę tym robił dużo lepsze zdjęcia".

Takie czasy niestety...

ladyhawke napisał/a:
A ja, żeby się odróznić, postanowiłąm wyjść na miasto ze Smieną 8M :mrgreen:

Ja czasem staruszka Zenita wyprowadzam na spacerek ;)
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
A ja chyba odkurzę Zenita E i pójde z nim na miasto..... ekhm, na wieś chciałem powiedzieć, bo do miasta to ma sporo drogi i piechotą tam nie chodzę ;-)

Wczoraj dopiero usłyszałem:
- po co ty coś tam ustawiasz. Weź ustaw na auto i będzie git. W końcu trybu automatycznego nie wymyślił jakiś idiota :mrgreen:
 

weiss77  Dołączył: 18 Paź 2008
Stawiam dwie tezy:
1. Na używanie lustra powinno być wydawane specjalne pozwolenie, takie prawo jazdy, po zdaniu egzaminu
2. Tryb "A" powinien całkowicie zniknąć z kółka

Ponadto powinna pojawić się nowa kategoria kompaktu. Powinien ważyć co najmniej kilogram, posiadać obiektyw duży- ogniskowa i światło nieważne, musi być długi i gruby. Obowiązkowo w czarnym kolorze. Koniecznie LV i ekran wychylany na wszystkie możliwe strony, ale jednocześnie wizjer optyczny. Powinien pracować tylko w trybie automatycznym, wszelkie programy niedozwolone. Oczywiście zoom optyczny 30 razy+cyfrowy, nieważne, że na długim końcu będzie miał f16. Koniecznie ma mieć gruby, profesjonalny pasek. No i cenę powyżej 3 tys. Polacy to fajny naród- kupią wszystko, na co sąsiada nie stać :lol:
Jeżeli producenci i sprzedawcy spełnią te warunki, ilość osób używających lustrzanki drastycznie spadnie, bo przerzucą się na nowy, wyśniony przeze mnie super hiper kompakt.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach