wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
kalibracja, profile barwne i inne trudne słowa
Tak, wiem, było już parę razy. Ale przeglądam forum wzdłuż i wszerz i nie umiem znaleźć odpowiedzi.

By zacząć od początku: wołam moje odbitki w internetowym labie vertis.pl - lubię ich, bo podają co do pixela wielkość plików pod konkretne formaty, co pozwala na obróbkę i wyostrzanie plików na kompie w domu - nie są one potem przeskalowywane przez lab. Do tej pory korekcję przeprowadzałem za pomocą krzywych "na oko" - zamówiłem sobie u nich odbitkę testową http://vertis.pl/download/frontier_color57s.jpg i na jej postawie próbowałem dostosować monitor, by wyświetlał mniej więcej to samo.

Efekty są kiepskie. W stosunku do wartości wyjściowych monitora, muszę go sporo przyciemnić i dodać dużo żółtego - ale nidy nie uzyskuję prawdziwie dobrych rezultatów. W efekcie odbitki niezbyt zgadzają się z tym, co na monitorze widzę.

Jest to tak upierdliwe, że zacząłem czytać o kalibracji, profilach i różnych takich.

Lab vertis.pl udostępnia profil .icm dla swojego papieru i labu.
Tylko co powinienem zrobić, by to wykorzystać?

Dysponuję systemem Linux (ewentualnie Windows XP, ale siedzę głównie na Linuksie) GIMPem, monitorem EIZO FlexScan M1950. Mój monitor pozwala na ustaienie sRGB jako przestrzeni kolorów.

Zastanawiałem się nawet, czy nie kupić kalibratora bądź nie poprosić kogoś, by mi monitor skalibrował. Ale czy skalibrowanie monitora będzie oznaczało, że będę widział to, co powinienem zobaczyć? Chyba nie, bo przecież trzeba jeszcze uwzględnić profil labu...

Jeśli to dobrze rozumiem - najpierw powinienem mieć dobrze skalibrowany monitor. Potem powinienem gdzieś - gdzie? - zainstalować profil labu i wtedy na monitorze powinienem zobaczyć przewidywany wygląd wydrukowanej odbitki. Dobrze mówię?

A jeśli dobrze - to jak to zrobić na Linuxie i GIMPie? ...

Edit: Do czego doszedłem do tej pory.
GIMP ma zarządzanie kolorami w zakładce edycja -> preferencje -> zarządzanie kolorami.

Po wybraniu trybu operacji: symulacja drukowania, można w profilu symulacji wydruku załadować profil naszego labu.
Efekt - odwzorowanie kolorów w porównaniu z odbitką dużo gorsze niż bez żadnych profili :-(
Nic z tego nie rozumiem...
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Będzie długo :-(
1. Kalibracja monitora to podstawa :!: :!: :!: - to pozwala na widzenie tego co jest w pliku/fotce.
2. Kalibracja monitora na tzw czuja jest wykonywalna tylko przez Zorzyka :mrgreen: .

3. Ciągle nie kumam po kiego wafla LABy dają te profile :?: :shock:

Coby rozjaśnić przykład z mojego domu.
Mam dwa kompy, mój i małżonki, oba mają skalibrowane/wyprofilowane przy pomocy kalibratorów monitory (na tyle na ile pozwalają matryce).
Nie ważne czy obrabiam fotki na jednym czy drugim, na monitorze widzę to (prawie) samo.
Potem biorę plik i drukuję na drukarce foto która też jest skalibrowana (wydruki, pomiary, profile itp.).
Profil drukarki jest "podpięty" pod drukarkę (niezależnie pod który komp ją podłączę).
Wydruki są takie same zawsze i nie muszę konwertować pliku do profilu drukarki czy też podpinać profil (różnie to zwą)
Monitor i drukarka są po to skalibrowane by drukować to co jest w pliku/widać na monitorze, nie ma potrzeby ingerować w plik/fotkę.

Można np.: w PS użyć profilu wyjściowego drukarki, czy labu do tzw SoftProofa. Pozwala to na symulację/wyświetlenie tego co wyjdzie na wydruku/odbitce z uwzględnieniem innego podłoża (różny papier) czy zakresu tonalnego (gamutu) drukarki labu. Ale to tylko symulacja obarczona błędami! Bo nigdy wydruk nie będzie w 100% taki sam jak wygląda na monitorze

Uważam że oddaję do labu przygotowany plik i to on ma obowiązek wydrukować go poprawnie.
Mnie nie interesuje jakiś profil, nie potrzebuję go, to oni maja profil bo kalibrowali lab by oddawał kolory najlepiej jak się da.
Ja im daję plik który ma określone kolory i oni te kolory mają odtworzyć na papierze najlepiej jak się da.

Jak dajesz pliki do drukarni to oni nie daja ci profili byś konwertował pliki.
Ty dajesz im np.: szarą kartke wykonaną w Corelu która ma wartości CMYK = 20/20/20/20.
Odbierasz wydruk mierzysz i powinieneś dostać szarą kartkę która ma wartości CMYK 20/20/20/20.
I wali cię nieliniowa praca naświetlarki, kalibracja proofera (analogowego czy cyfrowego), przyrosty punktu rastowego i inne tego typu niuanse.

Kiedyś w ramach walki z nuda każę im odbić jakieś IT8 i na miejscu wyjmę lapka, EyeOne'a i pomierzę - ciekawe jakie będą mieli miny ?
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Najpierw przydało by się za pomocą kolorymetru wygenerować profil monitora i wskazać go jako profil monitora w systemie i GIMP.

JackDeJack napisał/a:
Będzie długo :-(
3. Ciągle nie kumam po kiego wafla LABy dają te profile :?: :shock:

Można zasymulować jaką część barw zobaczymy na odbitce wzgl. tego co mamy na monitorze (monitor ~sRGB ma miejscami węższą przestrzeń barw a ~aRGB głównie szerszą od przestrzeni LAB'u ... aby max wykorzystać możliwości LAB'u w kwestii przestrzeni trzeba robić zdjęcia w aRGB ... sRGB jest dosyć wąską przestrzenią)
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Kuzyn Mygosi, patrz punk 1. :mrgreen:
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
JackDeJack napisał/a:
Kuzyn Mygosi, patrz punk 1. :mrgreen:

Jak zaczynałem pisać tę wypowiedź to go jeszcze nie było :mrgreen: / nie odświeżałem odpowiednio często przeglądarki

 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
Kuzyn Mygosi, wiem że długo pisałem, ale przeczytaj całość :->

[ Dodano: 2009-04-16, 21:35 ]
Kuzyn Mygosi napisał/a:
Jak zaczynałem pisać tę wypowiedź to go jeszcze nie było
osiem minut pisałeś :shock:

[ Dodano: 2009-04-16, 21:42 ]
Kuzyn Mygosi napisał/a:
aby max wykorzystać możliwości LAB'u w kwestii przestrzeni trzeba robić zdjęcia w aRGB ... sRGB jest dosyć wąską przestrzenią
większość labów używa sRGB jak im oddasz w AdobeRGB to możesz spodziewać się kaszany.
Kolo ma D3 i robi w AdobeRGB i też mnie ostrzegał: "jak robisz wydruki w domu i panujesz na tym co robisz rób w AdobeRGB (szerszy gamut). Jak oddajesz do labu musisz i tak przekonwertować do sRGB to może się okazać że kolory które widzisz/są w pliku w AdobeRGB pod wysłaniu na LAB w sRGB nie zostaną oddane prawidłowo. AdobeRGB ma zdecydowanie większy gamu niż sRGB"
 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
A ja polecam lekturę: http://www.phototrip.pl/p...le/profile.html - może pomoże...
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
JackDeJack napisał/a:

Kuzyn Mygosi napisał/a:
Jak zaczynałem pisać tę wypowiedź to go jeszcze nie było
osiem minut pisałeś :shock:

Wypowiedź była dłuuuga ... ale nie chciałem pytającemu robić wody z mózgu więc ostatecznie została b. mała część tego co na początku :evilsmile:
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
heh - mnie zaskoczylo ostatnio to co stalo sie zobrazkiem po konwersji do prfilu labu.... nagle na monitorze mialem efekt jakbym mial kolor reprezentowany tylko przez "polowe" dotychczasowych bitow :mrgreen:
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
Fafniak napisał/a:
heh - mnie zaskoczylo ostatnio to co stalo sie zobrazkiem po konwersji do prfilu labu.... nagle na monitorze mialem efekt jakbym mial kolor reprezentowany tylko przez "polowe" dotychczasowych bitow :mrgreen:

Używałeś konwersji percepcyjnej ?

ps. jeśli przestrzeń barw rozciągasz to łatwiej dostrzec banding (większa przestrzeń 8 bit kolor to większy banding niż mniejsza przestrzeń przy tej samej głębii barw czyli 8 bit/kanał) .... - z tego powodu lepiej operować na 16 bit/kanał
 

Fafniak  Dołączył: 19 Kwi 2006
Kuzyn Mygosi, ale to o ile pamietam bylo na 16bitach :mrgreen:
 

wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi!
JackDeJack - kalibracja monitora to podstawa, oczywiście. Ale to nie znaczy, że jak skalibrujesz monitor, to dostaniesz to samo przy wydruku. Monitor pracuje w sRGB, a żadna drukarka na świecie nie jest w stanie obsłużyć tylu kolorów. Co więcej, różne laby różnie oddają te same barwy.

Co do symulacji wydruku, to owszem jest taka opcja - również w GIMPie, PS mnie nie interesuje. Ale coś mi w niej nie działa, pewnie z powodu braków w mojej kalibracyjnej edukacji ;-)

Robię tak: tryb zarządzania kolorem -> symulacja wydruku, jako profil symulacji wydruku -> profil labu. I efekt na ekranie BARDZO odbiega od tego, co dostanę w labie.

Ale wymyśliłem coś takiego jeszcze. Profil domyślny sRGB, otwieram plik i daję obraz-> tryb-> assign color profile. BINGO! Widzę z dość dużym przybliżeniem to, co dostanę z labu (porównuję z odbitką).

Tylko - za cholerę nie wiem, co właściwie zrobiłem :-) Jak dobrze rozumiem, zmieniłem tylko sposób wyświetlania obrazu na monitorze, ale nie wpłynąłem na sam plik. Czy powinienem teraz zrobić "konwertuj do profilu koloru", żeby nadać ten profil plikowi? Czy też właśnie NIE powinienem tego robić, bo to i tak zrobi lab? Nie wiem.....
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
wojtek_c napisał/a:

Monitor pracuje w sRGB, a żadna drukarka na świecie nie jest w stanie obsłużyć tylu kolorów.

NIE - przestrzeń sRGB w pewnych miejscach jest szersza a w innych węższa od przestrzeni "drukarek"

ps. tu nawet nie chodzi o >ilość< kolorów tylko zakres barwny ale nie ważne ;)

wojtek_c napisał/a:

Ale wymyśliłem coś takiego jeszcze. Profil domyślny sRGB, otwieram plik i daję obraz-> tryb-> assign color profile. BINGO! Widzę z dość dużym przybliżeniem to, co dostanę z labu (porównuję z odbitką).

Tylko - za cholerę nie wiem, co właściwie zrobiłem :-)

Po prostu przypisałeś profil sRGB do zdjęcia ... jeśli masz aktywne zarządzanie kolorem i przypisałeś profil sRGB do zdjęcia które w takiej przestrzeni było początkowo to nic nie zrobiłeś. Właściwie to Bóg jeden wie co Ty tam robisz ;) Jest różnica pomiędzy przypisywaniem profilu a konwersją do jakiegoś profilu.
 

wojtek_c  Dołączył: 28 Lut 2008
Kuzyn Mygosi napisał/a:
wojtek_c napisał/a:

Monitor pracuje w sRGB, a żadna drukarka na świecie nie jest w stanie obsłużyć tylu kolorów.

NIE - przestrzeń sRGB w pewnych miejscach jest szersza a w innych węższa od przestrzeni "drukarek"


OK - jest INNA. Może być?

Kuzyn Mygosi napisał/a:

wojtek_c napisał/a:

Ale wymyśliłem coś takiego jeszcze. Profil domyślny sRGB, otwieram plik i daję obraz-> tryb-> assign color profile. BINGO! Widzę z dość dużym przybliżeniem to, co dostanę z labu (porównuję z odbitką).

Tylko - za cholerę nie wiem, co właściwie zrobiłem :-)

Po prostu przypisałeś profil sRGB do zdjęcia ... jeśli masz aktywne zarządzanie kolorem i przypisałeś profil sRGB do zdjęcia które w takiej przestrzeni było początkowo to nic nie zrobiłeś. Właściwie to Bóg jeden wie co Ty tam robisz ;)


Nie napisałem tego zbyt dokładnie. Pracuję w domyślnej przestrzeni kolorów sRGB. Przypisałem (assign profile to) oczywiście profil labu, ściągnięty z ich strony. W efekcie na ekranie widzę mniej więcej to co będzie na odbitce.
Kuzyn Mygosi napisał/a:

Jest różnica pomiędzy przypisywaniem profilu a konwersją do jakiegoś profilu.


No właśnie - jaka?
Z tego co rozumiem - przypisanie profilu sprawia, że plik wyświetlany jest zgodnie z profilem labu w trakcie pracy w GIMPie. (zupełnie nie wpływa to na sam plik JPG)
Konwersja do jakiegoś profilu powinna sprawić, że plik będzie tak wyświetlany na każdym poprawnie skalibrowanym monitorze i każdej przeglądarce(bo ma profil zapisany w swojej strukturze)

Ani jedno, ani drugie NIE ZMIENIA wartości R,G,B a jedynie służy do poprawnego (zgodnego z labem)wyświetlania na monitorze

Dobrze kombinuję?
 
brodek  Dołączył: 14 Paź 2007
Panowie i Panie.... podam może dość subiektywny przykład w kwestii labów....

Jako, że zarządzam kolorem w swoim obiegu fotografii na poziomie wystarczajacym do wydruków w dużym (A0) i małum formacie do (Lab max 20x30cm) to przedstawię prosty sposób na osiągnięcie BARDZO ZBLIŻONYCH wyników.

(uzywam Maczka (iMac) więc dla wszystkich maczkolubnych będzie to jeszcze latwiejsze.....)

Po pierwsze kalibrujemy monitor jako ze ja posiadam wbudowany to jedyna rzecza jaką mogę regulować jest podświetlenie matrycy (ci co mają notebooki pc z leprzymi matrycami niż 1280x800 polecam również to zrobić wtedy edycja na notebooku może mieć sens) podświetlenie mocniejsze niz 280cd/m2 to pomyłka jeśli chodzi o fotografie.... (Monitory EIZO z serii CG po kalibraci mają chyba mniej niż 280 nie pamiętam w tej chwili a nie mam gdzie sprawdzic) Wracając do tematu: podświetlenie ustawiamy na połowę skali

Potam odpalamy w preferencjach zarządzanie kolorem w preference/sprzęt/monitory zakładka kolor.



tam wybieramy opcję kalibruj

Po uruchomieniu narzędzia do kalibracji postępujemy zgodnie z jego poleceniami (proszę czytać dokładnie opisy i usiąść dokładnie na przeciw monitora w pokoju ze światłem dziennym to najlepiej)

we wstepie posze wybrać opcję experta która uruchomi dodatkowe kroki w kreatorze.



w jednym z kroków bedzie pytanie o gamme ja nie uzywam natywnej gammy bo jest zdecydowanie poza skalą ja używam jej na poziomie 1.85


polecam zrobić trzy profile w odstępie 5 minut tak aby w między czasie wzrok odpoczął (dlaczego to zobaczycie przy kalibracji) jeśli 3 profile przełączane między soba nie będą dawały znaczących różnic można powiedzieć ze kalibracja wam się udała.

MacOS ma tą ciekawą właściwośc że profil kolorów używany jest globalnie na całym systemie tzn że wszystkie okienka czy strony internetowe ogladanie w profily waszego monitora (wiec fotki w galeriah internetowych ogląda sie w najbardzej możliwie optymalny sposób) z tego co pamiętam Windows tego nie potrafi.

Po skalibrowaiu jestesmy gotowi do edycji fotografii ;)

Przechodząc dalej wszystkie pliki (używam Adobe Lightroom 2.3) exportuje z moim (własnym przed chwilą przygotowanym) profilem kolorów a nie z AdobeRGB lub co gorsza sRGB (o sRGB należy wogóle zapomnieć ma mały gamut i nie nadaje sie do pracy z fotografiami w zakresie Pro i półPro)

Taki plik oddajemy do labu (ja używam byle jakiego w MediaMarkcie) testowo polecam zrobic odbitkę fotografii w 20x30 (Laby przyjmują 8 bitowe TIFFy nie pakowane zipem otatnio sprawdzałem )

Przygotujcie sobie jpeg i tiff ze swoim prafilem w odbitce 20x30

z odbitką przychodzimy do domu w porównujemy z tym co widać na ekranie. W moim przypadku różnice są bardzo niewielkie a w zasadzie można powiedzieć ze ich nie ma.

Taki dość prostym sposobem edytuję to co potem wydrukuję i nie mam nie miłych niespodzianek. Jeśli ktoś ma drukarke foto w domu to moduł drukowania w Lightroom załatwia całą sprawę.... :)
Pozdrawiam
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
A ja mam pytanie, czy w Linuksie (np. Ubuntu) istnieje coś takiego jak systemowy profil kolorów dla monitora? Bo szukałem i nie znalazłem :-/

I drugie pytanie, jeśli profile systemowe istnieją (mam nadzieję), to czy można jakoś przenieść profil kolorów mojego monitora z Windowsa (XP) do Linuksa? Może są jakieś narzędzia do konwersji?
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
wojtek_c napisał/a:
No właśnie - jaka?
Z tego co rozumiem - przypisanie profilu sprawia, że plik wyświetlany jest zgodnie z profilem labu w trakcie pracy w GIMPie. (zupełnie nie wpływa to na sam plik JPG)
Konwersja do jakiegoś profilu powinna sprawić, że plik będzie tak wyświetlany na każdym poprawnie skalibrowanym monitorze i każdej przeglądarce(bo ma profil zapisany w swojej strukturze)

Ani jedno, ani drugie NIE ZMIENIA wartości R,G,B a jedynie służy do poprawnego (zgodnego z labem)wyświetlania na monitorze

Przypisanie profilu sprawia, że wartości RGB odnosisz do danej przestrzeni/profilu bez zmiany ich wartości liczbowych. Po prostu mówisz, że np. 255,0,0 z pliku jest skrajną czerwienią w przypisywanym profilu, mimo, że mogą to być de facto całkowicie inne kolory. Konwersja do profilu oznacza "przetłumaczenie" wartości RGB z jednej przestrzeni, na odpowiednie wartości w innej w zadany sposób.
 

andrusz  Dołączył: 28 Lip 2007
Jeszcze pytanie - czy warto instalować fabryczny profil kolorów monitora (w Windows)? Czy daje on coś? Bo mam wrażenie, że dla mojego Samsunga 172X czy go włączę czy nie, to nie ma różnicy.
 
Kuzyn Mygosi  Dołączył: 08 Wrz 2008
andrusz napisał/a:
Jeszcze pytanie - czy warto instalować fabryczny profil kolorów monitora (w Windows)? Czy daje on coś? Bo mam wrażenie, że dla mojego Samsunga 172X czy go włączę czy nie, to nie ma różnicy.
Lepiej zainstalować.
 

JackDeJack  Dołączył: 21 Gru 2007
andrusz, zazwyczaj widać to dopiero po restarcie kompa, ew można sie wspomóc widowsowym wynalazkiem do zarządzania profilami nazwy nie pomnę a gdzieś tu zapodawałem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach