marcinbro  Dołączył: 07 Paź 2007
co po pentacon six
od jakiegoś czasu robię średnim formatem, przygodę zacząłem /jak wielu/ od psixa ,

jednak zawodność tego sprzętu i jego mimetyczność nie pozwala mi do końca traktować go poważnie . Stad myślę o kupnie jakiegoś bardziej PRO średniego formatu , mam tylko ogromny dylemat , bo z tego co widzę, inne systemy nie proponują kwadratowego kadrowania . tylko 6x4 albo 6x7 .

poza tym w psixie mam trzy świetne szkła czj 50mm , standard 80mm i 180mm , fajnie by było mieć podobne dobre szkła za godną cenę . na razie nie widze więc alternatywy .

fajnie by było gdyby odpisały osoby z podobnymi doświadczeniami, które zostawiły psixa na rzecz innego średniego ps : przypominam , że uwialbiam kwadrat :) pozdrawiam:)
 

Kosmo  Dołączył: 11 Mar 2008
marcinbro napisał/a:
jednak zawodność tego sprzętu i jego mimetyczność nie pozwala mi do końca traktować go poważnie

polecam tę Panią: http://utrwalanie.blogspot.com/ ona używa PSIX. Wydaje mi się, że da się tym robić. Co konkretnie nie działało u Ciebie?

marcinbro napisał/a:
Stad myślę o kupnie jakiegoś bardziej PRO średniego formatu , mam tylko ogromny dylemat , bo z tego co widzę, inne systemy nie proponują kwadratowego kadrowania . tylko 6x4 albo 6x7 .

:shock:
Rolleiflex..
Hasselblad..
Mamiya 6..
Yashica tlr..
itd, itd..

marcinbro napisał/a:
poza tym w psixie mam trzy świetne szkła czj 50mm , standard 80mm i 180mm

i to jest dobry powód by zostać przy PSIX, ew. kup sobie ARAX, sam go mam i sprzęt daje radę: ma dodatkowo wyciemnioną komorę filmu, nie nakłada klatek, ma MLU (ale z niego nie korzystam), ma dobrze wyregulowane czasy.. - czego chcieć więcej?

PSIX bardzo mi się podoba budową, a do jego kominka czuję lekki fetysz... piękno samo w sobie! :-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
SQ6GIT napisał/a:
. Co konkretnie nie działało u Ciebie?


Psix nie działa pod światło, jeśli chce się robić coś innego niż stylizowane lomo lub modny fashion :->
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Zapytam w nieco inny sposób- do jakich korpusów można bezstresowo* przyczepiać szkła od Sixa ?
*powszechnie dostępna przejściówka, we względnie umiarkowanej cenie; bez wkalkulowanego ryzyka rozwodu obiektywu z aparatem w stylu holyłódzkim albo związku na całe życie... i żeby to w ogólnym ujęciu miało ręce i nogi (nie jest pożądaną sytuacja typu "zamienił stryjek siekierkę na kijek"- jeśli potencjalny zamiennik Psixa będzie równie albo bardziej awaryjny)
Oczywiście cały czas mowa o średnim formacie.

 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Do Kijewa 60 bezpośrednio i przez przejściówkę do Mamiji 645 (to robiłem, więc wiem). Innych systemów MF nie sprawdzałem. Nadmieniam, że przejściówka jest w cenie względnie umiarkowanej, ze szczególnym naciskiem na słowo"względnie"
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Oc. Dzięki. Odpowiedziałeś tak szybko, że jeszcze nie zdążyłem do końca zredagować wiadomości. ;-)
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Dobrze utrzymany P-six, regularnie konserwowany (co ok. 5 lat) wcale nie jest awaryjny. Opinia o ich awaryjności bierze się z używania przechodzonych, nie konserwowanych korpusów (to był kiedys podstawowy sprzęt profi) i używania ich tak jak małego obrazka. Jeszcze tylko windera niektórym do niego brakuje. Walenie klatek jedna po drugiej, za szybki naciąg filmu itp. A to nie jest sprzęt do reporterki. Wielką zaletą P-sixa jest jego waga. Jest lekki, nawet z pryzmatem. Zresztą z tego powodu pozbyłem się Mamiyi z niezłym kompletem szkieł, a zostawiłem sobie właśnie Sixa.(no, nie tylko :-P )
 

PK  Dołączył: 24 Maj 2008
Dada, z rozmów z serwisantami dowiedziałem się, że twierdzenie (chyba nawet czyjeś z forum, przepraszam, że cytuję bez wskazania na autora): "raz pożyczony Psix już zawsze będzie nakładał klatki" jest w 100% prawdziwe ;-) . Odnoszę wrażenie, że ciężko trafić na niewyeksploatowany egzemplarz, ale oczywiście mogę się mylić- do samego korpusu nic nie mam- jest całkiem zacny...
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
PK napisał/a:
ciężko trafić na niewyeksploatowany egzemplarz,
Idzie znaleźć. Coraz ciężej, ale mozna.
PK napisał/a:
"raz pożyczony Psix już zawsze będzie nakładał klatki"
Nieprawda. To jest naprawialne i to łatwo i szybko. A w dodatku akurat ta usterka zależy prawie wyłącznie od sposobu obsługi. Zresztą nie tylko w Sixach to występuje. Dlatego piszę o koniecznej konserwacji co kilka lat
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
P645 też bezstresowo działa z obiektywami od Psix.
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
Nie cierpię Pentacona six. To była zmora polskich fotografów skazanych na ten jedyny (dostępny za 8200 zł) „profesjonalny” aparat. W komisie na Nowym Świecie można było czasami trafić Kiewa 6s – to był wówczas prawdziwy rarytas. Główną wadą P-sixa w porównaniu z Kiewem jest bardzo ograniczone pole widzenia układu celowniczego. Prawie połowy klatki po prostu nie widać i trzeba się domyślać całej reszty. Przy niektórych zdjęciach można było podeprzeć się celownikiem ramkowym, ale to już ostateczność.

Bagnet P-six ma też Exacta 66 oraz Arax (współczesna poprawiona wersja Kiewa) http://araxfoto.com/cameras/

Bez większego problemu udało mi się przerobić Sonnara 4/300 na bagnet Pentax 67.

[ Dodano: 2011-12-28, 19:50 ]
Oryginalne Kiewy miały bardzo słabo wyczernione wnętrza korpusów. Stąd rozpowszechniony wśród amatorów pogląd o niskiej jakości uzyskiwanych z nich zdjęć. Po starannym wymalowaniu lub lepiej – wyklejeniu wnętrza czarną aksamitką aparat ten w niczym nie ustępował najlepszym konstrukcjom z Zachodu.

[ Dodano: 2011-12-28, 19:56 ]
Arax ma to już zrobione „fabrycznie”. Można też u nich kupić zestaw do samodzielnego wyczernienia wnętrza korpusu.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Zrobiłem test P-sixa przed sprzedażą; przepuściłem film naciągając klatki energicznie i zdecydowanie, ale bez puszczania dźwigni luzem i drugi naciągając również zdecydowanie, ale wolniej i z niejakim "namaszczeniem". Okazało się, że w pierwszym przypadku klatki się nakładały (w najlepszym przypadku stykały się) a w drugim były między nimi odstępu ; między pierwszymi ok. 4 mm, między ostatnimi 1-2mm.
 

rafalartur  Dołączył: 04 Wrz 2008
a w moim Psix po kilku rolkach znowu poszly czasy i migawka. Zalamany jestem kolejna wizyta w serwisie. rozwazam P645 z przejsciowka z Psix.
 

wiktor33  Dołączył: 19 Kwi 2006
rafalartur napisał/a:
P645 z przejsciowka z Psix.

I to jest właściwy kieunek!
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
rafalartur napisał/a:
a w moim Psix po kilku rolkach znowu poszly czasy i migawka.

Miałem tak. Po trzeciej wizycie w serwisie okazało się, że była pęknięta płyta główna (coś, do czego wszystko w środku jest przykręcone).
 

rafalartur  Dołączył: 04 Wrz 2008
technik219 napisał/a:
rafalartur napisał/a:
a w moim Psix po kilku rolkach znowu poszly czasy i migawka.

Miałem tak. Po trzeciej wizycie w serwisie okazało się, że była pęknięta płyta główna (coś, do czego wszystko w środku jest przykręcone).



Ooo, dzięki. Zaniosę go może jednak do diagnozy. Szkoda go ;-)
Prawie krzyżyk na nim położyłem.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach