Pozwolę sobie zacytować fragment maila z mojej dyskusji z jednym ze sklepów fotograficznych w Polsce - tematem była dostępność toreb Domke, ich cen itp. Dlaczego mi to przypomina sytuację z Pentax'em sprzed kilku lat...

" problemy z Domke wynikają z faktu, ze najbliższy dostawca jest w USA.... nie ma nikogo w Polsce ani w Europie.
Również nawiążanie współpracy z USA jest dość trudne - by nie rzec nie mozliwe, staralismy sie o to od pół roku, ale bez powodzenia - Domke w USA uwaza, ze sprowadzanie produktów do "wschodniej europy" (tu byl cytat) mija sie z celem, bo tu nikt tego nie kupuje...
Moim zdaniem to jest żyła złota -ale cóż mogę zrobić wobec takiego oporu.
Zatem, do PL docierają rocznie 1-2 dostawy po (uwaga) KILKANAŚCIE sztuk na całą Polskę...."

Waidodayo!
hungry.ant

dla mnie standard, na wysokim stolku siedzi bufon, ktory wie wszystko o swiecie, bo siedzi na wysokim stolku...
o ile chodzi o te torby, no to konkurencja jest wystarczajaca, zeby olac firme, natomiast jesli chodzi o Pentaxa, no to moze numer 1. na swiecie dla firmy nie jestesmy, ale tez znowu az tak tragicznie nie jest. ja jakos aparat kupilem :D

nie ma mnie w internecie