M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Poprawne naświetlenie Kodachrome 64
Chyba wszyscy chcieli by mieć poprawnie naświetlonego Kodachrome 64 8-)

Poszperałem troche w sieci:

"Oto skala czułości ISO filmów w odstępach co 1/3 działki EV. Nie produkuje się filmów o każdej z tych czułości, musisz tylko zapamiętać, że podwojenie lub zmniejszenie o połowę liczby ISO oznacza zmianę o jedną działkę. Na przykład ISO 12 znajduje się o jedną działkę poniżej ISO 25 i dwie działki poniżej ISO 50.


12 16 20 25 32 40 50 64 80 100 125 160 200 250 320 400 500 640 800

Ze skali tej można odczytać, że film Kodachrome 64 (ISO 64) jest o 1/3 działki bardziej czuły niż Fuji Velvia i 2/3 działki mniej czuły niż Ektachrome 100. Jeżeli w twoim aparacie do ustawiania czułości filmu służy pokrętło zamiast wyświetlacza elektronicznego, zapewne nie zobaczysz tam wszystkich pozycji z powyższej skali. Z powodu braku miejsca wszystkie pośrednie wartości reprezentują kropki. Na przykład:

12 ˇ ˇ 25 ˇ ˇ 50 ˇ ˇ 100 ˇ ˇ 200 ˇ ˇ 400 ˇ ˇ 800"
http://akson.sgh.waw.pl/~smalaz/ksiazka/r01.html

Pomiar punktowy i korekcja ekspozycji - czyli o poprawnym naświetlaniu cz.1
http://www.fotoamator.szm...ka-pompunkt.htm

Wyznaczanie realnej czułości diapozytywów - czyli o poprawnym naświetlaniu cz.2
http://www.fotoamator.szm...yznaczrealn.htm

Naświetlanie diapozytywów na krzywą charakterystyczną - czyli o poprawnym naświetlaniu cz.3
http://www.fotoamator.szm...naswnakrzyw.htm

Zastosowanie szarej karty Kodaka
http://www.fotoamator.szm...hnika-szara.htm

EKSPOZYCJA PRAWIE IDEALNA
http://www.marekmadej.com...cja_idealna.pdf

Zdania na temat naświetlania slajdu są różne, jedni zalecają pomiar punktowy inni pomiar CW, a jeszcze inni segmentowy(matrycowy) itp.

"Slajdy należy naświetlać bardzo dokładnie - można prześwietlić 1/3 działki (eV). niektóre aparaty wyposażone w funkcję bracketing umożliwiają naświetlanie kolejnych klatek z zadanym skokiem ekspozycji."

"Tak. Slajd mozna delikatnie prześwietlić (w odróżnieniu od negatywu, który lepiej znosi lekkie niedoświetlenie) o 1/3 działki, jak pisze ........ Poza tym slajd trzeba naświetlać dokładnie, bardzo dokładnie , ponieważ nie jest tak tolerancyjny jak negatyw i nie wybacza błędów."

"Wierzcie albo nie wierzcie, ale ja mam lepszy przyklad na naswietlanie slajdow "w ciemno"!

Na poczatku lat 70-ych ubieglego wieku, kiedy uczylem sie technik fotograficznych, postanowilem zaryzykowac fotografowanie na slajdach bez swiatlomierza! Moj sprzet wygladal nastepujaco: znakomity aparat Smiena 8, film znakomitej firmy ORWO - to wszystko.

Pogoda byla sloneczna i czulosc filmu byla srednia (jesli dobrze pamietam to bylo 18 DIN - czy ktos jeszcze pamieta ten sposob oznaczania czulosci filmu?). Postanowilem wiec uzyc sredniej szybkosci migawki i sredniej przyslony. Oczywiscie, traktowalem to jako eksperyment, ale wiekszosc zdjec byla naswietlona idealnie. Tylko niektore byly nieco przeswietlone. Nikt mi nie wierzyl, ze fotografowalem bez swiatlomierza i mnie samemu tez nie chcialo sie w to wierzyc..."

"z dośwaidczenia ( kilka lat pracy na slajdach ) - NIGDY - NIGDY - nie preświetlam slajdu !! ustawienia na "zero" lub niedoświetlenie nawet o 2EV (przy kontrastach) z filtrami polaryzacyjnymi obligatoryjnie -0,5 -1,0 niedoświetlenia. jak prześwietlisz slajd -bediesz miał przezroczyste plamy - i nie da sie tego poprawić - jesli niedoświetlisz to ZAWSZE zobaczysz "TO" co fotografowałeś ! polecam "książka o fotografowaniu" Andrzej A. Mroczek - jak przeczytasz - zastosujesz - bedziesz mistrz !! każda księgarnia powinna ją mieć - ksiązka z 2004-5 roku chyba"

"Witam
Jestem szczęśliwym posiadaczem Canona Eos 300.
Od niedawna zacząlem robić slajdy i można powiedzieć że zbytnio nie jestem zadowony z nich.Niektóre są prześwietlone a inne niedoświetlone.Muszę wprowdzać co rusz korekcję ekspozycji .Czy są jakieś sprawdzone aparaty analogow które są bardziej tolerancyjne na błędy naświetlania.Słyszałem że świetne są Nikony"

"Proszę Pana
Osobiście testowałem jakość naświetleń EOSa 300 i innych tej samej klasy aparatów analogowych. W pełni potwierdzam Pańskie spostrzeżenia. Rzeczywiście Canon EOS 300 naświetla slajdy bardzo przypadkowo i nieprecyzyjnie. W żadnym wypadku nie polkecam tego aparatu do slajdów. Doskonałe rezultaty osiągnie Pan Pentaxem MZ6 albo Nikonem F65. Fantastycznie naświetla slajdy Nikon F80 - to prawdziwe cacko jeśli chodzi o eksponowanie slajdów rejestrujących nawet bardzo trudne tonalnie sceny. NIkony i Pentaxy maja ppodobne kryterium naśietleń i dążą do pokazania czytelnych świateł . Takie jest kryterium dobrego naświetlenia slajdu. canony i Minolty z kolei (może poza mało udanym modelem EOS 300) sa lepsze do naswietlania negatywów. Dobry negatyw to przede wszystkim prawidłowo naświetlone miejsca ciemne. Na obrazie mają być jasne, ale czytelne. To kryterium powoduje prześwietlenie slajdów zwlaszcza gdy fotografowany motyw ma kontrast wykraczający p[oza użyteczną skale naświetleń błony swiatłoczułej."

"Prawda jest, ze film do slajdow ma duzo mniejsza tolerancje na bledy naswietlenia, niz film negatywowy. Jednakze konkretna technika naswietlania slajdow ma tyle samo wspolnego z osobistymi preferencjami, ile z ogolnie przyjetymi regulami. Znam fotografow, ktorzy zawsze niedoswietlaja swoje Kodachromy, aby uzyskac glebokie, nasycone kolory. N.p. Pete Turner oparl swoj szeroko rozpoznawalny styl fotografowania wlasnie na tym, ze niedoswietlal swoje "chromy"."

http://www.peteturner.com/
 

tapirek  Dołączył: 14 Wrz 2006
Może będzie to herezja, ale skoro slajd ma rozpiętość porównywalną z jpegiem z lustrzanki... można cyknąć na szybko fotę lusterkiem cyfrowym wg ustawień analoga i zobaczyć co widać na histogramie.

Tylko które lusterko ma czułość iso 64...
 

takseo  Dołączył: 25 Wrz 2008
M.W napisał/a:
Slajd mozna delikatnie prześwietlić (w odróżnieniu od negatywu, który lepiej znosi lekkie niedoświetlenie)

Albo jestem źle poinformowany, albo negatywy lepiej znoszą prześwietlenia, niż niedoświetlenia...
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
takseo napisał/a:
Albo jestem źle poinformowany, albo negatywy lepiej znoszą prześwietlenia, niż niedoświetlenia...
Jesteś dobrze poinformowany.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
M.W napisał/a:
Na poczatku lat 70-ych ubieglego wieku, kiedy uczylem sie technik fotograficznych, postanowilem zaryzykowac fotografowanie na slajdach bez swiatlomierza!
Ja od jakiegos czasu uzywam swiatlomierza tylko jako punktu odniesienia. Przy pogodzie takiej jak dzisiaj, czyli pelne slonce, jade wg slonecznej szesnastki (czas=ISO i przyslona 16 w pelnym sloncu) i mam gdzies co mi pokazuje swiatlomierz. W cieniu dodaje 2 lub 3 EV, wg wyczucia i jest OK. Nie ma sensu za bardzo sie przejmowac tym co pokazuje swiatlomierz - wtedy kiedy akurat jest naprawde potrzebny, to i tak nie mozna mu slepo wierzyc.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dzerry napisał/a:
przyslona 16


Dla mnie tak przymknięty obiektyw to abstrakcja.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
jorge.martinez napisał/a:
Dla mnie tak przymknięty obiektyw to abstrakcja.
jorge.martinez, to jest przeciez tylko okreslenie punktu wyjscia. Jesli mam Kodachrome 64 ISO, to wg sunny 16 bede mial 16 dla 1/60, czyli inaczej 4 dla 1/1000 :-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dzerry napisał/a:
to jest przeciez tylko okreslenie punktu wyjscia

Ech, człek czasem zapomina o podstawach...

Muszę to wypróbować z MX-em.
 

blazejs  Dołączył: 24 Wrz 2008
To jest calkiem sensowne podejscie.. ja tez od jakiegos czasu staram sie nie wierzyc temu co pokazuje swiatlomierz bo cholera wie co on zmierzyl.. A punktowego nie mam. Jeszcze musze sie tylko nauczyc robic szybko w pamieci przeliczenia z S16 na to co chcialbym uzyskac.. Juz za duzo zdjec skopalem przez slepe zaufanie do swiatlomierza..
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Sloneczna reguła szesnastu

Istnieje również uproszczona zasada, która mówi:
W dzień słoneczny dobre rezultaty przy ręcznym trybie pracy aparatu daje przysłona 16 przy czasie naświetlania równym odwrotności wartości ISO zastosowanego filmu.Dla filmu
ISO 100 ustawiamy w dzień słoneczny f/16 przy 1/100. Dla ISO 400, użylibyśmy 1/400.
Ponieważ jednak mało którym aparacie są takie czasy naświetlania, wybieramy najbardziej zbliżone- w powyższych przykładach będzie to 1/125 i 1/500.

Ocena słonecznej reguły szesnastu

Winni tu jesteśmy słówko ostrzeżenia.Słoneczna reguła szesnastu jest trafna w bardzo jasne dni w sytuacjach, w których występują znaczne odbicia światła, np. na śniegu lub jasnym piasku, co potwierdzaja wskazówki ekspozycyjne załączone do filmów. Jednak
w częściej spotykanym otoczeniu takim jak trawa, drzewa, ludzie i nieco nieba, stosowanie tej zasady może spowodować pewien stopień niedoświetlenia. (SZKOŁA FOTOGRAFOWANIA
NATIONAL GEOGRAPHIH)

z forum korex:

"A propos pomiarów światła w trudnych warunkach, to polecam pomiar od otwartej dłoni. U mnie sprawdza się zwłaszcza tam gdzie jest dużo śniegu lub ma plaży."

Ciekawe czy z korekcją :-o
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
M.W napisał/a:
"A propos pomiarów światła w trudnych warunkach, to polecam pomiar od otwartej dłoni. U mnie sprawdza się zwłaszcza tam gdzie jest dużo śniegu lub ma plaży."

... i po tak dokonanym pomiarze należy "otworzyć" przysłonę o jedną działkę. Światłomierze wyskalowane w systemie Westona miały znaczniki dla czerni, bieli, punktu szarości i tonów skóry "białego człowieka".
 

pyciar  Dołączył: 29 Cze 2007
kurcze - nie mogę znaleść ale czytałem dobry artykuł o ekspozycji - była tam fajna tabelka z przyładowymi wartościami korekt dla różnych materiałów - dla skóry podawano +1EV, śniegu +2 : +2,5EV a liści chyba -0,5 : -1... ostatnio w plenerku pierwszy raz używałem pomiaru punktowego - cel z policzka modelki i +1EV dawały bardzo poprawne efekty.
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Ciekaw jestem czy Trent Parke naświetlał w punkt czy lekko niedoswietlał. Wyszły mu fajne kontrasty z czarnymi jak smoła cieniami.








Piotr Koszczynski:
"Moje ogolne spostrzezenie jest takie, ze o ile fotografujemy w sloneczny dzien, aparatowi (Leica M8) z trudem, ale udaje sie nasladowac slajd. Ma zdecydowanie najladniejsze kolory ze wszystkich znanych mi cyfr, niepotrzebny jest polar- tak konieczny np w canonie do podbijania kolorow- ladnie rejestruje chmury pomimo braku filtra polaryzacyjnego. Niestety dynamika obrazu, jak we wszystkich cyfrach, zblizona jest bardziej do negatywu kolorowego niz slajdu. Nie daje tak ladnych i czystych kontrastow jak slajd a czernie sa brzydkie, brazowe, czesto z tendencja do ujawniania szczegolow. Moze wystarczy zaawansowana obrobka – ale ja takiej nie stosowalem- nie znam sie na tym."
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Tak się jakoś zdarzyło, że w jednym z moich MXów światłomierz więcej nie działa niż działa, więc myślę sobie co by nie popróbować bez światłomierza. Reguła S16, jak pisaliście, sprawdza się przy S. A co z warunkami lekkiego lub pełnego zachmurzenia, nie wspominając o wczesnych rankach i późnych popołudniach?

Zastanawiam się nad kupnem jakiegoś prostego i taniego światłomierza do ustawienia układu odniesienia. W starych książkach dla fotoamatorów były takie tabelki. Ale nigdy jakoś nie miałem potrzeby sprawdzania ich wartości.
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
wyczytalem kiedys zmodyfikowana wersje sunny f16: sunny f22. ma ona zastosowanie gdy w podanych warunkach fotografujemy jasny obiekt. przykladem byla panna mloda w sukience:)
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
M.W napisał/a:
Wyszły mu fajne kontrasty z czarnymi jak smoła cieniami.
I ja wlasnie cos takiego chce osiagnac. Nie wiem jak to sie robi, ale mi nigdy na slajdzie nie udalo sie osiagnac takiej smoly. Gdy mialem czarno w cieniach, to swiatla tez mialem zmulone. Mysle, ze to jednak kwestia kadru. Potrzebne jest bardzo silne kierunkowe swiatlo - zachodzace slonce swiecace miedzy budynkami.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach