Witam
ostatnio miałem okazję wyjechać na plener nocny do Inowrocławia. Oczywiście był on udany wszystko było ok, spędziłem miło czas z KKM, ale obrabiając zdjęcia tężni natknąłem się na problem. Otóż zdjęcia robione z czasem 30' (co niektóre) mają u dołu coś w rodzaju zielonego/czerwonego paska. Czy jest to wina matrycy?
Na początku także dziwiłem się, że program do łączenia w HDR utwierdza się, że 3 zdjęcia różnią się pomiędzy sobą. Tzn. 2 były ok, to 3cie miało owy pasek u dołu ekranu? Czy mam się powoli zaczynać martwić i dzwonić do serwisu Samsunga? Czy jest to naprawialne programowo?

[sampel 1 - należy dobrze się przyjżeć]

[sampel 2 po podbiciu jasności]

Fotografia jest nie zdrowa...
Dobry pomysł?
K-5 + 15/4 + 21/3.2 + 35/2.4 + 50/1.8 + 85/1.4 + 100/2.8 WR, tak?

Bucik, wygląda na coś z matrycą, jakieś zakłócenia... Jaki procent zdjęć to ma? Ja bym na wszelki wypadek zadzwonił do serwisu.

Moje zdjęcia pozostają amatorskie ze względu na szumy na wysokim ISO i brak AF