LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
Raty 0% wasze doświadczenia
Ponieważ w tym temacie http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=29677 zaczęto dyskutować o ratach 0% postanowiłem założyć nowy temat i zadać pare pytań.
Jakie macie doświadczenia z ratami zero procent?
Czy ubezpieczenie jest konieczne?
Czy nie jest taniej po prostu wziąć dobry kredyt i kupić z neta w bardziej atrakcyjnej cenie?
Czy po zakupie na raty mam takie same prawa konsumenckie jak przy kupnie za „gotówkę”?
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
LysyRudy napisał/a:
Jakie macie doświadczenia z ratami zero procent?

Dobre.
LysyRudy napisał/a:
Czy ubezpieczenie jest konieczne?

Nie. Przynajmniej przy zatrudnieniu na umowę o pracę i dobrą historią kredytową.
LysyRudy napisał/a:
Czy nie jest taniej po prostu wziąć dobry kredyt i kupić z neta w bardziej atrakcyjnej cenie?

Zależy co i gdzie chcesz kupić. I co znaczy dobry kredyt? Zazwyczaj sieci typu EURO, MM i Saturn mają korzystne umowy z bankami (np. EURO z Lukas Bankiem) co powoduje, że ich oferty sprzedaży ratalnej są bardzo atrakcyjne. Np. gdzie dostaniesz pożyczkę gotówkową na 2 tys. zł płatną w 30 ratach której koszt całkowity nie przekroczy 100 zł?
LysyRudy napisał/a:
Czy po zakupie na raty mam takie same prawa konsumenckie jak przy kupnie za „gotówkę”?

Tak. Problemem są reklamacje i zwroty ale z tego co się orientuję to dotyczą one jedynie sprzedających.
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
Jak są raty 0% - to na prawdę są zero procent. Ubezpieczenie nie jest obowiązkowe. Tylko oczywiście wiąże się to z tym, że cena na dany produkt jest wyższa w sklepie wtedy. Sklep sobie rekompensuje tym samym oprocentowanie kredytu, który musi spłacić w banku.
Jeżeli cena nadal jest atrakcyjna to nic tylko brać. Jak opłaca się bardziej wziąć kredyt i kupić taniej w internecie to tak zrobić. To pytanie jest trochę bez sensu, bo wszystko zależy od sytuacji :)
 

opiszon  Dołączył: 29 Sty 2008
ja tam biorę zazwyczaj kredyt w banku - ale dlatego, że po prostu szybciej załatwiam sobie kredyt bankowy (od ręki), kupuję najtaniej w necie jak się da (po doliczeniu kosztów kredytu wychodzi zazwyczaj to samo co kredyt 0% w EURO czy MM)

tyle że ja mam możliwość wzięcia taniego kredytu i to w ekspresowym tempie bez zaświadczeń

gdybym musiał korzystać z normalnej oferty, to bym raczej korzystał z ofert 0% u sprzedawców
 

LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
YellowLabel napisał/a:
To pytanie jest trochę bez sensu, bo wszystko zależy od sytuacji :)

może jest i bezsensu masz rację :mrgreen:

[ Dodano: 2010-03-20, 15:09 ]
poczytałem trochę w necie na temat tego ubezpieczenia nieobowiązkowego sprzedawcy straszą że jak się go nie weźmie to nie będzie kredytowania
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
LysyRudy napisał/a:
poczytałem trochę w necie na temat tego ubezpieczenia nieobowiązkowego sprzedawcy straszą że jak się go nie weźmie to nie będzie kredytowania
wtedy Ty mówisz, żeby sobie to kredytowanie w d...e wsadzili.
Jak siadam do stolika to od razu mówię "bez ubezpieczenia"
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
YellowLabel napisał/a:
Tylko oczywiście wiąże się to z tym, że cena na dany produkt jest wyższa w sklepie wtedy. Sklep sobie rekompensuje tym samym oprocentowanie kredytu, który musi spłacić w banku.
no i tu się nie zgodzę
zazwyczaj takie zakupy robie w Euro i cena zazwyczaj jest porównywalna nawet do tych z sieci
ostatni zakup (K-7) był nawet tańszy niż w sklepie naszego kolegi, o kosztach przesyłki nie wspomnę - w euro policzyli mi 4,50 zł :mrgreen:
 

LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
nemo napisał/a:
wtedy Ty mówisz, żeby sobie to kredytowanie w d...e wsadzili

:mrgreen: podoba mi się takie podejście
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
jedrus68 napisał/a:
Ja natomiast nie demonizowałbym tak tego ubezpieczenia. Warto się nad nim zastanowić np przed wakacjami, bo w jednym z punktów umowy jest całkowite ubezpieczenie kupowanego sprzętu (kradzież, zniszczenie itp). Umowę można w dowolnym momencie zerwać (przynajmniej ja taką podpisywałem w MM) płaci się tylko ratę ubezpieczenia za dany miesiąc i już. Wydaje mi się to dość istotne przy zagranicznych wyjazdach, bo ubezpieczenie sprzętu foto u normalnego ubezpieczyciela jest dosyć trudne a na pewno droższe niz miesięczna składka ubezpieczenia przy kredycie.


chyba mylisz ubezpieczenie kredytu z ubezpieczeniem sprzętu
 
BAN YellowLabel  Dołączył: 30 Mar 2008
GeloPa, ja wiem. Wyjątek potwierdza regułę :P
Kiedyś w MM był Olek e-410 o 200zł taniej niż w najtańszym sklepie internetowym. Więc wtedy raty 0% były super okazją
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
YellowLabel napisał/a:
GeloPa, ja wiem. Wyjątek potwierdza regułę :P
Kiedyś w MM był Olek e-410 o 200zł taniej niż w najtańszym sklepie internetowym. Więc wtedy raty 0% były super okazją

k-7 było tylko przykładem a nie wyjątkiem :mrgreen:
a MM jest teraz tak koszmarnie drogi, że brak słów
 

LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
ja chce kupić K-x z dual kitem i cena jest tez w miarę 2439 zł
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
jedrus68 napisał/a:
GeloPa napisał/a:
chyba mylisz ubezpieczenie kredytu z ubezpieczeniem sprzętu

Chyba jednak nie, pytałem trzy razy podając nawet ewentualne przykłady możlwych "nieszczęść" i za każdym razem miałem odpowiedź pozytywną. Dodam, że to ubezpieczenie sprzetu jest jednym z punktów ubezpieczenia kredytu i stanowi pakiet.

a ile takie ubezpieczenie kosztuje i w jakim banku ? bo przyznam szczerze, że pierwsze słyszę
 

Gall  Dołączył: 15 Mar 2010
LysyRudy napisał/a:
ja chce kupić K-x z dual kitem i cena jest tez w miarę 2439 zł

Właśnie coś takiego kupiłem niedawno ;) Do tego torba, również doliczyłem do kredytu. Zamówiłem przez internet w niedzielę, we wtorek sprzęt był w sklepie. Raty 30x0% - ja w Lukasie nie mam z tym żadnych problemów. A cena niewiele wyższa niż w innych sklepach internetowych, koszty dostarczenia do salonu 0 zł. Nie wiem, czy to zależy od kwoty, bo kiedyś coś innego chciałem zamawiać to 4,50 chciał doliczać. Kartę pamięci to już z allegro do tego dokupiłem, bo mieli trochę drogo. A ubezpieczenie to ubezpieczenie (na wypadek utraty pracy itp.,), a co innego tak zwane przez nich rozszerzenie gwarancji: http://www.euro.com.pl/ot...j-spokojnie.xml Niestety, na szybko nie znalazłem zasad tego ostatniego, kiedyś jak czytałem regulamin to były limity napraw itd, ale z tej podlinkowanej strony wynika, że się zmieniło.
 

Alyjen  Dołączył: 31 Sie 2008
Ja mam dobre doświadczenia aczkolwiek nie obeszło się bez walki bo próbowano mi wcisnąć ubezpieczenie do zakupu AGD za ponad 8k pln
Przedzwoniłem do Lukasa i zapytałem wprost czy ubezpieczenie wpływa na zdolność kredytową, na co usłyszałem że akurat to ubezpieczenie nie, ale niektóre sklepy mają tak podpisaną umowę z bankiem, że po prostu muszą doliczyć to ubezpieczenie

Akurat a Euro nie ma takiej opcji żebyśmy mieli zdolność z ubezpieczeniem a bez ubezpieczenia nie (prędzej odwrotnie bo rata rośnie ;P ) a ceny faktycznie na niektóre towary mają rynkową i wtedy tylko korzystać, np obiektywy Sigmy mają cenę dystrybutora a Pentaxy są o 10% droższe zazwyczaj
 

LysyRudy  Dołączył: 10 Sty 2010
po waszych wypowiedziach widzę, ze nie jest tak źle z tymi ratami tylko trzeba mocno obstawać przy swoim i nie dać sobie wcisnąć jakiegoś kitu
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
jeszcze dopowiem, że jak mi próbują wcisnąć ubezpieczenie każę sobie pokazać w regulaminie promocji (bo te raty 0% to promocja), że jest to wymóg i sprawa załatwiona
(raz sklep meblowy miał to zapisane i ja poległem :lol: )
 

bEEf  Dołączył: 28 Gru 2006
Zależy od banku. Kupowałem kiedyś w RTVEuroAGD Sigmę w ten sposób, kredyt był w banku Cetelem - spoko. Ubezpieczenia nie było, spóźniłem się parę razy dzień-dwa bez konsekwencji - dopiero jak zapomniałem całe 2 tyg :oops: , to wlepili jakąś karę.
A tydzień wcześniej, też RTVEuroAGD brał Milo, a że promocja była inna, to dostał w innym banku (nie pamiętam, chyba Lucas) i warunki dużo gorsze, z kredytu trzeba było zrezygnować po fakcie na piśmie, spóźnił się jeden dzień, dostał wielką karę (rata prawie x2) itd. Cetelem polecam.
 

GeloPa  Dołączył: 26 Mar 2008
jedrus68 napisał/a:
GeloPa napisał/a:
a ile takie ubezpieczenie kosztuje i w jakim banku ?

To był albo Cetelem albo GEmoney (ze wskazaniem na GEMoney) - już nie pamiętm, bo obiektyw nie dał rady i rozwiązałem umowę. Co do kosztów to jak pisałem - ubezpieczenie sprzętu jest jednym z punktów umowy o ubezpieczenie kredytu i mieści się w kosztach - żadnych dodatkowych opłat nie było. Naprawdę nie pamiętam czy było to 1% raty czy mniej ale to była na pewno normalna standardowa opłata - ale jak zawsze trzeba pytać bo nigdy nie wiadomo czy to promocja czy nie.

przyznam że pierwsze słyszę aby za 1% ktoś oprócz kredytu ubezpieczył sprzęt i trudno mi w to uwierzyć
 

Meggido  Dołączył: 05 Mar 2007
Ja miałem kilka kredytów w Lukasie, właśnie 0% i było spoko. Polecam.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach