gorky  Dołączył: 24 Kwi 2006
SuperA vs ME Super - jak to jest naprawde? :)
Takie smieszne pytanie mi się nasunelo przy okazji prob zdobycia sensownego korpusu...

Juz prawie bylem zdecydowany na SuperA, ale zauwazylem ze wiecej z Was chwali się ME Super - czy ma to jakies uzasadnienie jakosciowo-uzytkowe, czy to raczej kwestia sentymentu?

I druga sprawa - jak czesto w tzw. codziennym uzywaniu (czyli NIE podczas spaceru z nastawieniem przede wszystkim na robienie zdjec, ale np. w trakcie gorskich wedrowek albo fortografowaniu jakichs spotkan, imprez, etc.) uzywa się priorytetu przyslony, wzglednie pelnego programu?
To oczywiscie tez pytanie pod katem wyboru SuperA badz ME Super...
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Pelen program bedziesz mial tylko ze szklami majacymi pozycje "A" na pierscieniu przyslon... To trudny wybor... najlepiej miec oba:-) MEsuper jest ciut mniejszy, IMHO ma lepsza kulture pracy, wiekszy wizjer (aczkolwiek bardziej "ziarnisty") i inaczej wykonane wyswietlanie informacji w wizjerze (swiecace diody). W SuperA masz za to podglad glebi ostrosci i TTL blysku... Wszystko zalezy od preferencji, przyzwyczajen i tematu fotki :-)

Pzdr
Spinner
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Spinner napisał/a:
MEsuper jest ciut mniejszy, IMHO ma lepsza kulture pracy, wiekszy wizjer (aczkolwiek bardziej "ziarnisty")


Ciekawostka: rozmontowałem dzis swojego superA (bo nikt go nie chciał :evil: ) i włożyłem jego matówkę do MXa. Pierwszy rzut oka: bardziej ziarnista! Jest jaśniejsza i lepiej się ostrzy, ale owa osławiona "gładkość" to chyba jednak wynik małego powiększenia ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Robiąc zdjęcia moim Mz-3 pełnego programu nie używam właściwie wcale. Ani podczas spacerów, ani robiąc zdjęcia dziecku, ani robiąc krajobrazy, sport, czy cokolwiek innego. Ponad 90% zdjęć robię priorytetem przysłony z ewentualną korektą ekspozycji, resztę na pełnym manualu. Dla mnie pełnego programu mogłoby w tym aparacie w ogóle nie być. Jak w Me Super, którym również baardzo lubię robić zdjęcia (zwłaszcza czarnobiałe, nie wiem dlaczego, ale pleśniakami czarnobiałe robi mi się lepiej ;-) )
Pozdrawiam
 

JN  Dołączył: 24 Kwi 2006
ja lubie i chwale sobie mój SuperA... jest super i o to w tym chodzi... i coraz bardziej zadowolony ze swoich fot, mimo, ze to początki...
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
uzywam SuperA od 2002roku ii wciaz jestem niezmiernie zadowolony z tego zakupu, chociaz me super mialem w rekach tylko przez chwile - ja zdecydowalem sie przede wszystkim ze wzgledu na podgląd głębii ostrości - oczywiście można bez tego się obejść, ale ja lubie sobie na szybkość przymknąć przysłone ii wiedzieć co się z głębią dzieje.
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Mam ME super od prawie trzech lat. Miałem krótko w łapkach super A. I szczerze mówiąc nie bardzo bym zamienił posiadany korpus na nieco lepiej wyposażony super A. Gdyby super A miał pamięć pomiaru ekspozycji, to może bym się na niego szarpnął, ale nie ma. Więc i tak zdjęcia krajobrazu robiłbym podobnie jak robie ME super, czyli w trybie manualnym, bo to pozwala mi na większą kontrolę nad ekspozycją. TTL lampy - chmmmmm, trzeba mieć taką lampę, która będzie to realizowała. Ja mam jakiegoś starego Metza o LP 32 z tzw. „komputerkiem” i mi to w pełni wystarcza. Zresztą z lampą może robie jakieś 5% swoich zdjęć.... DOF – przydał by się w ME super – nie powiem. Gdy do niedawna wszystkie obiektywy miałem ze skalą głębi ostrości, to nie było problemu. Od paru dni mam jednego zooma (A 3,5/3,5-105) bez wygrawerowanej skali głębi ostrości i radzę sobie inaczej. Otóż gdzieś w sieci znalazłem taki kalkulatorek do wyliczania głębi ostrości dla poszczególnych przysłon i ogniskowych. Zrobiłem sobie na jej podstawie taką tabeleczkę: poszczególne wiersze tabeli to ogniskowe 35mm, 50mm, 80mm i 105mm. Natomiast poszczególne kolumny to przysłony od f4 do f22. Dla każdej pary (przyslona i ogniskowa) wpisałem tylko odległość hiperfokalną. Wiedząc, że GO zaczyna się od połowy odległości hiperfokalnej, wiem już dostatecznie dużo, aby mieć ostre wszystko to co chce mieć ostre. Problem jest wówczas, gdy zooma wyciągnę do dłuższych ogniskowych, bo skala odległości na nim jest w miarę dokładna do 7m, a po 7m nie ma nic aż do nieskończoności :-( No ale mniej więcej wiem gdzie jest jeszcze odległość 15m więc nie ma problemu :-) . Także może być kłopot, gdy będę chciał mieć ostrość nie do samej nieskończoności. Wtedy pozostanie ustwaieć odległość „na czuja” :-) albo poluzować obiektyw i obrócić go nieco, by mieć możliwość zobaczenia w wizjerze GO. Zrobiona przeze mnie tabeleczka zmieściła się bez trudu w okienku na tylnej ściance ME super. Swoją drogą, to zawsze zastanawiałem się po co to okienko jest. Aż gdzieś wyczytałem, że to na kawałek pudełka z ISO filmu. Ciekawe, czy zdarza się komuś zapominać jaki film ma w aparacie.... może jak ktoś ma ze sobą ze trzy korpusy :-) W każdym razie to mój patent i jeśli ktoś chce z niego skorzystać, to należy się 100PLN + VAT ;-) Ale wracając do tematu wątku, to mnie ME super póki co wystarcza i nie zmienie go na pewno na super A. Jeśli kiedyś go zmienie, to na np. MZ-5N. To będzie zmiana bardziej znacząca.
Jednak na Twoim miejscu (nie masz jeszcze korpusu) naprawdę miałbym dylemat: czy kupić pancerny i ”klasycznie piękny” ME super, czy nieco lepiej wyposażony (ale bynajmniej nie wypasiony, jak to mówi współczesna młodzież) super A, który nie jest już tak piękny, jest już troszkę plastikowy a dźwięk jego migawki nie jest tak cichy i dla ucha przyjemny jak ME super. Wybór należy do Ciebie....

:mrgreen:
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Marek - pewnie to wiesz, bowiem to stary patent na PGO - jeżeli chcesz widzieć podgląd głębi , po prostu minimalnie wykręć obiektyw z korpusu. Wówczas po prostu będziesz miał podgląd przysłony roboczej.
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Wiem wiem, przecie nawet wspomniałem o tym :lol:
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Marek napisał/a:
Ciekawe, czy zdarza się komuś zapominać jaki film ma w aparacie.


A owszem... :oops: :mrgreen:

Michu napisał/a:
jeżeli chcesz widzieć podgląd głębi , po prostu minimalnie wykręć obiektyw z korpusu.


Michu - piles cos :?: :mrgreen: :mrgreen:

Pzdr
Spinner
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Marek napisał/a:
bynajmniej nie wypasiony, jak to mówi współczesna młodzież

Tej współczesnej młodzieży przyzwyczajonej do wypasionych komórek i kompaktów wystarczy dać popatrzeć przez wizjer lustrzanki z dołączoną 20tką. Z satysfakcją można popatrzeć jak im szczęka opada.
 

Marek  Dołączył: 21 Kwi 2006
Cytat
Tej współczesnej młodzieży przyzwyczajonej do wypasionych komórek i kompaktów wystarczy dać popatrzeć przez wizjer lustrzanki z dołączoną 20tką. Z satysfakcją można popatrzeć jak im szczęka opada.


Mlodzież bowiem nie uświadomiona jest i dlatego nie wie co lepsze :-) Trza ich przeto uświadamiać i tępić w zarodku wszelkie próby forografowania innym sprzętem niż starą manulaną lustrzanką.... najlepiej Pentaxem :-)
 

rami Dołączył: 04 Cze 2006
podam taki dziwny poniekad argument: ME wygodniej sie nosi "na kciuku", za wajche naciagu filmu :) dla mnie to dosc istotna sprawa :)

przy okazji dziendobry, bo pierwszy raz tutaj :)

pzdr, rami
 

psyt  Dołączył: 19 Kwi 2006
Porownujac funkcje ME Super z Super A, rzeczywiscie ten pierwszy wypada troche gorzej, jednak jezeli nie koniecznie potrzebujesz rozniacych je funkcji to mozesz pozwolic sobie na luksus posiadania ME Super ;-) Ma najlepsza pod wzgledem kultury pracy migawke wsrod manualnych Pentaxow (niektore modele z serii M takze ja maja) - jest duza roznica w stosunku do serii A. Natomiast to konkretne rozwiazanie z przyciskami zamiast pokretel (innowacyjne jak na tamten czas) moim zdaniem sprawia, ze obsluga staje sie szybsza i przyjemniejsza niz obsluga np. LX-a czy Super A.

Polecam takze:
http://www.foto.okay.pl/a...ax_me_super.htm
http://www.pentax.osw.pl/...axaMESuper.html
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
rami napisał/a:
przy okazji dziendobry, bo pierwszy raz tutaj :)


Witay ~!~

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

( na kciuku nosisz? bebeszki chcesz mu popsować? Ja na nadgarsztku, za takom krótkę custom-pętelkę ;-) )
 

rami Dołączył: 04 Cze 2006
alkos napisał/a:

Witay ~!~

jelo! :>

alkos napisał/a:

( na kciuku nosisz? bebeszki chcesz mu popsować? Ja na nadgarsztku, za takom krótkę custom-pętelkę ;-) )

wszyscy twierdza, ze latwo tak zepsuc cos w zebatkach naciagu i w ogole... ale kurcze od zawsze wlasnie tak nosze i jeszcze nic mi sie nie rozsypalo... OK, jakos nigdy pentacona w ten sposob nie nosilem ;)
a pasek na nadgarstek to fajna rzecz, ale na jakies maluchy... no nie wiem, na olka XA, na mju, na minoa... nawet na canoneta. ale lustrzanka to juz za ciezka dla mnie na nadgarstek, wiec jeno za wajche (na szyi to nieczesto, jakos nieporeczne to)
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
psyt napisał/a:
Natomiast to konkretne rozwiazanie z przyciskami zamiast pokretel (innowacyjne jak na tamten czas) moim zdaniem sprawia, ze obsluga staje się szybsza i przyjemniejsza niz obsluga np. LX-a czy Super A.

w SuperA akurat sterowanie przyciskami jest takie samo jak w MeSuper (tzn. tak mi się zdaje patrząc na zdjęcia, bo MeSuper nie miałem w łapkach dłużej niż 5minut)

[ Dodano: 2006-06-04, 17:49 ]
aa apropos noszenia, to ja sobie owijam pasek na nadgarstku a aparat trzymam gotowy do przyłożenia do oka - wymagało to kilkunastu prób, aby znaleźć wygodne ułożenie, ale działa!
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
psyt napisał/a:
Natomiast to konkretne rozwiazanie z przyciskami zamiast pokretel (innowacyjne jak na tamten czas) moim zdaniem sprawia, ze obsluga staje się szybsza i przyjemniejsza niz obsluga np. LX-a czy Super A.


CO do LX'a OK, ale Super A to przeciez w prostej lini kontynuacja ME Super, lacznie z przyciskami. Chociaz mnie te przyciski akurat denerwowaly, a juz najbardziej w P645, bo tam to juz w ogole palcem nie siegalem ;-)

pozdrawiam

dzerry
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
aa apropos noszenia, to ja sobie owijam pasek na nadgarstku a aparat trzymam gotowy do przyłożenia do oka - wymagało to kilkunastu prób, aby znaleźć wygodne ułożenie, ale działa!


Oooo, wlasnie w ten sposób. U mnie aparat wisi na pętelce* owiniętej wokół nadgarstka z jednej strony, z drugiej opiera sie na palcach dłoni. Osobiście moge chodzić w ten sposób z ciężarem 1-1,2 kg przez pół dnia i nie czuję tego w łapie ;-)

* - jest przymocowana tylko do tego oczka przy korbce zwijania filmu
 

psyt  Dołączył: 19 Kwi 2006
sołtys napisał/a:
w SuperA akurat sterowanie przyciskami jest takie samo jak w MeSuper (tzn. tak mi się zdaje patrząc na zdjęcia, bo MeSuper nie miałem w łapkach dłużej niż 5minut


dzerry napisał/a:
CO do LX'a OK, ale Super A to przeciez w prostej lini kontynuacja ME Super, lacznie z przyciskami. Chociaz mnie te przyciski akurat denerwowaly, a juz najbardziej w P645, bo tam to juz w ogole palcem nie siegalem


No jasne, ze macie racje! :lol:
Chyba chcialem napisac "[...] czy KX-a", ktorego zawsze oprocz ME Super, Super A i LX chwale. Super A ma oczywiscie analogiczne sterowanie do ME Super.

W ramach rekompensaty dodam na korzysc Super A, ze ma te mikro uchwyciki, ktorych jeszcze nie bylo w ME Super, ale mi to nigdy nie przeszkadzalo, jednak jesli dobrze pamietam to przedni trzeba odkrecac kiedy podpina sie winder.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach