rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
M 39 do Pentaxa 67
Witam wszystkich forumowiczów .Zastanawiam się nad zakupem przejściówki M39 do Pentaxa 67.Ale nie wiem jak to się przełoży na ogniskową i głębię ostrości i czy w ogóle warto coś takiego nabywać.Wiem że szkłą Leici są bardzo dobre ale czy po podłączeniu do 67 nie zwiększy się głębia ostrości,no i prawdopodobnie zwiększy się ogniskowa a jezeli tak to o ile jaki mnożnik zastosować
Pozdrawiam
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Bedziesz mial przede wszystkim kolko obrazu na srodku klatki - zaden obiektyw na M39 (poza powiekszalnikowymi moze) nie pokryje ci wiecej niz 24x36mm. Do tego maksymalna odleglosc ostrzenia na oko 2cm, czyli supermakro.
 
rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
Bardzo dziękuję za szybką odpowiedz .Wniosek jest taki że mi się nie przyda.Równie dobrze mogę robić to samo normalnym aparatem na film 135.Chciałem zwiększyć ogniskową ale bez zmniejszenia powierzchni krycia kadru.No trudno.W takim razie jeszcze jedno pytanie są dwa telekonwertery do Pentaxa 67.Jeden jest czarny drugi szary.Który z nich jest lepszy?
 

kacperAs  Dołączył: 01 Mar 2010
:lol: czarny jest lepszy :!:
 
rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
Trochę się zmarszczyłem.Kupiłem czarny telekonwerter T6 x2 i do niego pasują tylko szkiełka ogniskowa powyżej setki.Przyglądałem się takiemu samemu szaremu i wygląda na to że nie ma on tak jak czarny wysuniętej soczewki więc może przypasuję do niego resztę szkieł poniżej setki.Czy aby dobrze myślę?.Może ktoś z szanownych użytkowników posiada wiedzę na ten temat.Z góry dziękuję za odpowiedz i Pozdrawiam wszystkich użytkowników
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
do makro kupuje się pierścienie, nie telekonwertery! Duża pomyłka ;-)

poza tym ciężko mi wyobrazić sobie sens podpinania konwertera x2 pod 45 mm czy 55mm. Jeszcze 200 albo 300/4 to rozumiem, ale jeżeli za 150-200 euro od reki można kupić wszystko od 45 mm do 300 prawie, to po cholere ci konwertery?
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
To ja chętnie poznałbym rękę z 45 za 200 ;-)
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
do makro kupuje się pierścienie, nie telekonwertery! Duża pomyłka ;-)


Takis pewny? Telekonwerter wieksza ci odwzorowanie o tyle, ile ogniskowa, bedac krotszym i tracac mniej swiatla niz odpowiednie pierscienie.
 
rotes  Dołączył: 04 Maj 2010
guerilla napisał/a:
do makro kupuje się pierścienie, nie telekonwertery! Duża pomyłka ;-)

poza tym ciężko mi wyobrazić sobie sens podpinania konwertera x2 pod 45 mm czy 55mm. Jeszcze 200 albo 300/4 to rozumiem, ale jeżeli za 150-200 euro od reki można kupić wszystko od 45 mm do 300 prawie, to po cholere ci konwertery?


Chodzi nie o makro bo do tego jest mieszek Bellowsa lub pierścienie Helicoid albo firmowe Pentaxa,tylko o to żeby uzyskać z tych szkieł rzeczywiste ogniskowe>Bezpośrednio podpięty obiektyw 55mm ma w przeliczeniu coś około 27mm,jeżeli go podepniemy do telekonwertera to mamy ogniskową 55mm i tylko o to chodzi że rozszerza to możliwości systemu bynajmniej dla mnie.Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz
 

szymon_h  Dołączył: 04 Lis 2008
a czy to nie bedzie tak, ze gdy podepniemy obiektyw, kryjacy normalnie 24x36, poprzez pierscienie czy mieszek, to jego pole krycia sie zwiekszy? moze pokryje wtedy wiekszy format... inna sprawa jaka wyjdzie maksymalna odleglosc ostrzenia... ;-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
rotes napisał/a:
podpięty obiektyw 55mm ma w przeliczeniu coś około 27mm,jeżeli go podepniemy do telekonwertera to mamy ogniskową 55mm i tylko o to chodzi że rozszerza to możliwości systemu bynajmniej dla mnie.Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedz


przecież 105tka to najtańsze szkło w tym systemie prawie( ca. 50 kilka mm w przeliczeniu) ... wiem że noszenie 3 szkiełi korpusu to pewien problem i niby lepiej np. jedno i telekonwerter, albo nawet dwa, ale jednak nadal wydaje mi się to absurdalne ;-)
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
rotes napisał/a:
bynajmniej dla mnie.


przepraszam, że się czepiam, ale "bynajmniej", to nie to samo co "przynajmniej". :-B
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
alkos napisał/a:
zaden obiektyw na M39 (poza powiekszalnikowymi moze) nie pokryje ci wiecej niz 24x36mm. Do tego maksymalna odleglosc ostrzenia na oko 2cm, czyli supermakro.
:shock: Nowa teoria? Jeśli super makro to może styknie. A L. Karpiłowski mnie przekonywał, że 50mm z małego obrazka na wyciągniętym miechu (właśnie na takie "super-makro) jest w stanie pokryć 4x5". Może się mylił? Kto ma rację? Alkos, przemyśl to jeszcze...

*) Leonard Karpiłowski "Fotografia wielkoformatowa" 113 stron wydawca: Foto Kurier s.c., 2000, ISBN: 8390260433

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach