raver  Dołączył: 25 Lis 2008
Hałas Sigma 10-20mm HSM
Witam,
Czy ktoś z Was, posiadaczy obiektywu Sigmy 10-20mm w wersji HSM-owej ma podobny problem, ze obiektyw "warczy" zamiast cichutko ustawiac ostrosc?

Moj problem pojawil sie niedlugo po tym jak zakupilem obiektyw. Na poczatku myslalem, ze on tak ma i ze po prostu HSM Sigmy nie dziala tak cicho jak SDM Pentaxa. Jednak z czasem bylo coraz glosniej ze dzwiek byl bardziej irytujacy niz zwykly srubokret.

Oddalem do serwisu. (pomine czas i sposob obslugi).
Z serwisu wrocil, rzeczywiscie pracowal ciszej. Jako ze tego obiektywu uzywam do widoczkow, wiec glownie dlugie naswietlanie i MF. Dwa tygodnie pozniej zaszla potrzeba porobienia zdjec na imieninach u znajomych i wyszlo na jaw, ze obiektyw zachowuje sie coraz glosniej a na dodatek serwis rozregulowal AF. Obiektyw ktory wczesniej ostrzyl idealnie teraz robi back-focus.

Tez macie podobne problemy z tym obiektywem? Szczerze mowiac mam juz chec znalesc 12-24mm pentaxa i nie zawracac sobie glowy HSM-ami, SDM-ami... to dobre dla C, N i S jak na razie. :/
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
raver napisał/a:
Oddalem do serwisu. (pomine czas i sposob obslugi).

Takie szczegóły też nas ciekawią.
 
raver  Dołączył: 25 Lis 2008
Pozwole sobie opisac całe "zajscie" jak sie tylko zakonczy :)
 

Robert K.  Dołączył: 24 Lip 2008
Hmm... właśnie jestem na etapie szukania jakiegoś szerokiego kąta i już się na S 10-20 napalałem. A tu takie niemiłe niespodziewanki... Mam nadzieję, że szybko Ci to naprawią i opiszesz, jak się sprawy miały.
 
Tomek L.  Dołączył: 14 Maj 2010
Miałem podobny problem z napędem AF w S. 70-200 f/2.8. Silnik po około miesiącu średnio intensywnego używania zaczął głośno pracować po czym przestał działać całkowicie. Jednakże z serwisem nie było żadnego problemu - zmieścili się w wyznaczonym czasie, a sam obiektyw działa bez najmniejszego zająknięcia i nie widać żadnych śladów ingerencji.

Pozdrawiam,
Tomek.
 
raver  Dołączył: 25 Lis 2008
Niestety historii ciąg dalszy. Obiektyw był zakupiony podczas pobytu za granicą. "Naprawa" trwała miesiąc bez chyba 2-3 dni. Na początku chcieli ode mnie wydębić około 500zł za wymianę silnika, pod pozorem "uszkodzenia mechanicznego".

Odesłali za dopłatą (gwarancja międzynarodowa). No i pojawił się zonk. Obiektyw znów zaczyna halasować a na dodatek pojawiły się jeszcze inne dżwięki (odgłos pocierającego się o siebie metalu - piszczenie) a na dodatek obiektyw "nabawił" się w serwisie back-focusa. Wcześniej ostrzył jak żyleta.
Serwis nie przesłał żadnej dokumentacji odnośnie naprawy. Brak informacji o zakresie naprawy oraz przedłużeniu gwarancji o czas serwisowania.

Na moje e-maile z prośbą o wyjaśnienia otrzymałem informację, by przesłać im obiektyw do serwisu wraz z aparatem na własny koszt.

Szczerze mówiąc to nie chce mi się płacić za nieudolność pracowników serwisu. Raz już zapłaciłem za przesyłkę kurierską.

[ Dodano: 2010-05-23, 21:37 ]
Tomek L. napisał/a:
Miałem podobny problem z napędem AF w S. 70-200 f/2.8. Silnik po około miesiącu średnio intensywnego używania zaczął głośno pracować po czym przestał działać całkowicie. Jednakże z serwisem nie było żadnego problemu - zmieścili się w wyznaczonym czasie, a sam obiektyw działa bez najmniejszego zająknięcia i nie widać żadnych śladów ingerencji.
Tomek.


To chyba ja jestem jakiś pechowy. Nawet nie używałem za wiele tego obiektywu. Kilka spacerów i długie naświetlania gdzie i tak wszystko ręcznie postawiane :/

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach