peterK  Dołączył: 03 Sty 2009
[K200D] mały problem
Witam wszystkich,
Od ponad dwóch lat mam K200D i nigdy nie miałem z nim większych problemów, dopiero od jakiegoś czasu (trudno mi określić od kiedy) zauważyłem u niego dziwną przypadłość. Otóż jeżeli podepnę obiektyw inny niż kit (miałem ALII, teraz AL) zdarza mu się, że po zrobieniu zdjęcia lustro nie wraca do "końca" - tak jakby nie opadło całkowicie. Jeśli jeszcze raz nacisnę spust migawki - aparat samoczynnie robi dwa zdjęcia, w tym jedno prześwietlone. I wtedy lustro już jest ok. Jeśli w przypadku "nie opadnięcia lustra" wyłączę aparat, w momencie przełączania z ON na OFF aparat również zwalnia migawkę (oczywiście wtedy zdjęcie nie zostaje wykonane). Czasami korpusowi zdarza się to częściej, czasami wcale. Zastanawiam się, czy nie ma to związku z używaniem przeze mnie baterii eneloop, z tym że ładowanych zwykłą ładowarką (wiem, że powinna być ta "dedykowana"...). Macie jakieś pomysły o co w tym może chodzić? Nie powiem, żeby to mi nadzwyczajnie przeszkadzało (zazwyczaj włączenie i wyłączenie aparatu załatwia sprawę), ale jeśli jest jakieś rozwiązanie, to czemu by go nie zastosować.

Pozdrawiam
 

barto125  Dołączył: 11 Lut 2010
Próbowałeś przywrócić ustawienia fabryczne? Czasem też pomaga.
 

peterK  Dołączył: 03 Sty 2009
Hmmm spróbuję, ale wcześniej poczekam na inne pomysły :-) Dzięki.
 

Dembol  Dołączył: 26 Mar 2009
Jakby nie pomogło, spróbuj wgrać firmware 1.01
Jeśli aku mają trochę cykli ładowań za sobą warto zaopatrzyć się w nowy komplet i na nim spróbować czy problem wystąpi. Czasami i mi się zdarzyło (szczególnie na mrozie) na starych aku przy krytycznym spadku napięcia zaczynał kłapać lustrem jak szalony. Nowe eneloopy rozwiązały problem.
Pozdrawiam ;-)
 

peterK  Dołączył: 03 Sty 2009
Dembol napisał/a:
Jeśli aku mają trochę cykli ładowań za sobą warto zaopatrzyć się w nowy komplet i na nim spróbować czy problem wystąpi.

Aku kupiłem w sierpniu więc tych cykli wiele za sobą nie mają, może ze 10-15, na pewno nie więcej. No ale tak jak napisałem, nie łąduję ich dedykowaną ładowarką - aczkolwiek problem ten jak mi się wydaje, występował wcześniej, zanim kupiłem eneloopy.
Zastanawiam się czy to nie kwestia obiektywów z pierścieniem przysłony - jak wspomniałem takie odchyły przy kicie mu się nie zdarzają, a to jedyne moje szkło, które pierścienia nie ma.
Bądź co bądź, dziś robię reset ustawień, zobaczymy co będzie dalej ;-)
 

Dembol  Dołączył: 26 Mar 2009
Dziwne, że tylko na manualach. Jakby nie pomogło to upgrade firmwere i trzymam kciuki, że pomoże ;-)
 

peterK  Dołączył: 03 Sty 2009
Dembol napisał/a:
Dziwne, że tylko na manualach.

Nie tyle manualach, co szkłach z pierścieniem przysłony - bo na D FA 100 też się to zdarzało. No nic póki co spokój, zobaczymy :-D

[ Dodano: 2010-12-30, 22:44 ]
Sprawę rozwiązało... przeczyszczenie styków w korpusie :lol: Można zamknąć ;-)

[ Dodano: 2011-12-09, 19:40 ]
To znowu ja,
Ostatnio zauważyłem, że problem się nasilił. Otóż:
Gdy mam podpiętego do korpusu D FA100, z pierścieniem ustawionym na A, to po niemal każdym zdjęciu migawka/lustro zacina się (robi jakiś dziwny "pstryk" i chyba nie opada do końca). Gdy nacisnę spust migawki raz jeszcze, aparat robi dwa zdjęcia, z czego jedno się zapisuje. Ciekawe, że gdy pierścień przysłony ustawię jakąś przysłonę - problem nie występuje. No ale wtedy nie mogę używać trybu Av, który najbardziej lubię. No i jeszcze jedno: przy ustawieniu pierścienia na A, a aparatu na Manual - też nic się nie dzieje. Jak pisałem na początku zdarzało się to wcześniej, również z SMC-A 50/2 oraz SMC-A 70-210/4. Jednak mam wrażenie, że teraz jest gorzej - pojawia się to przy każdym zdjęciu. Dodam, że niezależnie, czy baterie (oczywiście eneloop) są naładowane, czy prawie puste - problem się pojawia.
Niby mogę z tym żyć, bo i tak używam głównie F2.8, ale tak chyba nie powinno być? :roll:
Aparat jest już dawno po gwarancji, więc w serwisie pewnie "doradzą" mi to samo, co [b]opusowi2[/i].
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
A nie masz w tym obiektywie, przy pletwie zagiętego popychacza? ewentualnie w body ten popychacz jest już mocno wyrobiony.
 

peterK  Dołączył: 03 Sty 2009
I to z popychaczem aparatu jest całkiem prawdopodobne - kiedyś upadł z niezbyt dużej, ale jednak wysokości (ok 50cm) - rozwaliłem wtedy kitowy obiektyw, ale myślałem, że puszce nic się nie stało. Jest na to jakaś rada?

Dzięki za odp.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach