piotrlg  Dołączył: 23 Sie 2010
Parasolka jako blenda w plenerze?
Witam

Chciałbym w plenerze mieć trochę większą kontrolę nad światłem niż tylko polegać na tym co natura daje. Musi to być lekkie, poręczne i proste w użyciu w sytuacjach typu zdjęcia na szlaku górskim.

Rozważam parasolki fotograficzne (lekkie i łatwe w transporcie), ale nie wiem którą wybrać. Mam na oku dwa typy: białą (przez którą światło przechodzi) i srebrną z zewnętrzną powłoką czarną, która światło odbija.

Z racji moich założeń powyższych oraz posiadania lampy tylko z własną automatyką odpada wykorzystanie parasolki jako rozpraszacza światła błyskowego. Pozostaje więc rola parasolki jako blendy odbijającej światło. Która z tych dwóch wymienionych lepiej się tutaj sprawdzi?

Bardziej mi odpowiada biała, przepuszczająca światło, zawsze można jej użyć jako ochronę przed za mocnym słońcem ;-) . Ale czy na blendę się nada? W moim amatorskim rozumieniu blenda = doświetlenie części zacienionej twarzy.

Przy okazji. Czy lampa pracujący w trybie własnej automatyki nada się do zamontowania w parasolce (białej lub odbijającej)? Tak na chłopski rozum to nie. W końcu jej czujnik zmierzy światło jakie odbiło się od parasolki (w przypadku srebrnej). Może w przypadku białej prędzej?
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
piotrlg napisał/a:
Która z tych dwóch wymienionych lepiej się tutaj sprawdzi?

Ta trzecia, blenda.
Jakoś nie bardzo wyobrażam sobie użycia parasolki jako blendy. Poręczne to nie będzie, działać też tak sobie, tanie w sumie też nie do konca. Da się pewnie.. tylko po co?
piotrlg napisał/a:
W moim amatorskim rozumieniu blenda = doświetlenie części zacienionej twarzy.

Kawałek białej kartki, styropianu, styropianu do docieplania ścian za kaloryferem, arkusz brystolu, czy po prostu niewielka blenda.
piotrlg napisał/a:
Czy lampa pracujący w trybie własnej automatyki nada się do zamontowania w parasolce (białej lub odbijającej)? Tak na chłopski rozum to nie.

A nie można Automatyki wyłączyć? Na M nastawić? Jeszcze takiej lampy nie widziałem, co nie znaczy, że nie może taka istnieć, choć nie chce mi się wierzyć.
 

wyrzykus  Dołączył: 28 Lis 2008
Sam w plenerach używam albo blendy (wg mnie do portretów najlepiej nadaje się tzw. sunfire - złoto-srebrna), albo statywu z mocowaniem parasolki, zwykłej białej przepuszczalnej i lampy mocowanej na tym statywie. Wyzwalam bezprzewodowo - w zależności od jasności sceny - albo wbudowaną lampą jako master (pttl) albo wyzwalaczem yongnuo (wtedy lampa w manualu).
 

Teos  Dołączył: 01 Lis 2010
Cytat
Czy lampa pracujący w trybie własnej automatyki nada się do zamontowania w parasolce (białej lub odbijającej)? Tak na chłopski rozum to nie.

A na mój chłopski rozum da się ;-)
Jest jeden warunek, głowica lampy musi się obracać w poziomie o 180 stopni do tyłu.
Montujesz lampę tak żeby palnik był skierowany na parasolkę a czujnik światła w kierunku fotografowanego obiektu. Powinno banglać :mrgreen:
 

wyrzykus  Dołączył: 28 Lis 2008
A jaki to ma sens, skoro nie masz żadnego wpływu na siłę błysku w tym momencie?
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
wyrzykus, masz :) odległość
 

Teos  Dołączył: 01 Lis 2010
Jak to nie mam jak mam ;-)
Lampa ma włączoną automatykę, błyska, światełko się ładnie odbija (i przy okazji rozprasza) od parasolki, biegnie sobie światełko do fotografowanego obiektu, od niego znowu się odbija i wraca do foto-komóreczki w lampie. Gdy "inteligencja" lampy uzna że dosyć, ucina błysk.
Mam wpływ czy nie mam ?
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
Teos, o ile czujnik możesz umieścić poza parasolem to możesz tak zrobić inaczej będziesz miał najmniejsza sile błysku ponieważ światło odbite z tak małej odległości oszuka automatykę.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Teos napisał/a:
Mam wpływ czy nie mam ?

Nie masz. To czujnik w lampie, nie Ty decyduje o naświetleniu.
O ile taki system zdaje egzamin w celu prawdidłowego naświetlenia klatki z lampą na aparacie, to przy konfigracji z lampą na stojaku, w parasolce to można to o kant potłuc.
Poza tym, tu nie zawsze chodzi o to, żeby światła było tyle ile trzeba (czyli ilość), tylko o to jakie ono ma być (czyli jakość).
Zresztą, nikt nie powiedział, że odległość do lampy i do aparatu będzie taka sama i cała automatyka idzie w las.
To już chyba łatwiej zakleić taśmą czujnik, lampa da całą moc, a focący może kombinować, odsuwać, przysuwać zmieniać dziurę...
No ale, są lampy z A a bez M? i prostej regulacji mocy? 1/2 1/4?
 

wyrzykus  Dołączył: 28 Lis 2008
Jak możesz mieć wpływ Ty, skoro wpływ ma prosty czujnik tyrystorowy, który zresztą w tym przypadku się niezbyt sprawdzi bo będzie za parasolką, czyli nie zmierzy światła odbitego.
Poza tym przecież nie zawsze chodzi o to żeby naświetlić klatkę "poprawnie", bo co to znaczy poprawnie? Chyba nie w każdym zdjęciu chcemy mieć taki sam histogram...
Ale tak jak Arti pisze - manualna regulacja mocy powinna być ok, sam tak pstrykałem jakiś czas starym Vivitarem.
 

Teos  Dołączył: 01 Lis 2010
Arti pisze
Cytat
Nie masz. To czujnik w lampie, nie Ty decyduje o naświetleniu.

Tak myśląc możemy dojść do wniosku że automatyka w aparacie też jest beeee ;-)
Dla uściślenia, ja myślę o parasolce odbijającej czyli tej
Cytat
srebrną z zewnętrzną powłoką czarną, która światło odbija.

Palnik, skierowany w kierunku parasolki, a czujnik w kierunku modela.
Praca na automacie daje znaczące oszczędności energii zasilania.
Poza tym umożliwia pracę z lampami w ciasnych pomieszczeniach.
Przed chwilą sprawdziłem moją teorię w praktyce - działa.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Działa ale błyska na tyle na ile chce automatyka lampy a nie ty.
 

Artiip  Dołączył: 22 Sty 2010
Uściślijmy: jeżeli zależy Ci na kontroli oświetlenia (a w przypadku modyfikatorów, tak najczęściej jest) automatyka własna będzie przeszkadzać, czemu?
Bo będzie błyskać tak żeby było poprawnie naświetlone nie uwzględniając tego że ty byś chciał np więcej światła zastanego a błyskotka z parasolki ma tylko nieznacznie rozjaśnić cienie. Przy wielu lampach nie jesteś w stanie przewidzieć efektu końcowego.

w lampach z podziałem mocy po prostu ustawiasz z jaką "siłą" ma błyskać i skończone, a w A będziesz się zastanawiał czy tak dobrze, czy nie, a może coś tam wpłynie na nią albo i nie.

W trybie (M)anualnym możesz sterować jasnością po przez przesunięcie bliżej lub dalej (1m to 2krotny spadek jasności, 2m 4krotny itd), ale tego to już chyba nie muszę pisać :).
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
Teos napisał/a:
Tak myśląc możemy dojść do wniosku że automatyka w aparacie też jest beeee

Automatyka nie jest beee tyle, że trzeba wiedziec jak to dział i do czego uzyc.
Nie rozróżniasz dwóch podstawowych rzeczy, poprawnie naświetlonego zdjęcia od kontroli nad światłem. To, że lampa poprawnie naświetli (choc też nie zawsze) nie znaczy, że masz kontrolę nad naświetlaniem. Co zresztą już próbowano Ci tu wytłumaczyc.
Jak myślisz, czemu żadna lampa studyjna nie ma nawet pół automatyki?
 

Teos  Dołączył: 01 Lis 2010
Zaraz, zaraz nie rozpędzajcie się...
Autor wątku pytał:
Cytat
Czy lampa pracujący w trybie własnej automatyki nada się do zamontowania w parasolce (białej lub odbijającej)? Tak na chłopski rozum to nie. W końcu jej czujnik zmierzy światło jakie odbiło się od parasolki (w przypadku srebrnej). Może w przypadku białej prędzej?

i nie chodziło o studio tylko
Cytat
Musi to być lekkie, poręczne i proste w użyciu w sytuacjach typu zdjęcia na szlaku górskim.

Czyli również odpada więcej niż jedna lampa.
Ja odpowiadam na zadane konkretne pytanie a Wy ?
Uważam że można zastosować do tego celu lampę z własna automatyką i jestem w stanie to udowodnić empirycznie.
 
piotrlg  Dołączył: 23 Sie 2010
Arti napisał/a:

Ta trzecia, blenda.
Jakoś nie bardzo wyobrażam sobie użycia parasolki jako blendy. Poręczne to nie będzie, działać też tak sobie, tanie w sumie też nie do konca. Da się pewnie.. tylko po co?

Hm. Chyba na tym forum wyczytałem że tak parasolkę można używać.
A taką blendę jak jestem w stanie poskładać? Do plecaka wlezie? zwinę w rulonik?
Parasolka to koszt ok 20-50zł.

Arti napisał/a:


piotrlg napisał/a:
W moim amatorskim rozumieniu blenda = doświetlenie części zacienionej twarzy.

Kawałek białej kartki, styropianu, styropianu do docieplania ścian za kaloryferem, arkusz brystolu, czy po prostu niewielka blenda.

Ze styropianem po górach? To musi się poskładać w coś co nie przeszkadza w wędrowaniu. KArtki papieru etc nie przetrwają takiej wyprawy, zresztą mało poręczne.
Arti napisał/a:


piotrlg napisał/a:
Czy lampa pracujący w trybie własnej automatyki nada się do zamontowania w parasolce (białej lub odbijającej)? Tak na chłopski rozum to nie.

A nie można Automatyki wyłączyć? Na M nastawić? Jeszcze takiej lampy nie widziałem, co nie znaczy, że nie może taka istnieć, choć nie chce mi się wierzyć.


Na M można, ale toż to później myśleć trzeba intensywnie nad odległościami, przysłonami no i lampa prądu siorbie sporo. Niestety mój Metz ma M na 100% bez podziału na mniejsze wartości.

P.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
piotrlg napisał/a:

A taką blendę jak jestem w stanie poskładać? Do plecaka wlezie? zwinę w rulonik?

Blenda o średnicy 80 cm składa się do średnicy 30cm. Przed chwilą sprawdziłem - do plecaka spokojnie się zmieści.
 

Arti  Dołączył: 20 Kwi 2006
piotrlg napisał/a:
Chyba na tym forum wyczytałem że tak parasolkę można używać.

Można, tylko po co? Tak samo, jako blendy można użyc jasnej ściany, scieżki, skał. Tylko po co?
piotrlg napisał/a:
A taką blendę jak jestem w stanie poskładać? Do plecaka wlezie? zwinę w rulonik?

http://allegro.pl/blenda-...1655529934.html
http://allegro.pl/blenda-...1647590098.html
Poszukaj, poczytaj... Zresztą, parasolka w górach? :evilsmile:
Teos napisał/a:
Ja odpowiadam na zadane konkretne pytanie a Wy ?

hmmm... wskazujemy, że pisząc:
Teos napisał/a:
Jak to nie mam jak mam

o wpływie na naświetlanie, nie masz racji, bo:
plwk napisał/a:
Działa ale błyska na tyle na ile chce automatyka lampy a nie ty.

Bo to nie to samo.

Dobra, ja swoje napisałem, wyciągniecie wnioski lub nie, Wasza sprawa.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
piotrlg napisał/a:
To musi się poskładać w coś co nie przeszkadza w wędrowaniu

Koc ratowniczy srebro-złoty nie wystarczy?
 
b-bar01  Dołączył: 09 Lip 2010
romeoad napisał/a:
Koc ratowniczy srebro-złoty nie wystarczy?

raczej nie, to musi mieś ramę aby ustawić swiatło. poza tym z tego koca zrobi się chorągiew na wietrze.
Arti podał linki do blend, mozna to zwinąć w chińskie s, włożyć w pokrowiec i powiesić na pasku plecaka za ucho.

Jeśli chodzi o zastosowanie automatyki wł. lampy i parasolki (poza wycieczkami oczywiście)
da się zrobić, warunek, lampa musi mieć wyjmowany sensor i dedykowany kabel/przedłużacz. lampę ustawia się za modyfikatorem a sensor na kablu w dowolnie wybranym przez nas miejscu, ja np przykręcałem do rantu obiektywu.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach