Hej wszystkim!
Dawno mnie nie było wśród Was.
Zakupiłem niedawno SF7.
Zaobserwowałem dziwne zachowanie body - w momencie gdy zamyka się migawka, już na koniec naświetlania klatki, w obiektywie widzę przymykającą się przesłonę do wartości ustalonej w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób przez aparat. Podkreślę że następuje to PO naświetleniu klatki - widać to dobrze przy czasie np. 1s.
Body potrafi raz przymknąć przesłonę do końca, a raz do "połowy".
Wiecie coś o tym? :) Na początku po zakupie aparatu miałem wrażenie że aparat zwariował, bo przy krótkich czasach naświetlania w jasnym otoczeniu domykał mi przesłonę mimo że nie powinien (czas oraz iso porównywałem z cyfrą w tym samym otoczeniu i czarno na białym widziałem że przesłona w ogóle nie powinna być przymykana).
Mam nadzieję że to co napisałem powyżej jest choć trochę zrozumiałe :)
[ Dodano: 2011-11-15, 23:38 ]
Po dogłębnym przetestowaniu aparatu stwierdzam że działa OK, ładnie naświetla, można powiedzieć: prawidłowo. Zawsze to ustrojstwo (puszka) po naświetleniu klatki, tzn. po zamknięciu migawki domyka do końca przesłonę. Normalnie tego nie widać, ale mnie się zachciało patrzeć w obiektyw :) No i po naświetleniu ostatniej klatki przysłona w obiektywie zostaje zamknięta do momentu przewinięcia filmu.
W sumie fajny, prosty aparat. Czuję się tak jakbym miał kompakt :)
SZKODA że nie działa AF po założeniu obiektywów Sigma. Myślałem że to jest jeden standard i będzie bzyczeć, ale jednak nie bzyczy. Z drugiej strony może i lepiej, bo bzyczenie SF7 jest straszliwie piskliwe, jakby szybsze od np. K20D, mam wrażenie że to mogłoby uszkodzić mechanizm ostrości w "nowych" konstrukcjach.