Załadowałem włanie nową rolę do mojego Pentaxa, ustawiłem na manual a czasy ani drgną...stoi na wyswietaczu 1000 i nic nie daje sie z tym zrobić. Co może być tego powodem?

Z góry dzięki za pomoc

Przez pierwsze dwie klatki nie drgnie - taki ma soft. Jak przesuniesz dwie klatki dalej i dalej nie drgnie, wtedy zacznij się martwić.

Chodzi o to, że producent wymyślił, że te dwie klatki wszyscy przewijają na szybko, bo to jest kawałek filmu, który wystaje z kasetki i tak czy owak trzeba go przewinąć. Czasem nawet mając dekielek na obiektywie.

Ale żeby w czasie tych dwóch klatek automatyka nei próbowała ustawiać np. 15 sekund czasu migawki (dekielek), albo aparat nei robił z ostatniego ustawienia czyli np. manualnych 8 sekund jeśli się tak zdarzyło - słowem żeby user nie zaczął podczas tych długich sekund robić jakichś głupot a także dla oszczędności baterii, ustalono, że pierwsze dwie klatki nowego licznika z definicji idą na 1/1000 i spokój.

Dzięki za informacje...udało mi sie przywrócić działanie czasów...wyciągnąłem film, założyłem go raz jeszcze i przestrzeliłem 5 klatek...po tym było ok...z tym ze wczesniej nie było z nim takich problemów.

U mnie po każdorazowym resecie licznika 2 klatki są na czasie 1/1000 niezależnie od trybu, nastawiania i cudów. I tak jest zawsze, o czym piszą w instrukcji.

Może nei zwróciłeś na to po prostu wcześniej uwagi?

Zobaczę jak będzie przy następnej rolce, może to był jednorazowy kłopot...tak czy inaczej, jeszcze raz dzieki za pomoc.

No problem. Udanych kadrów!

Aparaty szczęścia nie dają...

Potwierdzam co piszą przedmówcy. Tak to zostało skonstruowane.

"Living is easy with eyes closed"