Wpadl mi w lapy Canoscan FS4000US. Znacznie wolniejszy od mojej Minolty Dual III, ale z ciut lepsza rozdzielczoscia i podczerwienia do usuwania kurzu i rys. Niestety, cos z nim jest nie tak. VueScan odpala, lampa sie swieci, holder sie przesuwa, ale tylko w czasie ustawiania klatki. Podczas skanowania stoi nieruchomi, silnik rzęzi, a efekt jest taki:



Spotkaliscie sie z czyms takim? Czy silnik ma jakies inne przelozenia do ustawiania holdera, a inne do skanowania? Bo wyglada na to, ze on skanuje po prostu w jednym miejscu i nawet nie wie, ze holder sie nie przesuwa.

pozdrawiam,

dzerrry

Czy na wszystkich rozdzielczościach identycznie reaguje?

Pozdrawiam

6x6 - 24x36 - FF - APS-C - malutki dron

pozdrawiam,

dzerrry

Nieostra wizja, fonii brak!!!

rozbierałem kiedyś skaner Acera żeby przeczyścić i były 2 mechanizmy do przesuwu.
Jeden ustawiał klatki a wewnątrz niego był drugi, z osobnym silnikiem, który przesuwał holder przy skanowaniu.
Nie wiem, czy już rozebrałeś ten skaner i przejrzałeś co jest w środku, może jest takie samo rozwiązanie.

W Minolcie 5400II tez sa 2 oddzielne mechanizmy.

Odpal go bez obudowy i przypatrz sie dobrze, czy cos sie nie blokuje albo nie odpielo - jakas zebatka czy pasek.

http://aleknowak.net
Go Out And Burn The Sensor Again

Nabywca mojego skanera przypomnial mi o tym watku. Tak jak myslalem, Canonscan ma dwa napedy. Wystarczylo pyknac srubokretem zebatke od precyzyjnego silnika, wskoczyla na miejsce i wszystko gra.

pozdrawiam,

dzerrry