jacekni, oba działają na identycznej zasadzie i dają zbliżone efekty - Lightsphere ma większą powierzchnię i światło wysyłane do przodu jest z niego dzięki temu bardziej miękkie, Omnibounce Stofena jest za to znacznie bardziej poręczny. Jeśli nie używasz bracketu, to Lightsphere daje nieco wyższe położenie źródła światła w pozycji portretowej i minimalnie korzystniejszy jego rozkład, ale to niuanse, a główne ze stopki jakkolwiek nie byłoby wypełnione (te modyfikatory działają na zasadzie wypełniania swoich własnych cieni światłem odbitym od okolicznych powierzchni) i zmiękczone zawsze daje średnio ciekawe efekty. I na koniec - każdy z tych modyfikatorów zastąpisz zwykłym plastikiem o odpowiednim kształcie.
K-5IIs, K-5, K10D+D-BG2+KatzEye+0-ME53
DA10-17/3.5-4.5, DA12-24/4, FA31/1.8 Limited, FA35/2, FA43/1.9 Limited, FA50/1.4, FA77/1.8 Limited, DFA100/2.8 Macro, DA*200/2.8
AF-540 FGZ