Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Hmmm... Nie wiem, czym było to zdjęcie Keitha uchwycone, ale szacun dla matrycy za zarejestrowanie dwóch swobodnie lecących fotonów. To bardziej grafiki niż fotografie, więc śmiało możemy podejrzewać, że aparat fotograficzny nie ma tam żadnego znaczenia.
Espresso mam do Ciebie pytanie. Czytając Twoje posty, zauważyłem taką tendencję: z jednej strony nie do końca jesteś usatysfakcjonowany dostępnością obiektywów pod bagnet K - zwłaszcza w temacie dłuższych tele, brakiem ofert wśród niezależnych producentów szkieł, z drugiej bardzo promujesz i zachwycasz się bagnetem X, który zdaje się również borykać z takimi problemami. Dostrzegam tu pewien paradoks - mógłbyś go rozwiać?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Tempo rzeczywiście jest niezłe, ale to nowy system a Fuji musiało coś zrobić, skoro filmy odchodzą do lamusa. Jak dla mnie system X już od dawna - o ile nie od początku - jest kompletny. Spotkałem się z opinią, że ich inżynierowie słuchają fotografów, nie marketingowców. I jakkolwiek wydaje się to lekko naciągane i śmiałe stwierdzenie jak na dzisiejsze czasy, to jednak coś w tym jest.
Dwa największe grzechy bagnetu X dla mnie, to ograniczone ISO w RAWach, oraz gabaryty - X-T1 praktycznie jest nieomal wielkości K-5. Rozmiar to oczywiście nie wada, jeżeli ma to być podstawowy korpus. Ale jeżeli ktoś (jak ja) szuka poręcznego korpusu-notatnika do kieszeni, to jednak wybierze coś innego.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
espresso, nie zrozumiałeś mnie. Chodzi mi o sytuację kiedy ktoś kupuje taki a nie inny sprzęt bo "jest on polecany". Po jakimś czasie orientuje się, co do swoich potrzeb i zmienia go na taki który mu bardziej pasuje (lub jeśli się co do swoich potrzeb nie zorientował - na taki który jest polecany bardziej).
Zdjęcia z linku bardzo dobrze oddają to o czym piszę - w fotografii którą ten człowiek uprawia potencjał Canona 5DIII był tak samo niewykorzystany jak X-T1.

 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
puch24 napisał/a:

...- ale bez przesady, nie tylko małą głębią ostrości fotografia stoi.


Czym stoi fotografia to zupełnie inny temat natomiast co jest potrzebne do określonego celu to też inny.
Jak napisałem brak wymagań co do małej GO niesie za sobą brak wymagań co do posiadania dużej matrycy.
Ten sam efekt można uzyskać korpusem FF z obiektywem np 50/F4 jak i korpusem mft ze szkłem 25/F2.
Przez lata jak piszesz ludzie właśnie mieli lustrzanki z podstawowym obiektywem 50/F1,8 owszem najczęściej używali ich na F5,6-F8 bo wtedy były najostrzejsze ale kiedy zaszła potrzeba odseparowania tła zrobienia portreciku ładnej osóbce to F2 było pod ręką.
Aby mieć choćby takie F2 na MFT to trzeba mieć szkło 25/F1.
Widać jak na dłoni że ta mniejsza kombinacja nie wychodzi taniej bo jasne krótkoogniskowe szkła kosztują sporo a do tego niosą więcej zniekształceń geometrycznych.
Tu już każdy sam sobie określa jaki zakres jest mu potrzebny jaki lubi.
Mi przypasował właśnie swego czasu Samsung NX10 ze naleśnikiem 30/F2 jako pomniejszony substytut analogowego Canona ze stałą 50/F1,8. Mam mniejsze pole manewru co do GO o około 1EV ale w zamian mam AF i mniejszy aparat który nawet można wsunąć w kieszeń i do tego koszt tego wynalazku nie był wyrywający z butów.
Jeżeli teraz Sony oferuje coś tak fajnego jak A7 i do tego być może zaoferuje naleśniki jakie są w NX to jaki byłby powód /powody na zmianę?
Wiemy jakie - pytanie jest czy jest dla kogoś ważne i czy jest gotów za to płacić.
Nie sądzę ze ludzie, którzy kupują sprzęt z systemu Fuji X nie są zainteresowani małą GO i jakością. To właśnie jasne stałki mniejsze substytuty szkieł pełnoklatkowych ich przyciągają podobnie zresztą jak to miało miejsce z Samsungiem NX.
Jest też kwestia preferencji inną miarą ocenia sprzęt miłośnik stałek a inną miłośnik zoomów.
Na opacznych mamy test Panasonica LX100 - jasny zoom ekw 24-75 i ktoś tam w komentarzach woli coś innego ze stałką np Fuji X100 - no a ja na pewno kompaktu z niewymienną stałką bym nie kupił - zoom to co innego to kilka stałek w jednym i dzięki temu margines zastosowań znacznie wzrasta.
Kim jest więc miłośnik stałek jak nie fotografem pędzącym do minimalnej GO?
Dlaczego nie zadowoli się ciut ciemniejszym zoomem?

Resumując hasła o niepotrzebnej małej GO i wyśmiewające ten aspekt często rozsiewa marketing - marketing firm, które nie mogą konkurować pod tym względem .
Potencjalny użyszkodnik świadomy uśmiechnie się i wybierze coś wg własnego uznania.
Nieświadomy da się nabrać czasem sie o tym przekona czasem nie w zależności od tego po co kupił sprzęt.
Nawet jeżeli mamy sprzęt który oferuje papierowa GO to nie mamy przymusu jej używać.
Po prostu mamy wybór. Czy lepiej jest mieć czy nie mieć wyboru?
Robiąc zdjęcia kompaktem z matrycą 1/1,7 takiego wyboru nie mam - mam zawsze dosyć dużą GO - poza macro oczywiście. Czasem to powoduje ze zdjęcie nie jest takie jak bym chciał ewidentnie brakuje rozmycia tła czasem ta duża GO pomaga.
Uznałem ze trzeba mieć 2 aparaty jeden z dużą drugi z małą GO.
Komuś może styknąć taki kompromisowy ze średnią GO np. wspomniany Panas LX100 czy np Sony RX10 i też będzie OK ale jak to w kompromisach bywa nie zawsze będzie optymalnie
W zasadzie często określony wybór ogranicza rozsądne ulokowanie kasy takie aby mieć jak najwięcej za jak najmniej oczywiście na określonym poziomie, który każdy z nas definiuje sobie sam.
Na pewno jest dobrze, że wybór sprzętu znacznie się poszerzył - że jest alternatywa dla lustrzanek które nie każdego satysfakcjonują z powodu gabarytów powiem że obcnie młodzież ma eldorado sprzętowe.
Kiedy ja zaczynałem to w sklepie na półce leżały 3 aparat w stylu Certo KN35 czy jakoś tak chyba szkło był 35/F2,8 o ile pamiętam albo Smiena F4 czasem Zenit ale wtedy kolejka była. Potem trzeba było wystać kliszę powiększalnik wywoływacz utrwalacz zorganizować ciemnię , żarówki kuwetki koreksy.
Teraz wystarczy komórka pstryk i mamy focię na komputerze lub drukarce.
Tak, że "cieszta się ludzie" tym co macie.
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Cytat
Jak napisałem brak wymagań co do małej GO niesie za sobą brak wymagań co do posiadania dużej matrycy.
Osobiście używam K-5 a nie kompakta ze względu na dynamikę i szeroką tonalność. Nie bez znaczenia jest też zachowanie kolorów przy wyższej czułości. O głębi ostrości nie myślę.
Będę powtarzał jak mantrę: głębia ostrości to przereklamowany, nudny efekt, którym zachwycono się w erze internetu i popularyzacji cyfrówek - ludziom wydaje się, że od kiedy każdy może zostać photography to nie trzeba się uczyć, opanowywać światła, kompozycji, nie potrzeba zmysłu estetycznego. Wystarczy zrobić budyń w tle i jest super...
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
Kfan napisał/a:
/.../ małej GO/.../ GO/.../ małą GO/.../ minimalnej GO/.../ GO /.../ papierowa GO/.../ dużą GO/.../ duża GO/.../ małą GO/.../średnią GO

Jakaś nowa religia tu wyrasta :-P
Kfan napisał/a:
Czym stoi fotografia to zupełnie inny temat natomiast co jest potrzebne do określonego celu to też inny.

Ale i tak zawsze potrzeba tej "małej GO"...
 

kerad  Dołączył: 02 Sie 2006
kojut napisał/a:
Jakaś nowa religia tu wyrasta


Jest też ... GO GO po Fuji :-P
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Kfan napisał/a:
Robiąc zdjęcia kompaktem z matrycą 1/1,7 takiego wyboru nie mam - mam zawsze dosyć dużą GO - poza macro oczywiście.


A co powiesz o tym zdjęciu? Zrobiony aparatem o matrycy 1/2.3 cala. Po kliku ciut większe.


To zdjęcie nie ma oczywiście dowodzić, że kompaktem można złapać taką samą papierową GO jak 5d + EF 85/1.2. Ma tylko obrazować, że jeśli człowiek trochę pogłówkuje, to może osiągnąć akceptowalny efekt mimo - pozornej - mizerii sprzętowej.
 

puch24  Dołączył: 03 Sie 2013
Co więcej, ta nieostrość jest tu całkiem ładna!
 

arob  Dołączył: 01 Gru 2009
ale fotka z aparatem przyłożonym do głowy psa :-D
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
A właśnie do głowy nie przykładałem, dystans do Fredka wyniósł jakieś 123-150 cm. Robiłem przed chwilą symulację z modelem. :-)

Przy jasnym obiektywie, długiej (względnie ogniskowej), przy zachowanie niedużego dystansu nawet na małej matrycy da się względnie miłą GO osiągnąć. Drugi przykład, też z kompakta.




Więcej fotek z XZ-10 wrzuciłem tutaj: http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=47623
 

cube007  Dołączył: 12 Mar 2009
Sporo zmian w nowym firmware do X-T1: http://www.fujifilm.com/s.../xt1/index.html
 
Kfan  Dołączył: 02 Mar 2007
Benek napisał/a:


To zdjęcie nie ma oczywiście dowodzić, że kompaktem można złapać taką samą papierową GO jak 5d + EF 85/1.2. Ma tylko obrazować, że jeśli człowiek trochę pogłówkuje, to może osiągnąć akceptowalny efekt mimo - pozornej - mizerii sprzętowej.


OK ale w kwestii porównań trzyma się zawsze zasady skupienia się ne kluczowym czynniku tak aby wyzerować wpływ pozostałych.
Ten sam kadr odległość ekwiwalent ogniskowej itd.
Wiadomo, że jak się nie da tak to trzeba próbować inaczej. Czasem się da a czasem nie.
W każdym razie zakres możliwości jest zupełnie inny.

[ Dodano: 2014-12-18, 15:55 ]
espresso napisał/a:
pokazał się test 50-140/2,8 http://www.optyczne.pl/in...ywu&test_ob=341 cena szokuje. Tylko nie wiem czy nie większym problemem jest szok wynikający z jakości jak się przytrafić może w Pentaxie.


Bardzo dobrze wypada ten zoom. Cena jak cena pytanie czy lepiej mieć 1 zoom czy np 3 stałki?
Jestem ciekaw co zademonstruje samsungowy 50-150/F2,8...tzn zdjęcia widziałem ale co test to test.
 

Galus81  Dołączył: 16 Lip 2008
Ciekawa rozmowa z Toshihisa Iida z FujiFilm -> http://www.dpreview.com/a...olution-sensors
 

DeTe  Dołączył: 14 Maj 2008
Cytat
The X-T1 has been on sale for a year now. Do you get the sense that it’s mostly being bought by existing X-series camera owners?

No, I think we’ve definitely captured a new customer base. We have a showroom in Tokyo, and we see a lot of customers coming in with DSLR gear wanting to change systems. We’ve definitely captured new customers.

Noo, coś w tym jest, sam się zastanawiałem ;-)
 

Benek  Dołączył: 18 Wrz 2008
Tego akurat nie rozumiem. Mieć lustrzankę i zmieniać ją na równie duży bezlusterkowiec, z równie dużymi obiektywami. :-/
 

denvi  Dołączył: 09 Lis 2008
Benek napisał/a:
równie duży bezlusterkowiec
Mieści się z gabarytem pomiędzy M1 a M5 Olka. Czyli trochę za mały.
Benek napisał/a:
równie dużymi obiektywami

"Równie" z którymi? Wyłączając zoomy @2,8 to raczej znacząco mniejsze od lustrzankowych.
 

kojut  Dołączył: 13 Kwi 2011
Benek napisał/a:
Tego akurat nie rozumiem. Mieć lustrzankę i zmieniać ją na równie duży bezlusterkowiec, z równie dużymi obiektywami. :-/

Ze co proszę?
D7100 vs. X-T1

Tu z 23/24 f1.4

A tu z 50/1.4 i 56/1.2

Jak Fuji jest równie duży jak lustrzanka podobnej klasy, to ja piękna blondynka jestem :mrgreen:
 

fuen  Dołączył: 13 Lis 2012
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
kojut,

Uważaj, bo Benek zamówi Ci wizytę w salonie fryzjerskim i będziesz blond "mencizna" :-D

S.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach