Z góry dziękuję za linki do części, które dostałem kiedyś na PW.

Miałem awarię stopki lampy - ułamanie - po tym, jak biegające dzieci przewróciły statyw z aparatem i lampą. O dziwo, nic innego nie uległo uszkodzeniu, lampa działała, tylko kostka była ukruszona i nie można było jej zamontować w sankach. Udało mi się kupić potrzebną część, niestety, w związku z problemami z odkręceniem płytki drukowanej, doszło do większych uszkodzeń. Ostatecznie skończyło się na użyciu "kropelki". I to był błąd - przykleiły się bolce stopki, które mają się chować, przy wsuwaniu lampy w sanki. Niestety, części zamiennych za rozsądną cenę brak. Postanowiłem w końcu użyć wężyka do lampy. Przewierciłem część stopki, przeprowadziłem przewód i polutowałem. Aparat rozpoznaje obecność lampy, lampa prawidłowo rozpoznaje ogniskową, ale... błyska jakby miała włączony HSS i nie naświetla prawidłowo. Nie wiem, dlaczego. Luty są raczej dobre, choć nie wyglądają za profesjonalnie(zabrakło 3 ręki). Na zdjęciu jeszcze nie zaizolowane. Co może być przyczyną? Czy duży opór na lutach może dawać takie objawy?

W tym przypadku ilość cyny na lutach nie ma znaczenia. Sprawdź przewody , może są zamienione, a może awaria tkwi głębiej w elektronice.

zatrzymać czas... K5II i kilka słoików po ogórkach :)

Przyjrzałem się kolorom przewodów i nie mogę doszukać się pomyłki w kolorach. Tak jak pisałem - lampa dobrze odczytuje podpięty obiektyw, ale naświetla jakby w hss. Błysk w trybie manualnym działa dobrze.

To ujecie, na którym pokazałeś kabelki, jest trochę niefortunne... mało widać. Ja - co prawda - nigdy nie naprawiałem żadnej współczesnej lampy błyskowej, ale ogólnie przyjęte jest, że w urządzeniach przewód oznaczony kolorem czerwonym, to plus, a kolorem czarnym - to minus. Mam wrażenie, że u Ciebie przewody o tych kolorach są zlutowane razem. Ponadto ten różowy kabelek albo "wisi" w powietrzu, albo dolutowany jest do żółtego. Podkreślam, że wnioski takie wyciągam wyłącznie na podstawie jednej fotografii. Spróbuję znaleźć w sieci serwisówkę do tej lampy i wtedy - jeśli się uda - będę mógł powiedzieć nieco więcej.

Pozdrawiam

Na zdjęciu widać płytkę wyjętą ze stopki - stąd wiem, jaki kolor odpowiada odpowiedniemu pinowi. Musiałem tylko zorientować się, jaki kolor odpowiada odpowiednim pinom w kablu. Zrobiłem to przykładając próbnik od strony kabla i od strony stopki. Jak płynie prąd, to się zgadza. Wyszło mi coś takiego(nieoznaczony na rysunku czarny kabelek to masa na kablu i na stopce):


W zbliżeniu:




A całość wygląda tak:




Mogłem się gdzieś pomylić, ale nie mogę sam dopatrzeć się pomyłki.