Cześć,
Na wstępie przepraszam, że odkopuję temat sprzed prawie roku. Od trzech lat używałem "namiętnie" Metza 48 AF-1 i wyzwalacza Phottix Aster. Obydwa urządzenia miały nadzwyczaj źle spasowane stopki, przez co złapałem bardzo mocny luz na sankach w K-5. Dwie z czterech śrub prawdopodobnie już nie trzymają.
Jestem z okolic Łodzi, myślę nad oddaniem korpusu do okolicznego serwisu [bo tak wygodniej i zapewne taniej niż do Apollo].
Pytania:
- Czy ktoś z Was serwisował sprzęt na Piotrkowskiej i może się wypowiedzieć?
- Ile mniej więcej może kosztować serwis w Apollo? Panowie choć byli bardzo mili przez telefon, to niestety nie byli w stanie podać żadnej konkretnej ceny.
- Czy po serwisie aparat pozostanie "uszczelniony"?
[ Dodano: 2015-03-23, 21:05 ]
Cześć... pewnie jeszcze nie jedna osoba może mieć problem poluzowanymi sankami w K-5 lub innych modelach. Jak widzicie wyżej i mnie to spotkało.
W Łodzi na ulicy Piotrkowskiej 85 (w bramie) jest stary zakład, gdzie dwóch panów naprawia aparaty i optykę. Załatwili sprawę w tydzień i wzięli tylko stówkę. Gorąco polecam, bo korpus wygląda jak nietknięty. Dodatkowo dostałem półroczną gwarancję, że w razie gdyby problem ponownie wystąpił, to naprawią za darmo.
Obawiam się jedynie o szczelność korpusu po tej operacji... czas pokaże czy miało to jakiś wpływ. W razie gdyby jednak szczelność zawiodła, to z pewnością dam Wam znać w tym wątku.
Nadmienię jeszcze, że do całej tej historii przyczynił się wyzwalacz Phottix Aster i lampa Metz 48AF-1 - obydwa urządzenia mają plastikowe źle spasowane stopki. Jeśli macie podobne, naprawdę warto je lekko przyszlifować, by uniknąć problemu.
Pozdrawiam serdecznie.
K-1, K-5, K10D, ME Super, P30N, RevueFLEX AC2, Ricoh XR-2 i XR-7 + T17-50/2,8 +S50/1,4 + S35/1,4 Art + S14/2,8 + S85/1,4 + S8/3,5 + SMC-M 50/1,7 + kolekcja M42 + Metz 48 AF-1 + YN560 III i IV + Quantuumy :)