Mi wersja Blesso tak średnio się podoba, bo to ani "natural" ani " prawo moralne we mnie a niebo gwiaździste nade mną".
Jak zawsze koleś idzie po bandzie i optycznie k(K)antuje.
O! Przepraszam.
Chciałem uwiecznić to co najważniejsze na tej fotografii - czyli niebo, uwypuklić je do granic wytrzymałości suwaczka "kontrast" a także nie psuć odbioru zbędnymi kolorami ( niebieski) oraz skupić uwagę widzów na świetle mieścinki przez uwypuklenie barwy żółtej.
A - to sorrki.
Mój Boże - już sam ze sobą gadam. Ta starość mnie dobija.
;)
A tak na marginesie to podoba mi się praca izbkp, bo wspomniana naturalność jest tu pokazana. Może lekko za ciemno, ale od braku szumu, poprzez równowagę góra-dół do sporej ilości szczegółów ( i to tylko ACR z PSE?) przejść można.
W podobny tonie ale już o ton niżej ( szum) i ton wyżej ( szczegóły) oraz lekkie złamanie wspomnianej równowagi jest mateo a po odwróceniu tych składowych uwagę przykuwa errorbypixel u którego więcej jasności odbiór zrobiłoby przyjemniejszym. Marooned i latarnik- bratnie dusze, ale ich lekka kolorystyczna jałowizna trochę zabiera z esencji nieboskłonu.
W niebieskości za to lubują się hitman1986,powalos i szczerze napiszę, iż nie rozumiem Waszego podejścia do takiej barwy, aż tak. Antoni tą składową światła stara się zrównoważyć mocną żółcią dołu ( podobnie jak hitman1986) ale jednak nie do końca jest "to" i chyba tak dobrze "nie pasi" całośc.
Mr.ra66it możliwe, że wskazuje dobrą drogę w swym granacie, ale brakuje tu tego smaczku na dole foty.
No i chosen, który na końcu się ostał ale na końcu nie jest. Gdyby popracować nad kolorystyką a w szczególności zrobić coś z tą skałą po prawej by oczu nie przykuwała fioletowymi "śniegiem"( i nie o śnieg mi tu chodzi).
Jeśli ta fotka ma przykuwać uwagę, to trzeba ( wg mnie- co zawsze podkreślam), podkreślić niebo by Syriusz i Pas Oriona były widoczne na tyle, by zatrzymać na nich oko.
Gwiazdy i konstelacje nie mogą ginąć w jasnej barwie. Muszą drażnić nerw wzrokowy jakąś różnicą. Mocną różnicą. Ta różnica na mojej pracy jest za mocna.
Niestety "ukrycie" nieba powoduje zanik elementów które powinny być widoczne ( skały po prawej, wzgórza po lewej). Tych elementów u mnie również brak.
No i centrum życia pod nieboskłonem, uwypuklone za pomocą lamp sodowych, a raczej ich barwy ( u mnie rozciapciane). Światło (gwiazd) z góry i światło z dołu oraz tło z gór - to jest patent na udaną fotografię ( mam nadzieję).
Moje ustawienie ( C1 - ekspozycja +0.2; kontrast +50; jasność +22; temp 2622; odcień +5.5; fiolet -80; niebieski -60;żółty +80; czerwony -70, winieta +0,9 EV; światło +100; cień +80)