bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
RAW Challenge 419
Proszę o przyklejenie przez kolorowych.
==========================
Zasady zabawy są tu: http://my.pentax.org.pl/RC/
W tymże wątku tam proszę zadawać ewentualne pytania.

RAW do ściągnięcia: http://my.pentax.org.pl/RC/raw/rc419.dng

Wyniki proszę przysyłać na adres:
pentaxrawchallenge2 <-at-> gmail ->dot<- com
do niedzieli, 29.11.2015 r., do godziny 20:00 czasu urzędowego.

Miło będzie, jeśli w treści maila napiszecie, jak pracowaliście nad plikiem.

Obydwa jpegi proszę zapakować razem w jednego zipa.
Pliki proszę nazywać:
- rc419_nick.jpg - duży jpg (max. wielkość 5 MB),
- rc419_nick_900.jpg - mały jpg (max. wielkość 500 kB),
- rc419_nick.zip - załączony zip
Maile proszę tytułować podobnie - rc419_nick.

Bardzo proszę o pilnowanie nazewnictwa plików i tytułów maili.

Miłej zabawy.

-----------------------------
Bardzo proszę o rawy do obróbki. Można je wysyłać mailem na podany wyżej adres lub wrzucać przez ftp:
serwer: ftp.pentax.org.pl
juzernejm: RCuser
pasłord: wo2Gaish (ważna wielkość liter)
Proszę o podanie nazwie pliku swojego nicka, dobrze jest wiedzieć, od kogo mam pliki.
Powyższy ftp służy wyłącznie do wrzucania propozycji, a nie do nadsyłania wyników poszczególnych odcinków.
 

bakulik  Dołączył: 20 Kwi 2013
Po kliknieciu na male zdjecie, otworzy sie ono w nowym oknie - w rozmiarze oryginalnym.
Zdjecia dostepne równiez pod adresem
http://my.pentax.org.pl/RC/rc419.html

Tak wyglada ten plik bez obróbki, czyli jpg wyciagniety z rawa.


Link do spakowanych wszystkich malych plików:
http://my.pentax.org.pl/RC/zip/rc419.zip

1. Blesso


2. Fenol


3. izbkp


4. M.K


5. mr.ra66it


6. powalos
Trudno mi się obrabiało tego RAW-a. Próbowałem w kilku programach i nigdy nie byłem zadowolony z efektów. Sprawę komplikował fakt, że źle odczytałem godzinę wykonania fotki i zastanawiałem się skąd i gdzie w lipcu, około godziny 16-tej można zrobić fotkę, tak rozgwieżdżonego nieba. Swój błąd zauważyłem dopiero gdy zwróciłem uwagę na długość czasu naświetlania i wielkość przysłony. To co pokazuję to tradycyjnie LR 5.7.1


7. rafb
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
A ja znowu poszalałem z jasnością :-/ Muszę się chyba zmobilizować do prawidłowego ustawienia oświetlenia w pokoju i jasności monitora.

Z zaprezentowanych najbardziej podoba mi się wersja izbkp. Za to w ogóle nie rozumiem wersji powalos i Blesso. Gdzie wy widzieliście takie granatowe albo czarne niebo? Do tego poszaleliście w odwrotnym kierunku niż ja, totalnie wszystko przyciemniając gubiąc cały dół w głębokim cieniu.
 

powalos  Dołączył: 20 Kwi 2006
rafb, zgadzam się z Twoją opinią co do koloru nieboskłonu. Niestety nie, jeżeli idzie o dól w cieniu. Czy będąc po północy, gdzieś w polu, widzisz jakieś szczegóły w cieniach ? Pzdr.
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
Jak się oczy trochę zaadoptują to tak. Cała zabawa w długie naświetlanie i włączanie w kadr trochę ziemi polega chyba na tym, żeby było tam coś widać. Inaczej moglibyśmy celować po prostu w niebo.
 

olejx  Dołączył: 25 Wrz 2013
Mi się najbardziej podoba praca Blesso
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Adaptacja wzroku podczas nocnych przeglądów nieba trwa do 30 minut. Dopiero po tym czasie ja obserwuję najpiękniejsze gwiazdy na nieboskłonie czy mgławice. A wszystko dookoła jest dobrze widoczne podczas gwieździstych nocy. Dół jak najbardziej podczas obserwacji istnieje i jest bardzo widoczny.

[ Dodano: 2015-11-30, 12:00 ]
izbkp wg mnie też najfajniej zrobił
 

hitman1986  Dołączył: 17 Mar 2008
moim zdaniem izbkp
 
drfidel  Dołączył: 11 Mar 2015
Może trochę nie na temat, ale która z osób biorących udział w zabawie ma skalibrowany monitor ?
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Przypuszczam, że z biorących udział w tej odsłonie, co najmniej 5.
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
drfidel, plwk, Jeśli mnie o to nie podejrzewaliście to też mam skalibrowany Eizo CS230. Jedyną rzeczą, którą muszę rozwiązać to zmienne warunki oświetleniowe (światło dzienne i w nocy sztuczne).
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Myślę, że rozrzut kolorystyczny jest podyktowany zupełnie czymś innym, aniżeli kalibracją monitora. Nie od dziś wiadomo, że postrzeganie świata kolorowego jest kwestią dyskusyjną - to co dla jednego jest takie i jako takie się jawi, dla kogoś może być zupełnie inne. W tym całe piękno rodziny ludzkiej.
Ja np. chciałem, żeby niebo było niebieskie, Fenol i rafb dążył do oryginału z raw, Blesso pokazał czarną czasoprzestrzeń, powalos poszedł w artwysycenie itd. itp.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Jak już tu pisałem na forum na moim przykładzie z dwoma monitorami, kalibracja monitora jeszcze nie oznacza, że mamy prawidłowe kolory. Oba taki sam model (inna rewizja, różnica ~3 lat), skalibrowane X-rite, oba wyświetlają zdecydowanie inne barwy. I co, który ze skalibrowanych wyświetla te dobre?
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Marooned te, które Tobie bardziej się podobają. Nie dajmy się zwariować.
 

Marooned  Dołączył: 14 Paź 2006
Jasne, nie obrabiam dla Playboya na rozkładówkę. Odpisywałem drfidel. No i wiesz.. "te, które mi się bardziej podobają" to też tak nie działa, bo jak na jednym mi się podoba, a na drugim nie to nie mam pojęcia jak dane zdjęcie obejrzą inni - zapewne jeszcze inaczej.

Dlatego też nie siedzę nad rawami godzinami bo efekt końcowy i tak będzie różny na każdym innym monitorze.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Marooned, myślę, że równowaga jest potrzebna wszędzie, również podczas oglądania czyichś prac, tym bardziej swoich. Ja mam monitor naprawdę tani. Tani do sześcianu. Nawet nie ma fullhd. I z tego co on pokazuje i mogę na nim obejrzeć jest całkiem w porządku. Najważniejsze, że po kalibracji widzę całkiem ładną szarość.
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
W przypadku pokazywania swoich prac w internecie to fakt, zrobienie zdjęcia na skalibrowanym monitorze nie wiele pomoże osobie oglądającej z nieskalibrowanym monitorem. My tylko, albo i aż, mamy pewność, że dobrze zdjęcie obrobiliśmy. Co innego gdy drukujemy zdjęcia. Wtedy można dopiero sprawdzić tak na prawdę jakość kalibracji monitora.
Odnośnie wyboru monitora kiedyś słyszałem opinię skierowaną do osoby wybierającej monitor do obróbki zdjęć/grafiki: co z tego, że masz dobry komputer jak i tak nie zobaczysz zdjęcia w dobrej jakości. Trochę przez analogię, dobry aparat - słaby obiektyw.
 

M.K  Dołączył: 26 Sie 2007
Kiedyś była reklama nowoczesnego tv lcd pokazująca świetną jakość obrazu - i ktoś napisał tak....skoro tą świetną jakość obrazu mogę oglądać w czasie reklamy na moim starym tv to po co kupować nowy? No właśnie. Ile jest w tym marketingu i komercji, która mówi "kup mnie"?
Wygląd obrazka końcowego to łańcuszek na którym po kolei następują po sobie wszystkie elementy, które zostały użyte do stworzenia tego obrazka nie wyłączając ludzkiej kreatywności.
Ja nie jestem "purystą fotografikiem". I tak jak lubiłem kodaka gold za złote kolory, fuji za zieleń i niebieskie niebo itd. itp. które nijak oddawały prawdę tak nie przeszkadzają mi przesunięcia koloru w cyfrze, jeśli tylko mieszczą się one w granicach pojmowania. Mojego pojmowania.
 

unbreakable  Dołączył: 16 Paź 2012
rafb,
Cytat
My tylko, albo i aż, mamy pewność, że dobrze zdjęcie obrobiliśmy. Co innego gdy drukujemy zdjęcia. Wtedy można dopiero sprawdzić tak na prawdę jakość kalibracji monitora.


A mi się wydaję że nie sprawdzisz bo na to ma jeszcze więcej rzeczy wpływ niż to co widzisz a monitorze typ drukarki technologia druku (fotolab, termosublimacja, atrament), papier, typ rodzaj barnika, profil icc,

Sam mam dylemat w tym momencie i nie wiem czy to jest problem sprzętu, czy oprogramowania. I takie szybkie spostrzeżenia:
- w jakimkolwiek programie do raw pracujemy na profilu profoto a następnie zapisujemy jpg w sRGB i mamy straty i przekonwerotwanie,
- mamy stratę bitów przy zapisie na 8 bit jpg,
- do tego robimy kompresje i zmieniamy rozmiar kolejne straty,

No niestety z czym się również zgodzę postrzeganie kolorów jest różne i odbiór obrazu zwłaszcza przy oglądaniu tego samego zdjęcia na różnych urządzeniach może powodować załamanie nerwowe.
Swego czasu pamiętam taka sytuację że robiłem kartę menu dla pewnie restauracji i właściciel chciał ja w wordzie żeby mógł sobie ceny zmieniać i drukować strony. U mnie na kompie wszystko było dopieszczone a następnie wysłałem co się okazało na miejscu, klient nie miał mojej czcionki i wszystko się porozjerzdzało jeden krzak powstał dopiero po stworzeniu karty w corelu zachowane były parametry i wgraniu czcionki na miejscu.

W tym momencie szukam złotego środka, aby to co tworzę może za jakiś czas trochę szerzej żeby efekt był w miarę porównywalny na różnych nośnikach żeby nie przeżywać podobnej sytuacji co z karą menu u klienta.

Czasem się zastanawiam czy autor przedstawionego tutaj obrobionego rawa to samo widział u siebie na monitorze co ja w tym momencie.
 

rafb  Dołączył: 01 Cze 2015
Dla dopracowania wyglądu wydruku masz przecież coś takiego jak "Soft Proofing". Podłączasz w nim profil drukarki z labu i przy dobrze skalibrowanym monitorze i nie rozjechanej od profilu kalibracji drukarki, kolory na monitorze i papierze powinieneś dostać takie same. Tak jest co najmniej w moim przypadku. Wiadomo, że każdy, nie skalibrowany prawidłowo, monitor będzie świecił inaczej. Sam mam w pracy 2 takie same monitory (nie graficzne) i za nic nie mogę ich zmusić do identycznego wyświetlania, nie mówiąc już o prawidłowym. Co do postrzegania kolorów wiem, że są różnice, ale nie powinno być to uzasadnieniem do chociażby na sprzęcie jaki mamy ustawienia możliwie dobrego kolorów. Po to chociażby, aby te przesunięcia w kolorze jakie M.K. tak bardzo lubi nimi faktycznie były, a nie zamiast niebieskiego zielony, czy w którą stronę to idzie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach