arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
podepnę się do tematu :
"Skaner Rollei DF-S100 SE" - w założeniu że ma do typowo amatorskiego użycia być = zastąpić skanowanie DSLR-em w połączeniu ze "skanerem" hand-made i akcesoriami koniecznymi do tego (lampa, wyzwalacz, biała ściana) - warto się tym zainteresować ? nie zawsze mam czas i miejsce żeby klamoty rozkładać :-/
(drukowanie w maks 15x20 cm ;-) )
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Za takie pieniadze zawsze mozna sprobowac:

http://www.amazon.de/dp/B...ASIN=B0038YY466

Ale na cuda bym nie liczyl. Jak bedzie jakosc jak z plaszczaka Epsona, to juz dobrze. A to wcale nie jest dobrze :-P
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
alkos napisał/a:
Ale na cuda bym nie liczyl

też nie liczę ;-) ale na to że wywołane zdjęcie (wydruk) w formacie do albumu rodzinnego będzie niegorsze od tego co sam zrobię ;-) a wygodniej i szybciej
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie wiem o jakiej sumie myślisz ale zobacz na aledrogo Reflecta iScan 3600, tutaj test http://www.filmscanner.in...aIScan3600.html
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
a jest różnica pomiędzy przetwornikiem CCD a CMOS w przypadku skanera ? w aparatach CMOS jest uznawany za dający lepszy i mniej zaszumiony obraz
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
alkos napisał/a:
Ale na cuda bym nie liczyl. Jak bedzie jakosc jak z plaszczaka Epsona, to juz dobrze. A to wcale nie jest dobrze :-P


Jakość z takiego wynalazku jest fatalna, wierz mi, Aleczku, że każdy Epson to kładzie na łopaty. Marek takie coś ma. Paskustfo. W środku jest sensor z komórki chyba i podobna optyka ;D
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
wojtekk, czyli mimo wszystkich tzw. zalet nie opłaca się inwestować w takie coś ? aż takie to złe jest że obraz będzie gorszy jak z "domowego" skanera z GX10+50mm+pierścienie+osprzęt do emisji światła ? :-/
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
arQ napisał/a:
wojtekk, czyli mimo wszystkich tzw. zalet nie opłaca się inwestować w takie coś ? aż takie to złe jest że obraz będzie gorszy jak z "domowego" skanera z GX10+50mm+pierścienie+osprzęt do emisji światła ? :-/


W życiu nie przyszłoby mi do głowy skanować zdjęcia cyfrówką - strata jakości była by ogromna. I zachodu tyle, że głowa mała. Ale, jeśli teraz tak robisz i Ci 'wygodnie', to pewnie usatysfakcjonuje Cię jakość z takiego 'skanera'. Ja bym tego za darmo nie wziął, bo widziałem, co może. Paskudztwo.
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
wojtekk napisał/a:
strata jakości była by ogromna.

Jak nie próbowałeś, to skąd wiesz? Ja tak robiłem właśnie dlatego, że jakość tego, co wypluwał skaner, mnie nie zadowalała.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Stachu napisał/a:
Jak nie próbowałeś, to skąd wiesz?


Stąd, że kiepawa matryca aparatu o zawężonym na maksa zakresie tonalnym i słoik zakręcony z przodu nijak mają się do flaków porządnego skanera :)
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
wojtekk napisał/a:
kiepawa matryca aparatu o zawężonym na maksa zakresie tonalnym i słoik zakręcony z przodu nijak mają się do flaków porządnego skanera :)

racja, z tym, że porządny skaner kosztuje albo sporo kasy albo trzeba trafić na prawdę na okazję ;-) na razie musi mi wystarczyć kiepski DR lustrzanki cyfrowej ;-) wojtekk, ale mimo wszystko dzięki za opinię o tanim pseudoskanerze, 300 zł zaoszczędzone :-B
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jak porównać rozpiętość tonalną i ostrość skanów ze skanera z rozpiętością K5 z podpiętym dobrym obiektywem macro?
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
To jest tak: zupę można ugotować albo z torebki, albo ze świeżych warzyw. I jedno i drugie to zupa. I jedno i drugie da się zjeść. Zgadnijcie, po której odbija mi się bardziej.
 

korniszon  Dołączył: 02 Mar 2012
wojtekk, po kaszance?
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
plwk napisał/a:
Jak porównać rozpiętość tonalną i ostrość skanów ze skanera z rozpiętością K5 z podpiętym dobrym obiektywem macro?


Ciekawe. Przy slajdach powinno byc lepiej z cyfrowki, ale do odwrocenia negatywu, szczegolnie kolor, potrzeba jak najlepszej linearnosci sensora...
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
arQ napisał/a:
podepnę się do tematu :
"Skaner Rollei DF-S100 SE" - w założeniu że ma do typowo amatorskiego użycia być = zastąpić skanowanie DSLR-em w połączeniu ze "skanerem" hand-made i akcesoriami koniecznymi do tego (lampa, wyzwalacz, biała ściana) - warto się tym zainteresować ? nie zawsze mam czas i miejsce żeby klamoty rozkładać :-/
(drukowanie w maks 15x20 cm ;-) )

Nie warto. Za 300-400 zl lepiej sie wysilic chwile i poszukac dedykowanych urzadzen I generacji Canona, Minolty, Nikona (FS2710, Dual I, LS1000). Beda o niebo lepsze od tego "wynalazku". Jedynie trzeba pamietac, ze potrzebny bedzie komp z karta SCSI i na nim albo starszy OS, albo Vuescan :-) Jeżeli nie skanuje się masowo, tylko wybrane klatki z filmu, to brak ICE nie przeszkadza, pedzelek z gruszka styknie :-)
 
Marekbor  Dołączył: 15 Paź 2012
 
Witajcie, potrzebuję odpowiedź na jedno proste pytanie. Poświęciłem z 15 min. na studiowanie tego wątku, ale nie znalazłem rozstrzygającej odpowiedzi i być może tak już zostanie.
Mam do zeskanowania ok. 800 slajdów. Postanowiłem, mimo że jestem totalnym amatorem, że zrobię to sam w nadchodzące, dżdżyste jesienne wieczory - przynajmniej się czegoś nauczę i uniknę niepotrzebnych rozmów z jakimś quasi lub prawdziwie profesjonalnym labem na temat jakości i ceny :-D
Ze względu na kasę mam do wyboru zakup :
1. Plustek OpticFilm 8200i SE
lub
2. Reflecta ProScan 7200
lub ewentualnie jeśli można uzyskać podobny efekt to nawet
3. CANON CANOSCAN 9000F 9600x9600 NEGATYWY FV

Wiem, że tego typu pytania zwykle wzbudzają spore emocje, szczególnie na naszych rodzimych forach, a więc z góry duże SORRY i duże DZIĘKI za ew. odpowiedzi na temat.
pozdro
Marek
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
 

wuzet  Dołączył: 12 Sie 2009
Reflecte bym odpuścił. Jeśli te slajdy sa z małego obrazka i nie potrzebujesz teraz ani w przyszłości skanowac sredniego, to brałbym Plusteka. Ten model 8200 jako najnowszy ma nawt dosc dobre opinie. To oczywiście IMO :-)
 

radekone  Dołączył: 20 Maj 2009
Mialem okazje przetestowac Minoly Dual Scan III i IV na tej samej klatce (krosowany slajd). Wyjasniajac wszelkie moje wczesniejsze watpliwosci, jest roznica w jakosci, pomijajac juz troche wyzsza rozdzielczosc. Poza tym czworka jest wyraznie szybsza. Jako ze jpg troche tuszuje roznice, dla chetnych plik fotoszopa. Oba oczywiscie skanowane do raw w 24 bit RGB.

Minolta Scan Dual III vs IV JPG 1MB

Minolta Scan Dual III vs IV PSD (Photoshop) 5MB

Ale chyba warto dozbierac do Elite.. Mnie sie troche nie chce bo to nie jest moj priorytet a i tak daje juz sobie powoli spokoj z kolorami. Wydaje mi sie, ze przy cz-b te roznice nie sa az takie znaczace (choc pewnie sa). Jak mi sie bedzie chcialo sprawdzic to cos wrzuce.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach