D80; 50mm/1.4D; DX18-135
36. WWW
jacgyver napisał/a:Ja jestem strasznym wrogiem palenia i nie mogę wytrzymać zwłaszcza jak widzę młodą mamę z dzieckiem i papierosem grrrrrrr......
"szczęście wchłaniam z powietrzem, takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę...
K-1, SMC FA*24/2, SMC FA*300/4.5, T 28-75/2.8: 645N+FA 45-85/4.5+ A 35/3.5, seria tradycyjnych korpusów bagnetu "K" i nawet jakieś Nikony oraz osprzęt do wszystkiego i niczego.
ubeuszek napisał/a:jacgyver, już są od kilku tygodnie te jutrzejsze ceny. Palę 9 lat ;(
D80; 50mm/1.4D; DX18-135
albo dotleniają/dokarmiają raka (opalanie kojarzy mi się raczej z zielskiem )powalos napisał/a:wtedy się "opalają".
"szczęście wchłaniam z powietrzem, takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę...
Moją siłą jest mój brat!
k200d, 18-55 f/3.5-5.6 AL II, DA 50-200mm f/4,0-5,6 ED
http://costaadeje1.digart.pl/
bulaj napisał/a:smoliłem ok. 10 lat ok. 2 paczek dziennie.
dzień zaczynał się od papieroska i na papierosku się kończył
od 8 lat nie palę
decyzja z dnia na dzień
tak chciałem zobaczyć czy jestem w stanie nie palić
Kocurek napisał/a:Właśnie, ja tez tak rzuciłem już ponad rok nie palę a paliłem 25 lat, o 25 za długo niestety. Najlepsza metoda rzucenia,: decyzja NIE PALE i już, to działa.
A co ty mozesz o tym wiedziec?Niemy napisał/a:Dopiero roczne powstrzymanie się od używki nadaje prawo o nazywania się absynentem
Jesli dziecko nie wdycha dymu, to co za problem? Jedyny jaki ja widze, to taki sam jak przy prowadzeniu samochodu. Przy takim 3-4latku poruszajacym sie po ulicy na wlasnych nogach, trzeba miec po prostu obie rece wolne i oczy wokol glowy. Papieros moze bardzo przeszkodzic w newralgicznej sytuacji. Ale to samo tyczy sie komorki, aparatu, targania siatek z zakupami, itp.jacgyver napisał/a:Ja jestem strasznym wrogiem palenia i nie mogę wytrzymać zwłaszcza jak widzę młodą mamę z dzieckiem i papierosem grrrrrrr......
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Niemy napisał/a:
Dopiero roczne powstrzymanie się od używki nadaje prawo o nazywania się absynentem
A co ty mozesz o tym wiedziec?
Wybacz, ale wydaje mi sie to nieco bardziej zlozone, niz tak ogolne zdanie. Przeciez to jest kwestia osobnicza, w dodatku zalezna od uzywki, intensywnosci nalogu, itp. Problem z paleniem jest taki, ze w paleniu jest prog wejscia - nauka palenia. Gdy juz go przekroczysz, to powrot do nalogu to kwestia jednej, dwoch fajek. Im wiecej paliles, tym latwiej wrocic. Palaczem jest sie do konca zycia, niewazne jak dawno sie przerwalo palenie.Niemy napisał/a:Cóż, mówie to, co uczyli mnie na psychologii.
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Gdy juz go przekroczysz, to powrot do nalogu to kwestia jednej, dwoch fajek. Im wiecej paliles, tym latwiej wrocic. Palaczem jest sie do konca zycia, niewazne jak dawno sie przerwalo palenie.
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl