GrzegorzD  Dołączył: 01 Mar 2021
Czy cyfra osiągnęła apogeum możliwości
Dobry wieczór,

Taki filozoficzny temat:

Kiedyś był tylko analog. Potem pojawiła się cyfra i sprawa była jasna – to jeszcze nie to, co analog. Potem postęp technologiczny leciał jak wściekły i najpierw sprawa była dyskusyjna a potem zaczęła się klarować, ale w drugą stronę - cyfra rządzi. Jakoś tam broniło się FF, ale cyfra to dogoniła. Ze średnim formatem nie wiem jak jest obecnie.
Gdzieś wyczytałem, że matryca cyfrowa osiągnęła apogeum możliwości i dalej to będzie nie wiadomo co, chyba tylko jakiś nowoczesny marketing producentów, ale w jakości odwzorowania nic nie da się już dopowiedzieć. Nie mam na ten temat zdania.

Myślę sobie jednak tak – ktoś, załóżmy dziesięć lat temu kupił cyfrowy aparat fotograficzny, dajmy na to lustrzankę APS-C. Ówcześnie był to hit nad hity, drogie nowoczesne urządzenie. Dzisiaj posiadacz tego aparatu jest utwierdzony w przekonaniu, że ma archaiczny zabytek no bo przecież są nowe konstrukcje, hiper super, o których można poczytać w prasie branżowej, forach tematycznych i w kilku innych miejscach. Może też sobie spojrzeć na cenę tego starego sprzętu na rynku wtórnym. I może zrodzić się frustracja, że wydał 4000PLN a teraz kosztuje to 350PLN na przykład. Zrobił on jednak zdjęcia ówcześnie i były one fajne. I pojawiają się z mojej strony pytania prowokacyjne:

Czy mając nieograniczone fundusze i chęci do zakupu taki fotograf amator powinien się wstydzić tych wcześniejszych zdjęć i kupić kolejny, nowoczesny aparat? Czy gdyby to zrobił, jego zdjęcia będą jeszcze lepsze? Czy taka na przykład pani Martyna Wojciechowska swego czasu agresywnie reklamująca w mediach DSLR pewnej marki powinna mieć kompleksy na tle swoich prac z jakże ciekawych podróży?

Wiem, wiem, zdjęcie robi fotograf a nie sprzęt, jednak wyobraźmy sobie pewne hipotetyczne warunki standardowe i jednocześnie skupmy się tylko na technicznych a nie artystycznych aspektach sprawy.

Wiadomo, że cyfrze nie można odmówić absolutnej przewagi w postaci taniości, szybkości i skuteczności obróbki materiału w post procesie, ale jak czytam te wszystkie testy nowoczesnych aparatów i komentarze pod nimi, o tych szumach i innych rzeczach, to dochodzę powoli do wniosku, że standardy żadne nie istnieją, a fotografia staje się ekspresjonizmem abstrakcyjnym.

A jakie jest Państwa zdanie na ten temat?
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
GrzegorzD, sparafrazuję Tischnera - nie prawdy szukaj, tylko dobrego światła.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Apogeum? Nie. Ale dla przeciętnego użytkownika-amatora postęp będzie coraz mniej zauważalny i coraz mniej będzie w jego odczuciu zmieniał.
Tak jak z komputerami. 20 lat temu 6-8 letni PC to był złom, na którym już nawet nowych wersji aplikacji biurowych ciężko się używało.
Obecnie pracuję na komputerze, który ma z 8 lat i wszystko działa płynnie. Przez te 8 lat dołożyłem tylko kartę graficzną, żeby pograć w Wiedźmina (teraz głównie służy do F@H) i SSD. Procesor, płyta, pamięć - zostały te same. Czy to znaczy, że postępu w procesorach przez te 8 lat nie było? Był i to jaki! Tylko już nie zauważalny dla osób korzystających z programów biurowych i przeglądarki. Gdybym grał w nowe gry, albo wywoływał hurtem rawy pewnie bym zauważył, że mam starty PC (czy choćby wspomnianego F@H nie ma u mnie sensu odpalać na CPU)....
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
PiotrR napisał/a:
Apogeum? Nie. Ale dla przeciętnego użytkownika-amatora postęp będzie coraz mniej zauważalny i coraz mniej będzie w jego odczuciu zmieniał.
Postęp będzie zauważalny, kiedy bezlusterkowce staną się bezmigawkowcami i przytulą wszystkie technologie, które dzisiaj podbijają efektowność zdjęć ze smartfonów. Całe to przysłowiowe AI jak wejdzie do Sony Alfa to przeskoczą na kolejny, nieznany nam dzisiaj poziom.

p.s. Tylko komu będzie potrzebne ISO 16 miliardów? Albo 30s naświetlania z ręki? Albo automatyczne usuwanie ludzi ze zdjęć? Albo podmiana nieba na nudnym landszafcie? Albo portrety z rozdzielczością 4000MPix? Mnie to nie jara, nie zauważę różnicy i tutaj się z Tobą PiotrR bardzo mocno zgadzam. Zresztą popatrz w moją stopkę, najnowszy aparat mam z 2009 roku i nie widzę jakiejś znaczącnej potrzeby upgrade'u. K-3 byłby fajny dla cichej migawki, lepszego AF i wizjera z pokryciem 100%. Niekoniecznie dla matrycy, no takie mam koślawe podejście ;-)
PiotrR napisał/a:
Obecnie pracuję na komputerze, który ma z 8 lat i wszystko działa płynnie.
Ja takim zarabiam na życie. Dbam o niego, liczę że jeszcze trochę posłuży.
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
Postęp będzie zauważalny, kiedy bezlusterkowce staną się bezmigawkowcami i przytulą wszystkie technologie, które dzisiaj podbijają efektowność zdjęć ze smartfonów.

Canon ma takie podbijacze w swoich lustrzankach entry level. Zresztą inne firmy pewnie też. Patrząc na to jak używają sprzętu nastolatki, to więcej w tym jest grafiki niż samej fotografii. Co jest ciekawe, bo fotografując często mają już w głowie końcowy efekt. Co do apogeum, to patrząc na zastój w matrycach jest coś na rzeczy. Producenci sprzętu idą teraz w stronę ułatwiania życia fotografowi i to jest ok.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Enzo, ale ja mówię o składaniu zdjęcia z 20 zrzutów matrycy, nie z jednego. Trzeba najpierw pożegnać mechaniczną migawkę. Chyba że Canon już tam jest.
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Ryszard napisał/a:
Ja takim zarabiam na życie.
To właśnie rozumiem przez "pracuję". :mrgreen:
 

szpajchel  Dołączył: 20 Kwi 2006
PiotrR, Ryszard, ależ Wy zasmucacie księgowych w firmach komputerowych i fotograficznych!
Ale to i tak nic w porównaniu z tymi chamami, którzy pracują aparatami stuletnimi i starszymi :evilsmile:
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
szpajchel, a nieprawda, bo te chamy kupują materiały i odczynniki. Ktoś tam na nich zarabia w branży.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
szpajchel, kupując używane, zmniejszam komuś próg wejścia w nowości. Że o emisji CO2 nie wspomnę. Poproszę jakiś medal 8-)
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
ale ja mówię o składaniu zdjęcia z 20 zrzutów matrycy, nie z jednego

To ja się nie znam.
szpajchel napisał/a:
ależ Wy zasmucacie księgowych w firmach komputerowych i fotograficznych!

A to nie tak, że dobieramy sobie po prostu odpowiednie narzędzie? Co jest złego w większym ich wyborze? Chyba, że to kolejny wątek pt.: Panie, kiedyś to aparaty były, teraz nie ma aparatów.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
Enzo napisał/a:
A to nie tak, że dobieramy sobie po prostu odpowiednie narzędzie?
No właśnie tak, ale jednak nie tak. Powinieneś dobierać te najnowsze, prosto z półki, prosto z fabryki, prosto z katalogu ;-)
Enzo napisał/a:
Chyba, że to kolejny wątek pt.: Panie, kiedyś to aparaty były, teraz nie ma aparatów.
Ten wątek jest po to, żeby ustalić kto nie pije, chociaż posiada Pentaksa. Możecie mnie dopisać :lol:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
Powinieneś dobierać te najnowsze, prosto z półki, prosto z fabryki, prosto z katalogu

W przypadku Pentaksa to jest łatwiejsze. Oni tych katalogów tak często nie aktualizują.
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ryszard napisał/a:
p.s. Tylko komu będzie potrzebne ISO 16 miliardów? Albo 30s naświetlania z ręki? Albo automatyczne usuwanie ludzi ze zdjęć? Albo podmiana nieba na nudnym landszafcie? Albo portrety z rozdzielczością 4000MPix?

Te funkcje są potrzebne ludziom zarabiającym na zdjęciach. Są tacy odchyleńcy. Co innego hobbyści, artyści i ci co się jarają przedmiotami/narzędziami.
Ta grupa docenia obcowanie z, i "magię" urządzeń (nic w tym złego, ja się napawam rowerami).

Ale ogólnie dyskusja ma wydźwięk dziaderski mz. :-B :evilsmile:
 

White  Dołączył: 31 Paź 2008
Ja bym chciał 30 s naświetlania z ręki :)
 

pszczołowaty  Dołączył: 07 Gru 2009
White, Nie ma fal, nie ma fal, nie ma faaal ;)
 

TM_Mich  Dołączył: 08 Wrz 2009
Re: Czy cyfra osiągnęła apogeum możliwości
GrzegorzD napisał/a:
Dobry wieczór,

...

Myślę sobie jednak tak – ktoś, załóżmy dziesięć lat temu kupił cyfrowy aparat fotograficzny, dajmy na to lustrzankę APS-C. Ówcześnie był to hit nad hity, drogie nowoczesne urządzenie. Dzisiaj posiadacz tego aparatu jest utwierdzony w przekonaniu, że ma archaiczny zabytek no bo przecież są nowe konstrukcje, hiper super, o których można poczytać w prasie branżowej, forach tematycznych i w kilku innych miejscach. Może też sobie spojrzeć na cenę tego starego sprzętu na rynku wtórnym. I może zrodzić się frustracja, że wydał 4000PLN a teraz kosztuje to 350PLN na przykład. Zrobił on jednak zdjęcia ówcześnie i były one fajne. I pojawiają się z mojej strony pytania prowokacyjne:

Czy mając nieograniczone fundusze i chęci do zakupu taki fotograf amator powinien się wstydzić tych wcześniejszych zdjęć i kupić kolejny, nowoczesny aparat? Czy gdyby to zrobił, jego zdjęcia będą jeszcze lepsze? Czy taka na przykład pani Martyna Wojciechowska swego czasu agresywnie reklamująca w mediach DSLR pewnej marki powinna mieć kompleksy na tle swoich prac z jakże ciekawych podróży?

...

A jakie jest Państwa zdanie na ten temat?


Ano taka, że dzisiaj możemy mieć ciekawy aparat np.: za 1000zł i robić dalej znakomite zdjęcia jak kiedyś. Aparat to tylko taki wspomagacz oka. Takie szkiełko, przez które czasami patrzymy.
 

Ryszard  Dołączył: 04 Paź 2006
White napisał/a:
Te funkcje są potrzebne ludziom zarabiającym na zdjęciach. Są tacy odchyleńcy. Co innego hobbyści, artyści i ci co się jarają przedmiotami/narzędziami.
Ta grupa docenia obcowanie z, i "magię" urządzeń (nic w tym złego, ja się napawam rowerami).
Z szufladkowaniem to bym uważał. Pro / hobby / sztuka / dziadersi - wszędzie grząski grunt ;-)
White napisał/a:
Ja bym chciał 30 s naświetlania z ręki :)
A wiesz, to by się nawet mogło przydać ;-)
I spokojnie, za parę lat będzie dostępne.
 
rychu  Dołączył: 08 Paź 2006
Ryszard napisał/a:
za parę lat będzie dostępne.

Wiosna, przymrozki poranne, trzeba uważać. troche gipsu może rozwiązać sprawę szybciej :mrgreen:
 

Enzo  Dołączył: 20 Gru 2006
Ryszard napisał/a:
I spokojnie, za parę lat będzie dostępne.

W Pentaksie. W ich nowym flagowcu. Na filmach promocyjnych.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach