M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
[fotografowie] Robert Polidori
Cytat

http://www.robertpolidori.com/

Czarnobyl, Hawana, Szanghaj, Wersal, Brasilia – miejsca znane i (każde na swój sposób) fascynujące, stały się też fotograficzną inspiracją dla Roberta Polidori. O każdym z nich fotograf stworzył opowieść niezwykłą, pełną poezji i tajemnicy.

Robert Polidori urodził się w 1951 roku w Montrealu, czyli francuskojęzycznej części Kanady. Dziś mieszka w Nowym Jorku i jest etatowym fotografem w jednym z najbardziej znanych i cenionych pism na świecie – The New Yorker. Poza tym ma na swoim koncie współpracę z dziesiątkami innych tytułów, m.in. Vanity Fair, Fortune, Geo, Architectural Digest Germany, Nest Magazine.

Polidori jest laureatem nagrody World Press Award, przyznawanej przez Getty Museum (otrzymał ją w 1998 roku) oraz dwukrotnym zdobywcą Alfred Eisenstaedt Award for Magazine Photography w kategorii "Architektura". Pierwszy raz dostał ją w 1999 roku za zdjęcia z Hawany, drugi raz – trzy lata później – za prace wykonane w stolicy Brazylii.

Jednak niezależnie od ilości tytułów, z którymi współpracował i nagród, które zdobył, Polidori wciąż ma ten sam pomysł na fotografię: "Kiedy ustawiam aparat do zdjęcia to tak, jakbym zadawał pytanie. Stworzona fotografia jest na nie odpowiedzią" – mówi Polidori. I dodaje: "Dużo czasu zajęło mi, żeby zauważyć, że im więcej razy ogląda się tę samą fotografię, tym więcej można na niej zobaczyć. Wielu ważnych szczegółów nie da się zauważyć na pierwszy rzut oka".

Dokładnie takie są zdjęcia tego fotografa. Wykonywane zawsze kamerą wielkoformatową, mieszczą w sobie miliony szczegółów. Przy pierwszym spojrzeniu ilość detali zawarta na zdjęciu może wręcz przytłaczać. Jednak nie jest to zabieg mający na celu przysłonienie braku treści. Jego zdjęcia są zawsze powiększane do bardzo dużych formatów, co w połączeniu z dużą ilością szczegółów powoduje, że bardzo łatwo jest się w te zdjęcia "zapaść", wciągnąć, nie móc oderwać od nich oczu.

Fotograf nie wybiera miejsc, które odwiedza, przypadkiem. Każde z miast, w których robił zdjęcia, jest niezwykłe i może być z różnych powodów bardzo inspirujące. Polidori przytacza opowieść, jak podczas pobytu w Kairze przewodnik, który go oprowadzał po mieście, nazwał go szatanem. Okazało się, że w Egipcie bardzo silne jest wierzenie, że fotograf, robiąc zdjęcie, zabiera duszę swojemu modelowi. Polidori prostuje tę historię mówiąc, że nie ma poczucia, że zabiera duszę gdy fotografuje ludzi, jednak kiedy robi zdjęcia ulicom i budynkom, jego marzeniem jest uchwycenie na tych zdjęciach "duszy miasta". Może też dlatego rzadko na jego fotografiach pojawiają się ludzie.

W Wersalu Polidori chciał pokazać magię miejsca, które niegdyś tętniło prawdziwym życiem, a dziś jest już tylko kolejnym punktem na trasie turystów. Sale, nie zawsze otwarte dla zwiedzających, na zdjęciach Kanadyjczyka są puste (bo nie ma na nich ludzi), a jednocześnie po brzegi wypełnione najróżniejszymi przedmiotami. W każdym z nich kryje się kawałek "tajemnicy" tego miejsca. Nie da się jej pojąć na pierwszy rzut oka.

Zrujnowane wnętrza szkół i przedszkoli, place zabaw i opuszczone sklepy, ulice, na których niespodziewanie zatrzymało się życie – wszystko to sfotografował Polidori w Czarnobylu. Miasto, które z dnia na dzień stało się gigantycznym grobowcem, zafascynowało fotografa, ale nie wzbudziło w nim przerażenia. Zniszczone wnętrza Kanadyjczyk sfotografował tak, jakby nie wydarzyła się tam tragedia, ale jakby po prostu akurat zatrzymano tam zwyczajne funkcje.

Jego zdjęcia są z jednej strony pełne nostalgii, są emocjonalne, pełne wrażliwości. Z drugiej – sprawiają wrażenie kroniki przedmiotów, dokumentacji tego, co składa się na obraz i kształt miasta, ulicy, domu. Fotografując znane miejsca, Polidori umie uchwycić w jednym zdjęciu jednocześnie ich codzienność i ponadrzeczywistą "kwintesencję". Jak sam mówi, nieustannie pragnie, żeby świat zewnętrzny ujawnił przed nim swoją tajemnicę.

Autor: Anna Cymer

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach