Witam Was Koleżanki i Koledzy. Pantaxa K-3 mam od około 6 lat. Jednak od samego początku miałem z nim problem, jeśli chodzi o synchronizację z zewnętrzną lampą błyskową. Jest to Metz 44 AF-1, którą kupiłem pod ten korpus jakieś rok później - oczywiście nową. Zdjęcia bardzo często wychodzą przepalone. Owszem, potrafi błysnąć prawidłowo, ale działa to w miarę dobrze na kilku ustawieniach, zielonym, TAv i chyba na P. Jeżeli natomiast ustawię AV i dam wyższe ISO np. 1600, to zdjęcia wychodzą katastrofalnie. Wcześniej pracowałem Sony Alfa A 700. I choć aparat był dużo starszy, to z dedykowanym do Sony Metzem dogadywała się o trzy nieba lepiej. Czy przypadkiem nie popełniam jakiegoś błędu w ustawieniach? A może mam jakiś zły soft w aparacie lub lampie? Co byście radzili aby to naprawić, bo praktycznie w nocy w plenerze pracować się nie da.
Nie umiem zamieszczać tutaj zdjęć, to nie pokaże jak wyglądają, ale doskonale wiecie jak mogą wyglądać (białe jak ściana gęby i jakieś tam ciemniejsze detale). Każda Wasza uwaga i sugestia jest mile widziana.