wuj.truj
[Usunięty]
DL + 28-70/4
Może ktoś napisać coś o wspólpracy tej pary ? Jak się ma do kitowego zooma (w pokrywającym się zakresie oczywiście) ?
 

Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Sylwiusz z tego co wiem testowal ostatnio - nie byl zachwycony o ile dobrze pamietam... :-?

Pzdr
Spinner
 
klimecki  Dołączył: 21 Kwi 2006
uzywam z ds-em i dla 50mm imho jest od kita ostrzejszy (jakas szyszke swego czasu sfocilem dla porownania), jednakze widzialem juz skrajnie sprzeczne opinie na temat 28-70/4 AL z dslr , jak dla mnie to calkiem ok szklo, tylko szkoda ze w cyfrowej puszcze szeroki kat za szeroki tu nie jest
pozdrawiam
kp
 
wuj.truj
42-105 się robi, faktycznie trochę nietypowo, ale jasny ładnie !
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Re: DL + 28-70/4
wuj.truj napisał/a:
Może ktoś napisać coś o wspólpracy tej pary ? Jak się ma do kitowego zooma (w pokrywającym się zakresie oczywiście) ?

Nie mam porownania do DA 18-55, ale w porownaniu do DA 16-45, FA 28-70/4 wypada dosc marnie, szczegolnie na otwartych przeslonach.
 
wuj.truj
[Usunięty]
Dzięki. A może macie jakąś teorię dlaczego tak się dzieje że znakomity obiektyw przy 35mm w cyfrze przestaje być znakomity ? W końcu jednym z atutów Pentaxa jest kompatybilność z całą masą starych obiektywów, co mi jednak z tego jeśli zadowalającą jakość będą dawały wyłącznie obiektywy dedykoane do cyfry ?
 

sylwiusz  Dołączył: 19 Kwi 2006
wuj.truj napisał/a:
Dzięki. A może macie jakąś teorię dlaczego tak się dzieje że znakomity obiektyw przy 35mm w cyfrze przestaje być znakomity ? W końcu jednym z atutów Pentaxa jest kompatybilność z całą masą starych obiektywów, co mi jednak z tego jeśli zadowalającą jakość będą dawały wyłącznie obiektywy dedykoane do cyfry ?

To nie dotyczy tylko Pentaxa, poza tym FA 28-70/4 bylo dobrym, ale nie rewelacyjnym szklem... Za to pocieszajace jest to, ze stare, manualne stalki swietnie radza sobie na cyfrze.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
wuj.truj napisał/a:
A może macie jakąś teorię dlaczego tak się dzieje że znakomity obiektyw przy 35mm w cyfrze przestaje być znakomity ?


Tak, podstawową teorią jest brak tzw. rektlinearności. To znaczy, że matryce cyfrowe są skonstruowane w ten sposób, że obraz powinien padać na nie pod kątem możliwie zbliżonym do 90° dla uzyskania wysokiej ostrości obrazu - podczas gdy filmowi zupełnie wszystko jedno ;-)

Dlatego tez, gdy konstrowano w/w obiektyw nie brano pod uwagę kąta rozsyłu obrazu - natomiast przy konstrukcji nowszych lensów, przeznaczonych pod cyfrę, rozpatruje się to dosyć poważnie.

Z założenia można przyjąć, że większość obiektywów szerokokątnych, szczególnie tych ciemniejszych, będzie źle współpracowała z cyfrankami właśnie z tego powodu. Reguły raczej nie ma - najlepiej wziąć i sprawdzić, ale trzeba mieć to w pamięci przy planowaniu zakupów, bo można się nielicho rozczarować np. takim flektogonem 20/2.8 :) (nie sprawdzalem, tak strzelam)

Drugą teorią jest chwyt marketingowy niektórych producentów, że współpraca z matrycą wymaga nowych, ulepszonych powłok na tylnich stronach soczewek, ale ja bym temu za bardzo nie wierzył ;) No, chyba że prawdą jest pogłoska, iż sigma do tej pory kładła powłoki tylko na powierzchnie przednie ;-)
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Alkos - czytałem na którymś forum (Olka może...), że mają matryce, które nie mają już elementów "wklęsłych". Być może rzeczywiście tak jest, może to tylko kolejna plota. Być może jednak rozwój technologiczny mimowolnie przeskoczy również tę przypadłość. Rodzi się tylko pytanie, czy rzeczywiście za ów spadek jakości odpowiada taka konstrukcja matryc.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Michu napisał/a:
mają matryce, które nie mają już elementów "wklęsłych".


oczywiście chodzi ci o te wypukłe mikrosoczewki :-P

... hmmm... calkiem możliwe! Ja tam pleśniak jestem, ja tam prasy nie czytam ;-)

Michu napisał/a:
Rodzi się tylko pytanie, czy rzeczywiście za ów spadek jakości odpowiada taka konstrukcja matryc


Najprawdopodobniej. Jest jeszcze kwestia flary - ok 1/3 obrazu z pełnoklatkowego obiektywu idzie po ściankach aparatu zamiast padać na czujnik... no ale tutaj może pomóc tylko dobre wyczernienie, albo czesciowe zamaskowanie przedniej soczewki :-)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
alkos napisał/a:
wuj.truj napisał/a:
A może macie jakąś teorię dlaczego tak się dzieje że znakomity obiektyw przy 35mm w cyfrze przestaje być znakomity ?


Tak, podstawową teorią jest brak tzw. rektlinearności.


...a nie telecentryczności ? Rektlinearny to jest SMC 15/3.5 :) - w odróżnieniu od SMC 17/4 fish-eye

Jarek czepliwy
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Tak, podstawową teorią jest brak tzw. rektlinearności.


...a nie telecentryczności ? Rektlinearny to jest SMC 15/3.5 :) - w odróżnieniu od SMC 17/4 fish-eye


Hah, oczywiscie :D

Masz mnie :oops:
 

jerz  Dołączył: 19 Kwi 2006
Witam!

testowalem dokladnie taki zestaw (z braku innego zooma do DLa) i nie jest tak zle - moge podeslac pare zdjec, jesli autor watku jest zainteresowany. Przede wszystkim sam obiektyw jest maly i lekki, jedyne wady to dla mnie swiatlo i waski szeroki koniec.
Chwilowo nie mam porownania ze szklami DA, jednak tragednii na pewno nie bedzie. Jesli masz juz ten obiektyw, to na poczatek jest ok.

Pozdrawiam,
Jerz
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
jerz napisał/a:
testowalem dokladnie taki zestaw (z braku innego zooma do DLa) i nie jest tak zle - moge podeslac pare zdjec
Czekamy.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
Jarek Dabrowski - archeolog tygodnia. :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach