Kulbi  Dołączył: 24 Cze 2006
[GX-1L] Brudna matryca
Mam mały problem z moim nowym GX-1L (ok. 2 tyg.). Zauważyłem, że na jasnych jednolitych tłach występuje paproch albo coś podobnego. Próbka tutaj

Szkła w obydwu obiektywach wyczyszczone, więc coś jest na matrycy lub lustrze. Nie wiem co z tym zrobić bo żona wyjeżdża za granicę za 1,5 tyg. i chce zabrać aparat. Wydaje mi się, że paproch musiał tam być od samego zakupu. Nie sprawdziłem dokładnie, ale teraz przyjrzałem się pierwszym zdjęciom i jest tam. Czy serwis Samsunga dokona czyszczenia za darmo? Czy coś takiego podlega gwarancji, a może próbować wyczyścić samemu?
 
NaiR  Dołączył: 09 Cze 2006
Witam,

a próbowałeś delikatnie przedmuchać matrycę gruszką ?



Kiedyś na forum był poruszany problem czyszczenia matrycy, poszukaj co i jak.... spróbuj i zobaczysz. A jak nie to z pierwszymi zdjęciami do serwisu, pokaż paproch i każ sobie wyczyścić :-)

Pozdr.
 
pepek  Dołączył: 19 Lip 2006
Kulbi, wydaje mi się, że masz więcej tych plamek, ale są mniej widoczne.
 

scati  Dołączył: 19 Kwi 2006
No zdecydowanie jest tego wiecej niz ten jeden tylko....Co do czyszczenia matrycy? Ja sie nie wdaje w zbedne ceregiele...Podnosze lustro, robie trzy głebokie chuchy a potem wycieram to patyczkami do uszu. A do paprochow radze sie poprostu przyzwyczaic...
 
-szu-  Dołączył: 23 Maj 2006
Re: [GX-1L] Brudna matryca
Kulbi napisał/a:

Szkła w obydwu obiektywach wyczyszczone, więc coś jest na matrycy lub lustrze.


Syfy z lustra nie przenoszą się na zdjęcie. Słyszałem że lepiej wciągać powietrze gruszką niż wydmuchiwać bo w gruszce może skroplić się woda i bedzie mały problem.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
grucha Twoim przyjacielem!

Poza tym, jeszcze stempel w shopie albo jakies inne healing costam :mrgreen:
Jak chcesz zobaczyc prawdziwy 'zwierzyniec', ustaw maksymalna przeslone (moze 32 na dlugim koncu?) i wal w niebo - nie przejmuj sie poruszeniami, one nie maja znaczenia. No i ogladaj - tylko sie nie przeraz ;]
 
NaiR  Dołączył: 09 Cze 2006
"Podnosze lustro, robie trzy głebokie chuchy a potem wycieram to patyczkami do uszu."


I jak matryca to znosi? Trochę brutalnie się z nią obchodzisz :mrgreen:

Udaje Ci się wszystko wyczyścić, czy zostają syfy po brzegach ?
 
Kulbi  Dołączył: 24 Cze 2006
l_uka napisał/a:
grucha Twoim przyjacielem!

Byłem w MM i widziałem zestawy z gruchą (jakaś taka mała), płynem i chusteczkami. Co najlepiej kupić i jak tego użyć? Nie chciałbym czegoś zepsuć, bo będę to robił pierwszy raz. Jest może w sieci jakiś tutorial lub instrukcja krok po kroku? O czym muszę pamiętać? Czy czyszczenie samodzielne nie powoduje utraty gwarancji?

l_uka napisał/a:
Jak chcesz zobaczyc prawdziwy 'zwierzyniec', ustaw maksymalna przeslone (moze 32 na dlugim koncu?) i wal w niebo - nie przejmuj się poruszeniami, one nie maja znaczenia. No i ogladaj - tylko się nie przeraz ;]

Tak też zrobiłem i rzeczywiście jest tego sporo. Podmieniłem plik do obejrzenia na stronie.

Pomóżcie mi przebrnąć przez czyszczenie, bo w sobotę ważna impreza rodzinna.
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zrób takie samo zdjęcie na maksymalnej przesłonie jakiej będziesz używał, np. 11. Jeśli przy zdjęciu zrobionym na tej przesłonie nic nie widać nie ma się czym przejmować.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W wiekszości sytuacji nie ma się czym przejmowac - jak zobaczyłem ile badziewia jest na matrycy mojego DS-a to mi ręce opadły! Ale w praktyce widać to tylko na znikomym odsetku zdjęć, a jak widać - to stempel w PS-ie i po sprawie.
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
Kulbi napisał/a:

Co najlepiej kupić i jak tego użyć?



idz do apteki i powiedz, ze potrzebna Ci gruszka do dmuchania sprzetu :mrgreen: Dosc dobre sa takie z plastikowa szyjka, bo latwo kieruje sie strumieniem - ja niestety tego nie wiedzialem i mam cala gumowa, ale tez jest ok :)


Cytat

Nie chciałbym czegoś zepsuć, bo będę to robił pierwszy raz.



dmuchanie kazdy ma we krwi - nie ma sie czego bac ;-)


Cytat

Jest może w sieci jakiś tutorial lub instrukcja krok po kroku? O czym muszę pamiętać? Czy czyszczenie samodzielne nie powoduje utraty gwarancji?




tutoriali jest mnostwo - zacznij moze od instrukcji? :-D



[/quote]
Pomóżcie mi przebrnąć przez czyszczenie, bo w sobotę ważna impreza rodzinna.[/quote]


po pierwsze - nie przejmowac sie. Po drugie - nie przejmowac sie. Po trzecie - przegruchac i sie nie przejmowac, jak cos zostanie.
 

cotti  Dołączyła: 20 Kwi 2006
Polecam rozmiar gruszeczki 9 :) z plastikowa koncowka - rewelacja.
Swoja droga, ilosc Twoich paproszkow, to naprawde nic, w porownaniu z tym, co zobaczylam, co oddaja fotoreporterzy do gazet, paproch na paprochu... niech zyje fotoedycja
 
Kulbi  Dołączył: 24 Cze 2006
l_uka napisał/a:
tutoriali jest mnostwo - zacznij moze od instrukcji? :-D

W instrukcji stoi, że najlepiej to tego nie robić i gdzie wcisnąć aby podnieść lustro. I tyle w tym temacie.

Dzięki za pomoc. Po waszych postach już się tak nie martwie.

P.S. Mam rozumieć, że tak jak podejrzewałem, "dedykowane" gruszeczki są do niczego i należy kupić dużą z apteki.
 

zubryn  Dołączył: 19 Kwi 2006
dedykowane gruszki mają jedną zaletę - są malutkie. I na tym się kończą ich zalety. Ja sam kupiłem większa w aptece. Mozna tez dostać takie gruszki w sklepie z rzeczami dla niemowlaków (jakoś trzeba wyciagać kozy z noska :mrgreen: ).
 
marucha  Dołączył: 22 Kwi 2006
Witam

Kulbi napisał/a:
(... należy kupić dużą z apteki.


Tylko najpierw przedmuchaj samą gruszkę (bez aparatu), co by jakiegoś talku albo czegoś innego w środku gruchy nie było - jakby było to dopiero miałbyś gwiazdozbiór paprochów na matrycy.

Pozdrawiam
Marucha
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
moze zalozymy nowy klub "dmuchaczy gruszkowych" ???? bedziemy w nim wymieniac swoje przezycia, spostrzezenia, nowe techniki dmuchania .. kazdy zamiesci zdjecie swojej gruchy .. bedziemy opisywac nowe modele ii wyczekiwac nastepnych :lol: :mrgreen: :-> ;-)

----------

mial ktos moze doczynienia z malymi odkurzaczykami na USB widywanymi na allegro - ceny okolo 15zlotych wydaja sie zachecajace, ale czy sprawdza sie to w praniu?? wszak sie wciaga a nie ch*** gdzies do srodka - no bo po takim dmuchnieciu grucha to nie wiadomo gdzie paprochy sie znajda, czy wyleca poza aparat czy beda sie gdzies odkladac wewnatrz

[ Dodano: 2006-07-20, 07:45 ]
aa jesli chodzi o zestawy czyszczące to dla każdego użytkownika obowiązkowy jest ten ->http://www.allegro.pl/item115800574_zestaw_czyszczacy_pentax_lens_cleaning_kit_nowy.html :mrgreen:
 

gebi  Dołączył: 05 Maj 2006
sołtys napisał/a:
moze zalozymy nowy klub "dmuchaczy gruszkowych" ???? bedziemy w nim wymieniac swoje przezycia, spostrzezenia, nowe techniki dmuchania .. kazdy zamiesci zdjecie swojej gruchy .. bedziemy opisywac nowe modele ii wyczekiwac nastepnych :lol: :mrgreen: :-> ;-)

No właśnie i będziemy narzekać, czemu producent spóźnia się z wypuszczeniem nowego modelu i czemu nie ma gripa do gruszki :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Nie można również zapominać o wymiennych końcówkach do gruszki, zarówno tych dla pospolitych dmuchaczy jak i tych z najwyższej półki.
 

scati  Dołączył: 19 Kwi 2006
NaiR: zapewniam cie ze obchodze sie z nia niezwykle delikatnie:-)))...Probowalem kiedys gruszka ale ona tylko czesciowo ch*** syfki i do konca niewiadomo czy one wylecualy z aparatu czy moze w nim nadal siedza i po kilku wstrzasach nie osiada na matrycy znowu. Syfki maja te dziwna wlasciwosc ze zdecydowana wiekszosc z nich lubi do matrycy przywierac i za cholere nie poradzisz nic gruszka:-)).....Jak narazie matryca znosi moj sposob czyszczenia bez najmniejszych problemow.
 
NaiR  Dołączył: 09 Cze 2006
Jeśli modele gruszek do dmuchania mamy już przerobione, to teraz kolej na patyczki do uszu?
Używacie zwykłych czy takich grubszych z "ogranicznikiem"? :mrgreen:

Scati: matryca jest miękka w dotyku ? Podobnie jak monitory LCD czy twarda?

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach