Rarog  Dołączył: 10 Maj 2006
Wygląda na to, że nie ma :-/
http://www.planetphotosho...50-scanner.html
"...I gave it one design demerit for an annoying omission of an on/off switch, which necessitates using the power cord for this function..."
Czyli wtyczka ze ściany...
:-P
 

Rarog  Dołączył: 10 Maj 2006
jedrus68 napisał/a:
Swoją drogą, ciekawe co miał na myśli pan projektant :-/ .

Pewnie gołe baby :-P
 

Jaca  Dołączył: 20 Sty 2008
jedrus68 napisał/a:
Swoją drogą, ciekawe co miał na myśli pan projektant :-/ .


A mnie się wydaje, że to nie wina projektanta tylko księgowego...
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
ja mam szybkie pytanie: jaka jest roznica miedzy v300 a v350? tylko automatyczny podajnik? warto doplacac do niego ~150zł? :-> v350 ma tylko podajnik czy przystawka tez tam jest?

ze specyfikacji wynika ze w v350 zrodlem swiatla jest "zimna katoda" a w v300 diody LED, kolejna roznica to glebia szarosci v350 ma 48bitow a v300 tylko(?) 16... jeszcze jakas rozdzielczosc interpolowana jest wyzsza w v350... czy zauwaze roznice przy negatywach?
 

tanthalos  Dołączył: 04 Gru 2008
podzialam pytanie
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
jiro, tanthalos,
o róznicach pytajcie kogoś, kto oba posiada/posiadał (za dużo nie pomogę).
Mam V350 i do moich amatorsko pstrykanych negatywów jestem bardzo zdowolony. Skanowałem i kolor i czarno-białe - dla mnie lepsze skany, niż z fotolabu. Tym bardziej, że załączony program pozwala na skanowanie na bardzo dobrym "amatorskim" (wiele opcji skanowania różnych materiałów) poziomie.

[ Dodano: 2009-06-12, 21:43 ]
Robiłem na nim rolki z przed 20-tu (dwódziestu lat) kolor, połamane miejscami, porysowane. Po kilku minutach zabawy programem dołączonym do skanera niezgorszy efekt.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
ciezko pewnie bedzie znalezc kogos kto mial stycznosc z dwoma tak podobnymi... jak ktos mial to pewnie tylko jeden z nich, dlatego chetnie sie jeszcze dowiem opinii na temat v300 :-)
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Podajnik to fajna sprawa, imo warto dopłacić. Jeśli Ci na nim nie zależy, chyba lepiej celować w te niższe modele z 2 na początku - jakość podobna, cena niższa (jeśli się uda wyhaczyć, bo słyszałem, że nie produkują - nie wiem). Jeśli chcesz skanować tylko filmy (żadnych dokumentów, papierzysk, wydruków itp) to może lepiej dopłacić do dedykowanego?
*puf*

 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
mysle, caly czas mysle ;-) plaszczak wydaje mi sie ciekawszy niz dedyk... ale jeszcze sam nie wiem(a negatywy leza)... pod reka mam sklep w ktorym lezy nowiutki v200 za 300zł... ale jakos mnie ten akurat model nie pociaga :-)

a najgorsze jest to ze o v300 praktycznie nikt nic nie wie... oprocz tego ze taki model istnieje :-P
 

Rumpel  Dołączył: 08 Lut 2007
v200 to na prawdę przyzwoity skanerek ( tymczasowa właśnie nim skanuję ) jak na swój przedział cenowy, wg. mnie nie warto dopłacać do v350 , którego też miałem.

Pozdrawiam
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
a widziales roznice w skanach?
 
PrzemoWu  Dołączył: 07 Paź 2007
Jiro możesz podać nazwę sklepu gdzie zauważyłeś epsona ? :) mają może stronę www ?
 

Rumpel  Dołączył: 08 Lut 2007
jiro napisał/a:
a widziales roznice w skanach?


Nie , to ta sama klasa sprzetu, ten sam Dmax i taka sama realna rozdzielczośc optyczna - jakieś 2400 dpi ( więcej nie ma sensu skanować ) .

To na prawdę udany skaner, a poprawione ramki w stosunku do starszych modeli ( np. 3490 ) czynią wkładanie klisz sprawnym.
I na allegro można trafić używane egzemplarze, zostawiąjąc trochę drobnych na klisze.
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
PrzemoWu napisał/a:
Jiro możesz podać nazwę sklepu gdzie zauważyłeś epsona ? :) mają może stronę www ?

dam znac jak sie zdecyduje na inny model, jeszcze mysle... a Ty juz bys chcial go sprzatnac. ;-)
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
jiro napisał/a:
plaszczak wydaje mi sie ciekawszy niz dedyk

czemu? Jeśli się nie bawisz w średni, to płaskie skanery Ci nic ciekawszego niż dedykowane nie zaoferują raczej. Ktoś gdzieś tutaj wrzucał skany z tańszych dedykowanych - jakieś acery czy benki - wyglądało to co najmniej porządnie, moim zdaniem lepiej niż z płaszczaków.

Mi zależało na tym, żeby można było szybko zeskanować jakiś dokument oprócz możliwości skanowania klisz. No i swojego v350 kupiłem za mniej niż 4 bańki, różnica między nim a v200 była stosunkowo niewielka - większego problemu z wyborem nie miałem.
*puf*

 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
twierdzisz ze nawet te tanie dedyki beda lepsze od plaskich? :shock:
 
j+  Dołączył: 01 Sty 2008
Zależy co to znaczy 'te tanie'. Nowe przyzwoite to chyba nie do dostania w okolicach ~400pln. Ale można czatować na ebay'ach i innych allegrach. Nie mogę teraz tego znaleźć, ale mam wrażenie, że ktoś pisał, że mu się udało coś ciekawego wyrwać poniżej 400pln.
*puf*

 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
no i kupilem... jednak plaski. epson v300, glownie dlatego ze ma LED co zdecydowanie przyspieszy prace z nim :-) jutro bede mial do odebrania w sklepie, wiec jak cos poskanuje to moge dac znac jak wyniki :-)
 
kefa  Dołączył: 13 Mar 2008
jiro napisał/a:
epson v300
a v350 nie można już kupić, tamten przynajmniej wciągał paski
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
kefa napisał/a:
jiro napisał/a:
epson v300
a v350 nie można już kupić, tamten przynajmniej wciągał paski

mozna kupic, a na wciagarce mi nie zalezy az tak bardzo... nie skanuje 10 filmow dziennie zeby mialo to dla mnie znaczenie. zreszta mysle ze szybkoscia skanowania v300 bije v350 na glowe.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach