alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
widziałem film.... - rekomendacje
Zaczne: właśnie skończyłem oglądać 3:10 do Jumy, ten z 2007.

Najlepszy western jaki pamietam (no może jeszcze Propozycja na podstawie Cave'a, ale to troche mocno inna bajka...)

Ocena - mocne 8,5/10.

 

Mertz  Dołączył: 24 Kwi 2006
Hmm... Zachęciłeś mnie nieco. (A jestem po świeżej sesji "7 wspaniałych" - echhhh :).

:-B
 

dtox  Dołączył: 20 Maj 2007
proponuje nowy dzial pod Hyde Parkiem KINO
gdzie mozna bedzie na kazdy film tworzyc nowy temat.
takie rozwiazanie jest na wielu forach i sie sprawdza.

oceny zazwyczaj od 0 do 10

pozdrawiam
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
To jest forum foto, a nie kinowe. Jeden wątek o filmach wystarczy. Nie musimy pisać recenzji o wszystkich produkcjach świata.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
Ale oceny to dobry pomysł. Uzupełniam posta...
 

fanmario  Dołączył: 22 Paź 2007
3:10 polecam i rosyjski 1612 z Żebrowskim, luźny lekki, szkoda że naszych biją...
 

Dancer  Dołączył: 04 Wrz 2006
Swołocz: 8/10 jak dla mbie bomba

[admin edit] Podawajmy tytuły, panie Dancer :-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Wczoraj ogladalem Kontrolerów na TVP Kultura.

Film krecony w budapesztanskim metrze, dlatego amtosfera i zdjeca sa swietne. Wciagajaca, niezbyt skomplikowana historia, ale za to z glebszym sensem i odwolujaca sie do podstawowych pytan o wybor drogi zycia.

Polecam!

****
 

Stachu  Dołączył: 27 Kwi 2007
A ja się wyłamię i podam tytuł filmu dokumentalnego(?):
"Zeitgeist" :shock: - narazie tyle mogę powiedzieć. Myślę, że wart obejrzenia.
 

vesper  Dołączyła: 19 Gru 2006
Kontrolerów oglądałam na fantastycznym przeglądzie filmowym w mojej Chatce Żaka - zapadł mi w pamięć niesmaowicie: 9/10.

Z ostatnich odkryć: Waking Life Richarda Linklatera - 8/10.

 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Ostatnio wybrałem się do kina na film w ramach DKF ("...co go jeszcze nie widziałem..." :) ale kopia nie dojechała. Bilety zapłacone, więc organizator zapodał film z bieżącego repertuaru. Film, jak mi się wydawało z zajawek, nie był dla mnie - nie w moim stylu. Po tej zajawce dobrowolnie bym się chyba na niego nie wybrał. Przez pierwszych 10 min. zastanawiałem się, czy nie wyjść z kina. Nie zrobiłem tego i całe szczęście. Film wzbudzał takie emocje, że w pewnym momencie o mało co spontanicznie nie zacząłem klaskać.
Koniec tego przydługawego i nudnego wstępu: Iberia, 9/10.
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
costa napisał/a:
Iberia, 9/10.

Dzieki costa, koniecznie musze to obejrzec, bo bardzo podobalo mi sie "Tango" Saury.
 

dzerry  Dołączył: 01 Maj 2006
Jesli ktos chcialby obejrzec dobra komedie, a do tego nie stroni od czarnego i brytyjskiego humoru, to niech idzie na Zgon na pogrzebie (Death at a Funeral). Swietnie przerysowane postacie, klasyczna konstrukcja filmu, kilka fajnych twistow;-) Caly film dzieje sie w ciagu jedna dnia pogrzebu w doslownie kilku pomieszczeniach tego samego domu. Naprawde polecam! 8/10

dz.
 

alkos  Dołączył: 18 Kwi 2006
vesper napisał/a:
Kontrolerów oglądałam na fantastycznym przeglądzie filmowym w mojej Chatce Żaka - zapadł mi w pamięć niesmaowicie: 9/10.


Chyba w MOJEJ Chatce Żaka :-P

Coś czuję że siedzieliśmy przed tym samym ekranem w tym samym czasie ;-) ALe nie dalbym wiecej niż 7/10.

[ Dodano: 2007-12-29, 10:46 ]
dzerry napisał/a:
Death at a Funeral


Chyba mam ochote na coś śmisznego. Dzieki, bede ściągał ;-)
 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
Cytat
ALe nie dalbym wiecej niż 7/10.

dokladnie tak
alkos napisał/a:
dzerry napisał/a:
Death at a Funeral

rowniez polecam:)

a od siebie "I twoja matke tez" 7/10 (reż. Alfonso Cuaron)

a z czystym sumieniem moge polecic kazdy film Alfred'a Hitchcocka. zawsze miedzy 7 a 9/10 (nawet czasem 10/10) ;-)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jak ktos szuka czegos lekkiego, zeby odmozdzyc sie wieczorem po ciezkim dniu pracy z browarem w reku, to polecam Californication. Serial z Davidem Duchovnym w roli glownej, produkcji Showtime naturalnie.
Niezla bzdura, ale oglada sie tak lekko, ze mozna w dwa wieczory machnac caly (jeden jedyny) sezon :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: 2007-12-29, 11:56 ]
MvA napisał/a:
a z czystym sumieniem moge polecic kazdy film Alfred'a Hitchcocka.

Hej, ale tu chyba polecamy cos, co nie dawno ogladalismy, prawda?

Bo taki watek gdzie wrzucamy wszystkie ulubione filmy to juz byl :roll:
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
no to moja historia filmu, który zawsze wymieniam jako ulubiony jest dość zbliżona do historiicosty: byłem za czasów licealnych z klasą na "Buszujący w zbożu", ale kopia nie dojechała. Ja się przesiadłem do przodu, bo tak lubie, a klasa były nastawiona raczej na picie piwska. Przed godziną zero wyszła miła pani - oznajmiła, że kopia nie dojechała, że zamiast tego będzie "Dym" ("Smoke" - reż.:Wayne Wang) i że jeśli ktoś nie chce oglądać to mogą zwrócić pieniądze za bilety ... noo ii zaczął się film. Na początku też mnie jakoś nie wciągnął, a po drugie po jakieś 15minutach zaciekawiła mnie przenikliwa cisza panująca wokół mnie zwłaszcza, że jak już wspomniałem moja klasa takie chwile wykorzystywała raczej na picie piwska, a to raczej nie oznacza spokojnego kontemplowania wydarzeń wyświetlanych na ekranie. Tak więc ciszą zaciekawiony obróciłem się do tyłu ..... za mną siedziały 3 (słownie: trzy osoby) :shock: Jak się okazało klasa udała się na ognisko :shock:

No ale nic - nie zrażony oglądałem dalej :mrgreen: iii mnie wciągnęło iii choć oglądałem róże różniste filmy ze zdecydowanie bardziej poruszającą, wciągającą i pozostającą w pamięci na dłużej historią (jak choćby "Requiem dla snu", "Tańcząc w ciemnościach", "Przełamując fale", "Porozmawiaj z nią", "Cześć Tereska".. i wiele, wiele innych) to "Dym" urzekł mnie prostotą swojej opowieści - tak historią jak i sposobem jej opowiadania przez aktorów, pewną "zwyczajnością" :roll:

"Dym" / "Smoke" - Wayne Wang 9/10

 

MvA  Dołączył: 29 Kwi 2006
dan napisał/a:
Hej, ale tu chyba polecamy cos, co nie dawno ogladalismy, prawda?
przedwczoraj ogladalem chyba z 4 pod rząd :mrgreen:
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
MvA napisał/a:
przedwczoraj ogladalem chyba z 4 pod rząd

:-P
 

sołtys  Dołączył: 19 Kwi 2006
dan napisał/a:
Hej, ale tu chyba polecamy cos, co nie dawno ogladalismy, prawda?

aaaa, no to moja historia wydarzyła się dawno, jednakowoż sam "Dym" oglądałem baaardzo niedawno :mrgreen: .. drugi raz od "tamtej" historii

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach