wojtekk napisał/a:Dla mnie film nie ma już sensu - żadnego, poza estetycznym.
pozdrawiam,
dzerrry
wojtekk napisał/a:Film zdechł dla mnie, niestety albo i stety.
Ja jeszcze nie probowalem, ale licze, ze rozwiaze to moj najwiekszy problem z cyfra, czyli koniecznosc podejmowania zbyt wielu decyzji. Jakos nie moge sie przekonac do surowizny z cyfry. Ograniczam workflow do minimum, ale to ciagle nie to, a estetyka tych filtrow bardzo mi lezy.wojtekk napisał/a:Widziałem, ale po co mi to?
pozdrawiam,
dzerrry
dzerry napisał/a:Ja jeszcze nie probowalem, ale licze, ze rozwiaze to moj najwiekszy problem z cyfra, czyli koniecznosc podejmowania zbyt wielu decyzji. Jakos nie moge sie przekonac do surowizny z cyfry. Ograniczam workflow do minimum, ale to ciagle nie to, a estetyka tych filtrow bardzo mi lezy.
CytatJa sie z filmem nie zegnam. Mam jeszcze jeden aparat i ponad 100 metrow cz-b w lodowce. Przy tym tempie pewnie nigdy tego nie skoncze
dzerry napisał/a:Mam jeszcze jeden aparat i ponad 100 metrow cz-b w lodowce.
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
wojtekk napisał/a:Do fotografii ludzi, bo poza tym to trochę miękł.
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
karmazyniello napisał/a:No nie ma tak że coś jest do wszystkiego. Ja nie znoszę na przykład Velvii do fotografowania ludzi. W świetle dziennym niszczy wszystkie możliwe technologie
karmazyniello napisał/a:W świetle dziennym niszczy wszystkie możliwe technologie
Nie odpowiadam na pytania techniczne na PW i w tematach
Cytat
Tematyka i styl Egglestona wymykały się definitywnemu przyporządkowaniu. Fotografował różne miejsca, od domostw wyzszej klasy średniej po osiedla i pokoje motelowe, i różnych ludzi: od starego głupca z pistoletem na łóżku po urzędnika i jego czarnoskórego służącego w tej samej pozie. Jego kompozycje były czasem krzywe i pospolite jak zdjęcia amatorskie, czasem formalne (kombinacja podobna ja u Franka), często bez żadnej wyraźnej przyczyny umieszczał w centrum kadru jakiś prozaiczny przedmiot - starego Buicka, pordzewiały zbiornik na wodę. Na oświadczenie Szarkowskiego, że te fotografie, w większości zrobione w 1971 roku, były "idealne", krytyk Hilton Kramer odfuknął: "idealne? Idealnie banalne, być może.Idealnie nudne, z pewnością".
WIELKA KSIĘGA FOTOGRAFII
http://www.nietzschecircl..._Hyp_May_10.pdf
CytatWłaśnie kupiłem William Eggleston's Guide.
Cytat
http://www.fotopolis.pl/i...-color-recenzja
http://www.huhmagazine.co...lliam-eggleston
http://www.photoeye.com/b...81931885935&i2=
http://www.youtube.com/watch?v=2o10UbR-DjI
"W sztuce może być coś dobrze zrobione albo źle, nic więcej." Stanisław Lem
dagio napisał/a:Jest zacnie, ale czy niszczy? Tu też masz w świetle dziennym.. i nie S5
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
Pentax Spotmatic SP | Pentax 6x7
karmazyniello napisał/a:W świetle dziennym niszczy wszystkie możliwe technologie
Cytatdagio, sorry, ale nawet "pakiet filmowy" cyfrowatości fotek nie ukrył.
Nie odpowiadam na pytania techniczne na PW i w tematach
Cytat
fot. William Eggleston
W amerykańska fotografii dokumentalnej do lat 70. XX w. liczyła się jedynie siła fotografii czarno-białej. Jakakolwiek propozycja barwna nosiła cechy wulgarności oraz kontekstu reklamowego. Zmienić miał to dopiero William Eggleston...
Taka sytuacja była wynikiem silnej pozycji mistrzów fotografii, Ansela Adamsa, Walkera Evansa i innych. Nic nie zapowiadało zmiany tej sytuacji, do czasu kiedy urodzony w 1939 roku w Memphis William Eggleston obraził się na klasyczny sposób obrazowania.
Fascynacja Egglestona fotografią przebiegała w sposób typowy. W wieku osiemnastu lat, będąc pod wrażeniem praktyki widzenia Cartier-Bressona, sięgnął po „moment decydujący”. Potem pojawiła się fascynacja Walkerem Evansem oraz innymi ówczesnymi "gwiazdami" fotografii. W międzyczasie, otrzymany od przyjaciela, aparat Leica posłużył Egglestonowi do baczniejszej obserwacji świata oraz utwierdzenia się w przekonaniu, że woli rejestrować świat w kolorze. Ta ryzykowna decyzja była wynikiem studiów, jakie podjął w Missisipi, kontaktu z historią sztuki, a w szczególności z ekspresjonizmem abstrakcyjnym. Studiów nigdy nie ukończył.
W latach 1973–74 William Egleston wykłada na Harvardzie, ciągle fotografuje, wyłącznie na kolorowym filmie Kodaka. Odkrywa dla siebie trudną i niepopularną technikę druku Dye Transfer. Technika ta wymaga wiedzy i doświadczenia. W dużym skrócie: polega na przygotowaniu tego samego zdjęcia oddzielnie na czterech płytach z czarnym, żółtym, niebieskim i różowym kolorem, następnie w procesie obróbki fotografie są odbijane z matryc na papier pokryty żelatyną.
http://www.youtube.com/watch?v=Ktz4D13dHtw
http://www.youtube.com/watch?v=dvqGN96Q9WU
http://www.charlescramer.com/dyetransfer.html
Od tej pory zdjęcia Egglestona czarują kolorem, sam fotograf jest zachwycony efektem końcowym postprodukcji transferowej. Dla artysty wyrażającego się za pośrednictwem koloru, nowa metoda uzyskiwania odbitek odkrywa nową jakość barw. Pojawiają się szczegóły i przejścia tonalne, jakich nigdy wcześniej nie widział na swoich odbitkach. Czerwony sufit na jednej z najbardziej rozpoznawalnych fotografii Williama Egglestona nie jest tylko czerwony. Jest krwisty. W tej chwili kolor staje się równoprawnym środkiem wyrazu, jak kompozycja albo światło.
Rok 1976 jest dla fotografa przełomowy. Złożenie i przedstawienie transferowego portfolia z 14 fotografii, szefowi działu fotografii Museum of Modern Art w Nowym Yorku, Johnowi Szarkowskiemu, skutkuje natychmiastową propozycją indywidualnej wystawy. Eggleston jest pierwszym fotografem w historii najważniejszego muzeum świata, który pokazuje na wystawie kolorowe fotografie. Zdjęcia się nie podobają. Szarkowski był ich obrońcą i promotorem, wierzył w nowatorskość autora i świeżość spojrzenia. Pisząc w katalogu do wystawy, że zdjęcia są „perfekcyjne”, naraził się na sarkastyczną ripostę krytyka New York Times’a, dla którego to raczej perfekcyjny banał i idealna nuda.
Skąd takie odczucia krytyki i przechadzającej się po korytarzach galerii publiczności? William Eggleston świadomie skupił się na banale i codzienności. Nie szukał wyjątkowych chwil, jak myśliwy polujący na okaz, bliższe mu były peryferia niż centrum wydarzeń. Kierował się zasadą demokratycznego postrzegania, nic nie było ważniejsze lub mniej ważne. Dlatego interesowały go obrazy, na których pies pije wodę z kałuży, kolorowe krzewy lub słynny dziecięcy rowerek przed posesją. Ta nieoszlifowana rzeczywistość w obiektywie Williama Egglestona skrzy się kolorem, przekazując wrażenie niepokoju. Paradoks dystansu i zaangażowania autora odkrywa istniejące napięcia i tajemnice w fotografowanych miejscach.
Fotografia chłopca w czerwonym swetrze nie posiada opisu, nie znamy tożsamości, powodu oraz kontekstu, jaki musiał towarzyszyć uchwyconej scenie. Zdjęcie posiada charakterystyczne cechy stylu Williama Egglestona: centralną kompozycję podkreśloną kolorem oraz grę wizualną przy wykorzystaniu skrajnych motywów kolorystycznych. Jednak następuje tu odejście od tradycyjnego odczytania znaczeń poszczególnych barw. Niebieskie niebo przejmuje funkcję ostrzegawczą, natomiast czerwony sweter podkreśla statyczność pozy chłopca. Fotografia z jednej strony proponuje widzowi wrażenie nadciągającego zagrożenia, z drugiej zaś strony "wbicie" młodego bohatera w niemożność ruchu i decyzji, podkreśloną pozą i układem rąk. Za takim budowaniem wizualnego przekazu kryje się ogromna wiedza i wyczucie plastyczne autora. Hasselblad przyznał za nie artyście najważniejszą swoją nagrodę – Hasselblad Award. Na początku marca tego roku, dom aukcyjny Christie’s sprzedał trzydzieści sześć pigmentowych wydruków za 5,9 miliona dolarów. Na rynku kolekcjonerskim pozycja Williama Egglestona stale rośnie.
Bownik
Autor jest wykładowcą w Akademii Fotografii. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, stypendysta ministra kultury i dziedzictwa narodowego, autor głośnego projektu fotograficznego "Gamers" prezentowanego w Yours Gallery w Warszawie. Jego prace znajdują się w kolekcji Muzeum Huis Merselle w Amsterdamie.
http://digitalcamerapolsk...ysta-banalnosci
"W sztuce może być coś dobrze zrobione albo źle, nic więcej." Stanisław Lem
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme created by opiszon, powered with Bootstrap and VanillaJS.
Strona używa plików cookie. Jeśli nie zgadzasz się na to, zablokuj możliwość korzystania z cookie w swojej przeglądarce.
my.pentax.org.pl