Gwiazdor tego mi nie tłumacz bo akurat się zajmowałem jakiś czas obróbką na CNC. Ale napisałeś o wielostopniowej obróbce metalu to zrozumiałem że masz na myśli OC i takie tam. Mój błąd źle Cię zrozumiałem. Masz rację że proces technologiczny jest mniej skomplikowany i czasochłonny ale sam proces wtrysku, parametry, wilgotność granulatu itd to miałem na myśli pisząc że wtryskiwanie jest trudniejsze dobór parametrów skrawania jest moim zdaniem dużo łatwiejszy, a i detale wtryskiwane trzeba niekiedy skrawać niestety

[ Dodano: 2008-08-03, 16:52 ]

Gwiazdor napisał/a:

czeka cię kilkadziesiąt minut toczenia

ale tu się nie zgodzę, są tokarki numeryczne z przechwytem i "żywymi narzędziami" więc np. zrobienie krzywki dla zooma jest banalnie proste i szybkie, na jednej tokarce wszystkie operacje właściwie można wykinać. rura z podajnika i wio koniku

[ Dodano: 2008-08-03, 16:57 ]
szkielet w pentaxach http://www.knowyourdslr.c...0/600/18996.png
wykrawanie na prasie i gięcie, żadnej obróbki skrawaniem tak mi się wydaje patrząc na zdjęcie

[ Dodano: 2008-08-03, 17:00 ]

Gwiazdor napisał/a:

Wiem, od 7 lat się tym zajmuje zawodowo

a masz jakieś ciekawe materiały o tworzywach i przetwórstwie? chętnie bym poczytał gdybyś mi coś podrzucił na maila czy tam jakoś. z tworzyw za dobry nie jestem miałem na 2 semestrze kurs więc po 2 latach niewiele pamiętam już

[ Dodano: 2008-08-03, 17:05 ]
Gwiazdor ja miałem okazję wtryskiwać na negri bossi z dociskiem chyba ok 200ton jeśli miałbyś coś ciekawego o wtryskarkach będę wdzięczny

[ Dodano: 2008-08-03, 17:16 ]

Gwiazdor napisał/a:

Do tego wiercenie (pod śrubki), frezowanie (zębatki, zatrzaski itp)

dzisiaj wiercenie się eliminuje poprzez np wkręty samogwintujące, albo samowiercące. małe koła zębate się raczej wykrawa bo szybko, tanio i wystarczająco dokładnie.
nie bijcie za to że tak się wymądrzam ale mnie to bardziej kręci od fotografii i muszę wdać się w dyskusję, nawet jeśli się mylę to ktoś mądrzejszy mnie zjedzie i też będę mądry

me super

piters1986, wcześniej pytałeś czy wiem ile kosztują wtryskark, a teraz się wysługujesz tokarką CNC z przechytem narzędzia i tym podobnymi bajerami. Toż to jest jeszcze droższe.

Dobór parametrów wtrysku nie jest taki trudny, a jak raz ustawisz dla danej formy i maszyny to nie zmienia się w praktyce.

Ten szkielet jest z giętej blachy, fakt.

Ciekawych materiałów na temat plastików i wtryskarek jest na tony, musiał byś się bardziej sprecyzować żeby móc coś dalej dyskutować. A im ciekawsze materiały tym trudniej zdobyć. (Ja na codzień mam doczynienia z wryskarkami do 1600 ton, jeśli kogoś to interesuje). Czekam teraz na możliwość "pobawienia" się wtryskarkami elektrycznymi. Bo to taki FF wtryskarkowy, wielu chciało by je mieć, producenci rozpływają się w superlatywach, a jakoś ciśnienia na nie nie ma.

piters1986 napisał/a:

dzisiaj wiercenie się eliminuje poprzez np wkręty samogwintujące, albo samowiercące.

No dobra, ale jak wkręcisz śrubę w litym materiale? Ja nie mówie o gwintowaniu, ale jakiś otworek trzeba takiej śrubce zrobić. A w przypadku kiedy ma przenosić większe siły i być dostępna dla serwisu (czyli wiele razy wykręcana/wkręcana) to samogwintujące nie są takie fajne. Wystarczy kilka razy "naciąć nowy gwint" i masz rozkalibrowany otwór.

A wogóle to pokaż mi jakiś element wewnętrzny obiektywu i wtedy pogadamy na temat technologi obróbki metali i tworzyw. O!

ZX-7, K-5, Kadyszka i jeden limited

Gwiazdor nie bij ja się aż tak dobrze na wszystkim nie znam ale chciałem trochę podyskutować o wytwarzaniu. z tym cnc napisałem w odpowiedzi na twoje "kilkadziesiąt minut toczenia". wiem że szybciej jest zrobić wtrysk
wpisz w google wkręty samowiercące albo samogwintujące. samowiercące służą właśnie do wkręcania(a raczej wwiercania w lity materiał).
otworki się zrobi wykrojnikiem na prasie przecież. sił to praktycznie żadnych nie przenosi w raz nagwintowany otwór przecież będzie służył jak normalny, tradycyjnie gwintowany, po to właśnie takie wkręty żeby zrobić połączenie rozłączne.
z tymi elementami obiektywów to mam jakieś kiedyś ściągnięte elementy do 77 i 31 a one przecież metalowe ja nie chce udowodnić wyższości obróbki skrawaniem nad wtryskiem tylko chcę sprostować niektóre wypowiedzi

[ Dodano: 2008-08-06, 10:50 ]

Gwiazdor napisał/a:

ciekawsze materiały tym trudniej zdobyć

właśnie o takie mi chodzi np. kompletne książki serwisowe, DTR-ki itp

me super

piters1986, ja jestem fanem towrzyw. Nie wszędzie i nie wszystkich, ale irytuje mnie pisanie (zwłaszcza w recenzjach), że to jest tandeta bo z tworzywa.
Odnośnie wkrętów to pisałem nie w kontekście blachy, tylko półfabrykatów metalowych. W przypadku blach jasne, że na prasie można takie otworki wykonać.
Popatrz jeszcze raz na rysunek ze strukturą korpusu lustrzanki (jest na drugiej stronie) - odnośnie takich kształtów pisałem o obróce. Tego nie da się łatwo i szybko na prasie.

Podyskutować zawsze można, to forum jest przecież przeznaczone na dyskusje o technologii wytwarzania.

[ Dodano: 2008-08-06, 23:19 ]

piters1986 napisał/a:

raz nagwintowany otwór przecież będzie służył jak normalny, tradycyjnie gwintowany

Wiem z doświadczenia, że nie. Przy jedno-dwu krotnym wkręceniu tak, ale prawie za każdym razem taki wkręt nacina sobie nowy gwint, aż w końcu natnie go tyle, że mamy otwór o większej średnicy. Konsekwencje chyba oczywiste?

ZX-7, K-5, Kadyszka i jeden limited

Znajdą się chętni na taki aparat. Jak i na wiele innych prostych puszek. Taaa prostych . Toż to i tak jest naszpikowane funkcjami, bajerami i innymi fjuczerami. Nikon D40 to też niby jest taki straszny kastrat. I taki be, fuj i w ogóle był, kiedy się pojawił. Ale jakoś zdjęcia robi.
O, K10D też jest kastratem, bo nie ma TTL z lampą

K10D | MZ-5n | MZ-M