PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
gezeb napisał/a:
jeżeli ktoś jest złośliwy to zawsze znajdzie pretekst i nie naprawi sprzętu bo dla niego będzie ważny oryginał
który sam zgubił

Pozostaje zachowywać sobie kopie potwierdzone notarialnie. (oczywiście żartowałem)
Albo zamiast paragonów brać faktury. Kopię faktury sklep zawsze wyda.

gezeb napisał/a:
a dlaczego normalność ma być dobrą wolą

Zdaje się, że rozchodzi się o to, że polskie prawo (pozdrawiamy naszych parlamentarzystów) mówi, że gwarancja ważna jest z dowodem zakupu. Tak gdzieś wyczytałem, ale mogę się mylić. Jeśli jednak tak jest, to naprawienie gwarancyjne sprzętu, gdy klient owego dowodu nie posiada, rzeczywiście wynika z dobrej woli serwisu. Nie odnoszę się tu oczywiście do gubienia paragonu przez serwis.
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
To żeby odgrzebać starocia.
Między nami mówiąc mam w domu jednego Nikona. No i on się był zepsuł - "błąd obiektywu", czy coś w tym stylu, zdaje się, że wcale nierzadka przypadłość cyfrowych kompaktów tego producenta.
Tak mi wyszło, że łatwiej, lepiej, szybciej i w ogóle będzie zamiast oddawać do sklepu z tytułu niedziałania załatwić sprawę z serwisem. Długo z tym zwlekałem, ale w końcu zapakowałem wszystkie kwity i uszkodzony obiektyw wsadziłem w pudełko i wysłałem Pocztą Polską. Nie minął tydzień, a tu w piątek rano dzwoni domofon - kurier z paczką. W sumie różni ludzie cośtam mają mi poprzysyłać, więc się nie zdziwiłem. Zdziwiło mnie dopiero jak paczuszkę otworzyłem - a tam owo pudełko, a w środku to, co wysłałem - czyli kwity i aparat. Tyle, że aparat działa :-D
A dziś w skrzynce znalazłem pismo, w którym Nikon Polska potwierdza, że przyjął aparat do serwisu, nadaje jakieśtam numery sprawie, informuje, że zrobi ekspertyzę, że orientacyjny czas naprawy lub ekspertyzy to ok. 3 tygodni oraz że przewidywany termin naprawy to 10.11.2008. Hmmmm.... I co ja sobie mam o tym wszystkim myśleć? ;-)
 

perl  Dołączył: 24 Wrz 2006
A z ciekawosci, jaki to N ? ;]
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
matb napisał/a:
Długo z tym zwlekałem,
matb napisał/a:
Tyle, że aparat działa
Sam się naprawił, jak to Nikon. Pentaksy tego nie potrafią. :-P :-(
 

gajos007  Dołączył: 19 Cze 2008
matb napisał/a:
No i on się był zepsuł - "błąd obiektywu", czy coś w tym stylu, zdaje się, że wcale nierzadka przypadłość cyfrowych kompaktów tego producenta.

true
matb napisał/a:
A dziś w skrzynce znalazłem pismo, w którym Nikon Polska potwierdza, że przyjął aparat do serwisu, nadaje jakieśtam numery sprawie, informuje, że zrobi ekspertyzę, że orientacyjny czas naprawy lub ekspertyzy to ok. 3 tygodni oraz że przewidywany termin naprawy to 10.11.2008.

true

tyle że ja mam inne doświadczenia jako szary sprzedawca...błędy obiektywu to dość często objawiająca się wada.wysyłka.później pisemko o którym piszesz.czekamy czekamy...następne pismo że brakuje opisu usterki :shock: oki wysyłamy poleconym(dałbym głowę uciąć że było razem.oki aparat wraca naprawiony (czas około4 tygodnie,w tym już dwa razy zj...ka od klienta)..Później był kolejny przypadek i znowu czegoś brakowało,później znów i znów....i tak teraz sprzedajemy kompakty fuji i p optio.święty spokój.po co się denerwować.nie robiłbym dymu ale sorki w tych tanich kompaktach błędy obiektywu to 60% w sprzedanych modelach(na około 30 sprzedanych).niech każdy wyciągnie sobie sam wnioski...moje są takie ...porządna firma która miała jakąś wadliwą serie. ;-)
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
piotr_luk napisał/a:
tomecki napisał/a:
przy minimalnej dobrej woli serwisu
i do tego się generalnie wszystko sprowadza, przecież serwis w każdej chwili ma możliwość sprawdzenia gdzie i kiedy sprzęt został sprzedany


I to spokojnie działa międzynarodowo - jak mi padł kilka lat temu player craetiva kupiony w UK, to napisałem do polskiego serwisu - oni spytali gdzie i kiedy kupiłem, podałem im datę i miasto w UK i poszedł kurier naprawili ;-)
 
Marcin1978  Dołączył: 20 Lip 2008
To normalnie się nadaje na skecz Monty Pythona :shock:
 
dagio  Dołączył: 29 Lis 2006
Jasiek Matacz napisał/a:
.. i tak gwarancja trwała 2 miechy


pamiętać należy, że czas naprawy jest wyłączony z czasu gwarancji.. więc każda nnprawa przedłuża nam czas gwarancji o trwanie tej naprawy.. tak przynajmniej kiedyś w jednej z kart przeczytałem, nie wiem czy to wszędzie..
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Dada napisał/a:
Sam się naprawił, jak to Nikon. Pentaksy tego nie potrafią.

O przepraszam, optio mojej żony się kiedyś sam naprawił.
 
water-drinker  Dołączył: 05 Lip 2008
Marcin1978 napisał/a:
To normalnie się nadaje na skecz Monty Pythona :shock:


To ja miałem lepszy motyw. Swego czasu kupiłem w sklepie internetowym odtwarzacz mp3. Przelałem kasę, wybrałem model i otrzymałem paczkę. Zaczynam się bawić, ewidetnie jakaś usterka, nie chcę czytać płyt. Odsyłam paczkę, dołączam xero dowodu zakupu, jakieś inne papierki. Po 2 tygodniach przychodzi do mnie paczka, nawet nie rozpakowana z pieczątką "podany adres nie istnieje".
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
PiotrR napisał/a:
Dada napisał/a:
Sam się naprawił, jak to Nikon. Pentaksy tego nie potrafią.

O przepraszam, optio mojej żony się kiedyś sam naprawił.

Na pewno się nie naprawił, tylko zepsuł się w drugą stronę, jak to Pentax ;-)
 

Raven  Dołączył: 03 Gru 2007
screwdriver napisał/a:
Odzyskanie dowodu zakupu zwykle jest wykonalne. Wystarczy udać się do sklepu, gdzie kupiło się sprzęt i poprosić.


Taaaa... kupiłem kiedyś lampę błyskową w MM i przez pomyłkę zabrano mi paragon razem z papierem na wydanie sprzętu. No i ileś dni później odzyskać się go już nie udało.

screwdriver napisał/a:
gezeb, Kwestia chęci sprzedawcy. Jeśli znasz dokładną datę i godzinę - na pewno da radę. Jeśli płaci się kartą - wyciąg z banku załatatwia sprawę - jest data, godzina i miejsce. Gdy ma ewidencję elektroniczną - znajdzie w mgnieniu oka.


Na pewno? Pytałem się o tę możliwość (karta), nie wydają innego dowodu zakupu niż ten w momencie kupna. Sami "zgubili", ale olali mnie.
 

Szumak  Dołączył: 18 Cze 2007
Raven napisał/a:
Na pewno? Pytałem się o tę możliwość (karta), nie wydają innego dowodu zakupu niż ten w momencie kupna. Sami "zgubili", ale olali mnie.

Tak, też o to ostatnio pytałem. Pewnym rozwiązaniem jest branie sprzętu na fakturę: po pierwsze, można poprosić o wystawienie duplikatu już w chwili kupna, po drugie, sprzedający musi trzymać wszystkie wystawione faktury i powinien udostępnić duplikat w dowolnym momencie.... z tego co słyszałem, to prawdopodobnie w przyszłym roku faktury zostaną zniesione i zastąpione paragonami fiskalnymi by uprościć nam życie ;-)
 

PiotrR  Dołączył: 03 Maj 2006
Raven napisał/a:
Na pewno? Pytałem się o tę możliwość (karta), nie wydają innego dowodu zakupu niż ten w momencie kupna.
Mojej żonie kiedyś w Saturnie na podstawie wydruku z terminala kart płatniczych bez problemu wydali duplikat paragonu. Ale pewnie co sklep, to obyczaj. W każdym razie się da.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
dagio napisał/a:
pamiętać należy, że czas naprawy jest wyłączony z czasu gwarancji.
Tylko, jeśli jest to zaznaczone w karcie gwarancyjnej.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach