Spinner  Dołączył: 22 Mar 2006
Maciek, tak OT, to Ty na avatarku?? Wyladniales cholerka od ostatniego spotkania... No ischudles a i wlosow wiecej na czuprynie... No, no... :-P

Pzdr
Spinner
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Maciek napisał/a:
Bo to też kotka tylko ma pewne problemy z seksualnością

Uważajcie. :!: Mam już drugą czarną kotkę. Jak miała pół roku, żona przeczytała w uczonej książce - kiedy może mieć potomstwo: "Koty osiągają dojrzałość płciową w 17 miesiącu". E, to mamy czas... po jakichś 3 mies. zaczęła tyć. Żona jeszcze raz za książkę, a z niej wypadła karteczka z Erratą: "było w 17, powinno być w 7". I tak nasza Mićka powiła czwóreczkę. :mrgreen:
 

Maciek  Dołączył: 20 Kwi 2006
Nasza kotka ma już kilka lat ale nie opuszcza mieszkania - na razie w aktach desperacji próbowała tylko coś wskórać u jedynego samca w domu ale akurat zawsze bolała mnie głowa ;)
Spinner napisał/a:
Maciek, tak OT, to Ty na avatarku?? Wyladniales cholerka od ostatniego spotkania... No ischudles a i wlosow wiecej na czuprynie... No, no... :-P

Jaki OT? Wątek o fotkach na ISO 800 i 1600 świetnie nam się rozwija ;D Chociaż przynajmniej dwie z podlinkowanych przeze mnie fot były na ISO 800. A wracając do meritum - zaraz tam wyładniałem! To pewnie zasługa tego nowego kremu.
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Maciek napisał/a:
próbowała tylko coś wskórać u jedynego samca w domu

Kotki świetnie czują feromony i zapach hormonów. Także u ludzi.
A moja w kwietniu skończy 10 lat. Jest w świetnej formie, bo po odchowaniu pierwszego potomstwa i jednej z trudem wytrzymanej przez domowników rójce, zdecydowałem się na jej kastrację (co prawda z oporami). Okazało się, że decyzja była ze wszech miar słuszna.

[ Dodano: 2007-01-17, 15:29 ]
Poprzednia kotka dużo więcej chorowała, bo dostawała zastrzyki antykoncepcyjne (żyła 11 lat).
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
To apropo ISO 800 w Kadyszce powiem tylko tyle, że z 4 kotów, z którymi mieszkam, wszystkie przeszły zabieg kastracyjny. Nie chwaląc się - na mnie się zwierzaki wzorowały.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Wytłumaczcie głupiemu.

Na czym polega kastracja samicy kota? Uszy sie obcina?
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
U mnie np niektóre kotki mają jądra.
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
że z 4 kotów, z którymi mieszkam, wszystkie przeszły zabieg kastracyjny.

Michu napisał/a:
U mnie np niektóre kotki mają jądra.
To przeszły kastracje, czy nie ? :mrgreen:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
kastracja samicy kota

Niektórzy nazywają to "sterylizacją". Ale wolę pierwsze określenie, bo jest bardziej precyzyjne. Sterylizacja (przynajmniej kiedyś) oznaczała podwiązanie jajowodów. Kastracja, to zabieg polegający na wycięciu wszystkich wewn. narządów płciowych (jajniki, jajowody, macica).

Znajomy lek. weterynarii opowiadał mi, jak kiedyś robił pokazowy -dla studentów- zabieg sterylizacji kotki (z przecięciem jajowodów). Po roku kotka powiła piąteczkę. :mrgreen: Dlatego teraz się kastruje.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Emigrant, dzięki za oświecenie.

Wracając do kastracji, to tu (po rosyjsku, ale dużo obrazków):
http://andreyttl.boom.ru/test03.html
jest całkiem ciekawy test porównawczy wysokich ISO K10D i DS.

i komentarz autora z dpreview:
"1. K10D produce more details and I can see it either on SMC 18-55
2. Colors more accurate on K10D, especially in shadows
3. Colors on K10D looks more clearly and saturated.
4. !!! Luminance noise on k10D looks better than on Ds.
Chroma noise in shadows looks light better on Ds.
5. But!!! When I apply Shadow/Lights to K10D picture
in shadows I can see color stripes on Ds - not."

W skrócie, K10D - więcej detali, lepsze odwzorowanie kolorów, ładniejszy szum luminancji (tak to będzie po polsku?), kolorowe paski (ani chybi banding) po rozjaśnieniu cieni.
 

guerilla  Dołączył: 23 Kwi 2006
vesper napisał/a:
pawelek-79 napisał/a:
Ludzie. Wy się musicie na trochę przesiąść na kompakty. Przy tym iso 1600 to szum jak u mnie w Fuji na 200. Jesteście szumofobami jakimiś?
Pozdrawiam.

Święte słowa. Tak było i u mnie. Z tym, że na odbitkach 15x21 z ISO200 i tak nie było widać, więc ten cały szum to bicie piany i zabawa dla onanistów.


a kto niby robi odbitki co?!
phi
:)
 

pawelek-79  Dołączył: 06 Wrz 2006
guerilla napisał/a:
a kto niby robi odbitki co?!

JA!
Mam już 1(jedną) cyfrową odbitkę (zdjęć na dysku kilka GB :-? )
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
guerilla napisał/a:
a kto niby robi odbitki co?!
Na przykład ja. Ale duże to już sobie drukuje(A4)
 

zenza  Dołączył: 22 Kwi 2006
Fajne rzeczy o kotach można się dowiedzieć:)
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
zenza napisał/a:
Fajne rzeczy o kotach można się dowiedzieć:)
:?: :?:
 

emigrant  Dołączył: 20 Wrz 2006
:arrow: Page2
 

argawen  Dołączył: 19 Kwi 2006
emigrant napisał/a:
:arrow: Page2
No tak, już nawet zapomniałem co było we wcześniejszej części wątków :mrgreen:

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach