markret  Dołączył: 03 Cze 2009
Pentax ME-Super
Od niedawna jestem w posiadaniu Pentaxa ME-Super i podczas "zapełniania" pierwszego filmu zauważyłem dziwne zachowanie aparatu. Otóż czasami po naciągnieciu filmu i wciśnieciu spustu migawki nic się nie dzieje. Tak jakbym tego w ogóle nie wykonał, mimo, że film się przesunął. Pozostaje wtedy jeszcze raz naciągnąć i zrobić zdjęcie. Dodam, że po wywołaniu filmu w miejscach tych są puste dziury, czyli nic mi się nie zdaje ani nie wyzwoliłem migawki przypadkowo. Czego to może być przyczyna?
Sprzedający, notabene użytkownik tego forum, twierdzi, że pół roku wcześniej aparat przeszedł konserwację i przegląd i nie neguje tego twierdzenia. Zastanawiam się tylo czy jest to jakaś znana przypadłość tych puszek czy mój pech?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
markret napisał/a:
Zastanawiam się tylo czy jest to jakaś znana przypadłość tych puszek czy mój pech?


Taka przypadłość była już opisywana na forum (sam ją mam przy moim MES, z tym że tylko przy rozbiegówce - czyli przed założeniem filmu sprawdzam, czy działa, jak się to robi, to przestrzeliwuję, aż jest OK. Potem nie ma żadnych problemów pod warunkiem, że po zwolnieniu migawki od razu naciągam ją. Bo jak za długo poleży bez naciągu to się to robi).

Kolega ryve naprawiał tę usterkę w swoim MES, tak mi się zdaje.
 
markret  Dołączył: 03 Cze 2009
Dokładnie, to się robi w sytuacji gdy aparat trochę poleży....
Czyli rozwiązaniem problemu bedzie naciągnięcie migawki po każdym zwolnieniu spustu i pozostawienie w takim stanie do nastepnej fotki? Nie będzie to miało żadnego negatywnego skutku?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
markret napisał/a:
Czyli rozwiązaniem problemu bedzie naciągnięcie migawki po każdym zwolnieniu spustu


Doraźnym. Ale w sumie to dobry nawyk, by naciągać migawkę od razu po zwolnieniu.

markret napisał/a:
pozostawienie w takim stanie do nastepnej fotki? Nie będzie to miało żadnego negatywnego skutku?


Powiadają, że nie powinno się za długo zostawiać naciągniętej migawki, bo się jakieś tam sprężynki zużywają.

Najlepiej to by go przesmarować i wyregulować. Ale wiadomo ile to będzie kosztowało?

markret, a ile rolek miesięcznie robisz?
 
markret  Dołączył: 03 Cze 2009
Zrobiłem pierwszą rolkę w swoim życiu :) Do tej pory korzystałem z cyfrówki.
Nie mam pojęcia ile rolek miesięcznie mogę zrobić, zakładam około 2, może 1,5...
Aparat jak już pisałem poł roku temu był w Zielonej Górze w serwisie, nie wiem czy jest sens ponownie wysyłać.

Pierwsza rolka i pierwsze rozczarowanie, tu jest temat odnośnie tego
http://pentax.org.pl/viewtopic.php?t=25016
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
markret napisał/a:
Aparat jak już pisałem poł roku temu był w Zielonej Górze w serwisie, nie wiem czy jest sens ponownie wysyłać.

No raczej nie ma. Rób zatem tak jak ja, czyli trzymaj naciągniętą migawkę i raczej staraj się długo nie zostawiać aparatu nieużywanego (bo wtedy nawet mój sposób zawodzi i trzeba przestrzelać aparat aż zaskoczy).

Czyli przed założeniem filmu wypstrykać go tak, że mamy pewność że wszystko prawidłowo działa, założyć film i w plener :-)
 
markret  Dołączył: 03 Cze 2009
Cóż, skoro to pomoże to tak będę robił. Dziękuję za cenną wskazówkę.
 

michal5150  Dołączył: 17 Sie 2007
Trzeba wyregulować czy przesmarować jakąś blaszkę pod dolną pokrywą. Nie mogę znaleźć, ale wiem że na pewno było na forum, nawet ze zdjęciami co i jak.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
michal5150 napisał/a:
Nie mogę znaleźć, ale wiem że na pewno było na forum, nawet ze zdjęciami co i jak.


To by była niezła zachęta żeby wybebeszyć MESka :-)
 

thrackan  Dołączył: 08 Lut 2007
jorge.martinez napisał/a:
To by była niezła zachęta żeby wybebeszyć MESka :-)

Bo to i nie takie trudne, jak się z początku wydaje ;-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
W instrukcji ME super zaleca się zakładanie filmu w/g podanej kolejności.
Może (sam nie sprawdziłem - zakładam w taki sposób jak w instrukcji), gdybam, że założenie w inny, niż podany w instrukcji sposób może "namieszać" w mechanice puszki.

markret,
mając kilka filmów na "próby" sprawdź następną rolkę, wkładając ją do aparatu w/g instrukcji. No ... i napisz, czy wystąpił ten sam problem.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
Cytat
W instrukcji ME super zaleca się zakładanie filmu w/g podanej kolejności


A jak założyć film w inny sposób niż właściwy?
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
jorge.martinez napisał/a:
A jak założyć film w inny sposób niż właściwy?

A ... czytałeś jak zaleca instrukcja ME super?
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dżejpi napisał/a:
A ... czytałeś jak zaleca instrukcja ME super?

Czytałeś, no i chyba robię tak jak napisane. No i nie wiem, jak zrobić inaczej. Da się?
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
jorge.martinez napisał/a:
No i nie wiem, jak zrobić inaczej. Da się?


... da się ... ustawiając inną nastawkę na kółku (przed wkładaniem filmu), niż zalecaną przez instrukcję.

jorge.martinez, pisałem, że "gdybam", ale coś w tym może być.
Zakładając film zgodnie z zaleceniem nie miałem "pustych" klatek. A przecie te puszki już "wiekowe" - nooo ... może "ćwierć...wiekowe"
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
dżejpi napisał/a:
... da się ... ustawiając inną nastawkę na kółku (przed wkładaniem filmu), niż zalecaną przez instrukcję.


Aaaaaa.

dżejpi napisał/a:
Zakładając film zgodnie z zaleceniem nie miałem "pustych" klatek. A przecie te puszki już "wiekowe" - nooo ... może "ćwierć...wiekowe"


Stawiam jednak na zużycie materiału, a nie technikę zakładania filmu. Zakładanie filmu na M lub X jest po to żeby szybko przestrzelić pierwsze klatki przy założonym dekielku, bez ryzyka że się będzie czekało 2 sec. na ponowne zamknięcie migawki.

Rada ta niestety sprawia, że człek zapomni przestawić kółko na A i aż się nie zorientuje robi zdjęcia z czasem 1/125.
 

dżejpi  Dołączył: 04 Paź 2007
Po prawdzie to też obstawiam zużycie mechanizmu ...
ale mam "czterdziestolatka" SV i ciut młodszego Spotmatic'a i o dziwo, oba na chodzie i nawet czasy "trzymają" - czyli co młodsze to bardziej do bani.
Czarno widzę moją kadwódziestkę...
 

jiro  Dołączył: 15 Lis 2008
a ja z ciekawosci zapytam zeby nie zakladac nowego watku... czy faktycznie jest tak ze gdy aparat lezy z naciagnieta migawka to zle to na niego wplywa? nie powinno sie naciagac i zostawiac? bo ja praktycznie zawsze mam odruch ze po zrobieniu zdjecia naciagam a pozniej juz niekoniecznie cos robie, pozniej aparat lezy max 2 dni bez uzycia :-)
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
jiro napisał/a:
pozniej aparat lezy max 2 dni bez uzycia :-)


Nie no, max 2 dni to nic w porównaniu z 30 latami, jakie mają te aparaty :-)

Ale gdzieś się przewijało, czy to tu, czy to na rec.foto o tym właśnie.

dżejpi napisał/a:
Czarno widzę moją kadwódziestkę...

Chyba nie zamierzasz podarować tego aparatu wnukom? :-P

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach