kari  Dołączył: 23 Cze 2007
  Ricoh XR-X - kilka pytań
Ostatnio zakupiłem na Allegro aparat "Ricoh XR-X", w związku z tym miał bym kilka pytań.
1. Zauważyłem, że czasami, z reguły przy dłuższych czasach naświetlania, nie opada lustro. Dopiero lekkie przekręcenie ostrości, bądź poruszenie aparatu sprawia, że lustro opada. Jaka może być tego przyczyna w tym aparacie, czy to jest częsta usterka i jak ją usunąć?

2. Do czego służy program "TV"? Są tam do wyboru opcje: CRT/NTSC/PAL.

3. W wizjerze, przy drabince czasów po lewej stronie jest "LT". Co to oznacza?

4. Jak długie czasy potrafi mierzyć światłomierz w tym aparacie?
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
Miałem kiedyś, ale już zapomniałem co i jak.

Butkus pamięta :)

http://www.butkus.org/chi...xr-m-splash.htm
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
No właśnie, tam nie ma np. tego do czego służy TV Mode. Jest tylko, że jest i jakie ma opcje.
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
"Use this mode to record TV images.
Set the Program Mode Indicator (on the Top LCD) to the type of TV system you are using by sliding the Program Mode Selector Switch"

To jest do robienia zdjęć telewizorowi.

Ja kiedyś tak całą rolkę na Bruce Lee poświęciłem.
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
No właśnie nie mogę tego zrozumieć, na co komu tryb robienia zdjęć telewizorowi? :-P No nic, najwyraźniej ktoś stwierdził, że to będzie przydatne, choć jakoś nie widzę problemu robienia zdjęć bez tego trybu :-/
 
danpe_
[Usunięty]
Re: Ricoh XR-X - kilka pytań
kari napisał/a:
Ostatnio zakupiłem na Allegro aparat "Ricoh XR-X", w związku z tym miał bym kilka pytań.
1. Zauważyłem, że czasami, z reguły przy dłuższych czasach naświetlania, nie opada lustro. Dopiero lekkie przekręcenie ostrości, bądź poruszenie aparatu sprawia, że lustro opada. Jaka może być tego przyczyna w tym aparacie, czy to jest częsta usterka i jak ją usunąć?


nie wiem, ale mój to nie dość że mi zwijał kiedy chciał film, to jeszcze w pewnym momencie przy czasach rzędu 1s jął ustawiać czasy kilkakrotnie dłuższe, przy 4s ustawiał 20s... więc olałem sprzęt firmy Ricoh.

Cytat


3. W wizjerze, przy drabince czasów po lewej stronie jest "LT". Co to oznacza?


Bodajże oznacza to, że czas jest dłuższy niż ten, co drabinka pokazuje.
Cytat


4. Jak długie czasy potrafi mierzyć światłomierz w tym aparacie?

U mnie do 30s ustawiał, nie wiem czy więcej potrafi.
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
Kwestia tego, czy twój aparat był sprawny, danpe_? Jeśli chodzi mi o max. czasy jakie może wskazać wbudowany światłomierz, to chodziło mi bardziej o oficjalne dane producenta (jeśli takowe są). A z aparatu w zasadzie jestem na razie zadowolony. Przesiadłem się z Zenita XP12 a poluje jeszcze na "xr-x 3pf" (w zasadzie to jego chciałem, ale jakoś na allegro nie było).
 

l_uka  Dołączył: 20 Kwi 2006
danpe_, kurde, no byl sprawny - przeciez go uzywalem :evil:
 
kari  Dołączył: 23 Cze 2007
Miałem nadzieję, że światłomierz potrafi bez większych "zacięć" zmierzyć dłuższe czasy :-> .
I_luka, rozumiem, że danpe_ miał go od Ciebie? Czasami tak była, ten który ja kupiłem raczej też był sprawny, a przynajmniej sprzedawca nie zauważył tej "przypadłości" (sporadyczne nie opadanie lustra przy dłuższych czasach)
 
dan  Dołączył: 11 Sie 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
Ja kiedyś tak całą rolkę na Bruce Lee poświęciłem.

 
danpe_
[Usunięty]
Tak kari i ten aparat mnie nie polubił delikatnie rzecz ujmując ;)
Generalnie - zraziłem się do Ricoha, na fali wkurzenia kupiłem Pentaxa ME, bo nie ma żadnych durnot elektronicznych, które mogą mi paść dzień po zakupie :mrgreen:

Tzn to zwijanie filmów to się przy 2 rolce ujawniło, natomiast głupawka z dłuższymi czasami dużo później, na początku je dobrze naświetlał.
 
Kornel Lone  Dołączył: 30 Cze 2007
Tryb TV został dobrze omówiony, mnie najbardziej się podoba że nawet typ transmisji wyświetlania można ustawić (!!!)

-ech ta japońska bezkompromisowa doskonałość w każdym calu ;-)

Co do nieopadającego lustra

1/ koniecznie sprawdź tę blaszkę co trzyma matówkę - jak popatrzy się prosto w otwór bagnetu, to u góry widać takie dwa "skrzydełka" które zakrywaja matówkę - czasami (np. prubójąc na siłę zamontować obiektym) są zagięte do wewnatrz i "chwytają" lustro uniemożliwiając mu powrót, wystarczy lekko odgiąć na zewnątrz.

2/ sprawdź czy nie ma problemu z ostrzeniem obiektywu na nieskończoność - tzn. ustawiamy ostrość na nieskończoność i sprawdzamy czy na matówce (najlepiej mikrorastrem) obraz dalekich przedmiotów jest ostry - jeżeli nie to znaczy że lustro jest źle wyrególowane. Z lewej strony wewnątrz bagnetu jest śrubka regulacyjna - fabrycznie jej łebek powinien być na wysokości tego wgłębienia w którym sie znajduje.
Samowolne kombinowanie z kątem lustra to najczęstrzy powód braku powrotu lustra.

Danpe_

nie zgodzę się że to są "elektroniczne głupoty" bo na prawdę ze świecą szukać tak dobrze i sensownie wypasioną lustrzankę jak ricoh XR-x, to nie jest "jarmark gadzetów" tylko na prawdę to co najlepsze.

Twój korpus lub obiektyw był (jest?) po prostu skatowany, lub szwankuje styk przysłony.

Ricoh jest wyjątkowo precyzyjny i niezawodny, ale nie zapominajmy że to już jednak plastik a nie blaszanka więc np. upadek najprawdopodobniej mu zaszkodzi....
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Kornel Lone napisał/a:
mnie najbardziej się podoba że nawet typ transmisji wyświetlania można ustawić (!!!)
Bo PAL ma 50Hz, a NTSC 60Hz. Dlatego.
 
Kornel Lone  Dołączył: 30 Cze 2007
W czym mój błąd, nie rozumiem?
 

Gwiazdor  Dołączył: 05 Mar 2007
Jaki błąd? Po prostu drobne wyjaśnienie dlaczego dali taką opcje.
 
fluxxx  Dołączył: 14 Lip 2007
To moj pierwszy post na forum wiec...

witam!:)

Zaciekawila mnie pewna kwestia:

Cytat
2/ sprawdź czy nie ma problemu z ostrzeniem obiektywu na nieskończoność - tzn. ustawiamy ostrość na nieskończoność i sprawdzamy czy na matówce (najlepiej mikrorastrem) obraz dalekich przedmiotów jest ostry - jeżeli nie to znaczy że lustro jest źle wyrególowane. Z lewej strony wewnątrz bagnetu jest śrubka regulacyjna - fabrycznie jej łebek powinien być na wysokości tego wgłębienia w którym sie znajduje.
Samowolne kombinowanie z kątem lustra to najczęstrzy powód braku powrotu lustra.


No wlasnie... czy ten sposob "dziala" tez z obiektywami zmiennoogniskowymi? Wybaczcie glupie pytanie ale z moich obserwacji wynika, ze albo cos nie tak jest z polozeniem lustra w moim XR-X, albo obiektywy sa jakies lewe <wiem, ze sa raczej slabe ale zeby do tego byly walniete?> albo przy zmiennoogniskowych sprawa ma sie jakos inaczej... Ale od poczatku, opisze problem:

- obiektyw numer 1 to Sigma 28-70 f/3.5-4.5 - w przypadku tego obiektywu przy ogniskowej 28mm i ustawieniu ostrosci na nieskoczonosc obraz w rastrze sie rozjezdza na nazwijmy to umownie minus nieskonczosc. Natomiast juz po przekreceniu na 70mm obiektyw ostrzy "za" nieskonczosc czyli jakby na plus, jest zapas miejsca. Nie wiem jak to inaczej opisac.

-obiektyw numer 2 - tandetny Soligor 70-210 f/4.5-5.6 - ten obiektyw natomiast wydaje sie byc niestabilny, to znaczy przy 70mm ostrzy zawsze dobrze na nieskonczonosc a przy krancowej ognieskowej bywa roznie: raz ostrzy super nawet na ponad 210mm, innym razem ostrzy ostro gdzies tak do 160-170mm <choc nie jestem pewien czy to nie zludzenie optyczne - w koncu obiektyw jest bardzo ciemny - zwlaszcza, ze wydaje sie rozjezdzac tylko przy ostrzeniu na linie pionowe a przy poziomych ten problem chyba nie wystepuje - byc moze to tylko zludzenie>

Czy Sigma jest walnieta? Czy spotkaliscie sie moze z takimi efektami niestabilnosci jak przy Soligorze?

Acha, jeszcze jedno: Kornel Lone napisal, ze lebek srubki powinien byc na rowni z wglebieniem - u mnie jest minimalnie <ok. 0.3mm?> ponizej poziomu. Czy ktos ma XR-X co by porownac? Dodam, ze nie wiem czy mowimy na pewno o tej samej srubce gdyz u mnie miesci sie ona po prawej stronie w polowie wysokosci otworu jesli patrzymy od frontu aparatu.

Intryguje mnie ta sprawa poniewaz sam czasem dziwie sie ostrosci na zdjeciach i nie wiem czy wynika ona z moich bledow czy z wady obiektywu/obiektywow.

Poza tym aparacik jest super i chyba niezmienilbym go na nic innego:]
 
Kornel Lone  Dołączył: 30 Cze 2007
he he he he fluxxx, rozbawił mnie ten text z "tandetnym soligorem" :mrgreen: Ale to byla kiedyś na prawdę niezła niszowa firma ich manuale (c/d) i flesze to były cacuszka.

Ale do rzeczy:

Twoje pytanie wcale nie jest głupie!

Tak się akurat składa że zoomy bardzo często "gubią" ostrość gdy zmieni się ogniskową!

I to jest normalne zjawisko,i często tylko te najdroższe i te wyposażone w elementy asferyczne zoomy mają to zminimalizowane.

I właśnie jeżeli tylko aparat wyposarzony jest w jaśniejszą i dokładniejszą matówkę niż np. zenit, praktica (np. ricoh) to prawda wychodzi na jaw.

W przypadku używanego sprzętu trzeba też wziąść pod uwagę wszelkie luzy,"wyrobienia" itp, oraz to że plastikowy obiektywik sprzed kilku lat duuuużo szybciej się "rozjedzie" niż metalowy ;-) .

Do "testow" poleciłem sprawdzony obiektyw o stałej ogniskowej też z tego względu że ma on wysoką jasność -przy 1.7 czy 2.8 nieporownywalnie łatwiej i precyzyjniej da się ustawić ostrość.

Generalnie do ricoha nie polecam obiektywów ciemniejszych niż 1:4.

P.S

Co do łepka śrubki faktycznie będącej po prawej to proszę nie traktować tego jak wyroczni.

Pozdrawiam
 
fluxxx  Dołączył: 14 Lip 2007
Dzieki za szybka odpowiedz:)

Napisalem "tandetny Soligor" z kilku powodow: pierwszy to taki, ze udalo sie go dostac na Allegro za smieszne pieniadze, zero rysek, luzow, brudu, szklo czysciutkie; zdecydowanie nie jestem specjalista w kwestii sprzetu i po prostu uznalem, ze ten obiektyw jest tyle wart skoro zainteresowania nie bylo wokol niego zadnego <inna sprawa, ze wystawiony bym w miejscu dosc przypadkowym>. Drugi powod to taki, ze Sigma, ktora dostalem z XR-Xem byla masywna a po wzieciu Soligorka w reke powstalo w mej glowie pytanie: "eee?". Ale te dwa powody sa malo wazne, trzeci jest wazniejszy - wydaje, mi sie ze ten obiektyw slabo oddaje kolory, aberracji nie stwierdzilem, ale kolory <zwlaszcza czerwien ceglana> sa takie jakby sprane, wyblakle. Inna sprawa, ze moze to byc kwestia skanow tudziez labu - musze go bardziej potestowac :]

A co do stalki... faktycznie najsewnoniej byloby stwierdzic polozenie lustra na niej wlasnie... przymierzam sie ostatnio do jakiegos stalaka ale nie wiem co wybrac - ta 50tka Ricohowska 1.4 lub 1.7 jest ponoc niezla a mozna ja dostac w sensownej cenie <czyt. sensownej wobec "analogicznego" szkla Pentaxa - choc nie wiem czy nie strzelilem teraz glupoty bo widze tanie 50mm ale SMC-M, dobre to?>. Tylko z drugiej strony nie wiem czy jest sens inwestowac w 50mm bo to, przynajmniej z mojego punktu widzenia, taka niewydarzona ogniskowa - portrety i tak najlepsze wychodza przy 100<x<150mm a szerokiego kata widzenia to i tak nie ma...

Przepraszam za offtop:P
 
Kornel Lone  Dołączył: 30 Cze 2007
Spokojnie, miałem na myśli tylko to, że zazwyczaj świerzo upieczony posiadacz czegokolwiek jest zazwyczaj bezwzglednie zachwycony tym czymkolwiek, a tu taka krytyka 8-)

Myslę że jednak stałoogniskowy obiektyw zawsze wart jest posiadania, sam poszukuję takowych właśnie - właśnie za to że one zawsze dają najwyższej jakości zdjęcia i prawie zawsze są lepsze od zoomów.

Jeżeli z jakiegokolwiek stałoogniskowego rikenona uzyskasz budząca wątpliwość fotografię (choćby uw problem z czerwienią) to spokojnie możesz iść tam skąd odebrałeś zdjęcia opi... ... z reklamacją :mrgreen:

Jeżeli będziesz miał dwa, trzy stałoogniskowce to jeżeli zależy ci na dużych, ostrych i kolorowych zdjęciach, zapomnisz o jakiś tam zoomach.
 

gorky  Dołączył: 24 Kwi 2006
a jak chodzi o ostrzenie 'poza nieskonczonosc' to moj SMC-A 35-70 tez tak ma :]

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach