BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
Wygodne noszenie aparatu-Spider Holster
W......ym dziobaniem aparatu a w zasadzie obiektywu przy schylaniu się(np: wiązanie adidasków)., zacząłem szukać jakiegoś rozwiązania,który uwolniłoby mnie od zniewolniczenia jednej ręki przeznaczonej do łapania i ochrony aparatu.Rozwiązań jest wiele. Mnie przypadło do gustu to ze strony:
spider holster .
Kupiłem
Pierwsze przymiarki są obiecujące ,(testy garażowe),
Wkładanie i wyjmowanie aparatu:szybkie i pewne.
W przysiadzie aparat nie ląduje na ziemi tylko dynada na biodrze.
Na fotach :fotki reklamowe,moje bioderko i barziej subiektywne oceny z tym sprzętem następnym razem

 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
zamach, a co do czego tutaj jest mocowane? Tzn. na czym polega myk? Jakiś karabińczyk, szybkozłączka?
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
Zapewne link sprawdziłeś,ale dla tych leniwych:
tak na szybko:
zeleta:szybkie uwolnienie reki od aparatu,łatwe ,szybkie wyjmowanie
wada:porusza się ,szura po ciele
Tę klamrę łatwo się wpina w pasek,obciąża bok mniej niż by się można z ciężaru aparatu spodziewać.Mnie się podoba już , jak porównuję kombinacje zmiany aparatu na kamerę i odwrotnie i schylanie (a aparat podążał za siłą ciążenia ) :-P
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
zamach napisał/a:
obciąża bok mniej niż by się można z ciężaru aparatu spodziewać.
No właśnie. Na chłopski rozum wydaje się, że powinno to ciągnąć mocno pasek w dół.

A ten szpikulec nie będzie się wbijał w rękę, gdybyśmy używali aparatu z gripem i chcieli robić zdjęcia w pozycji pionowej?

A sam materiał? Ciężki metal? Czy lekki stop?
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
Chętnie opiszę detale użytkowania ,ale to później bo na dziś ich nie mam po prostu.
Jakość wykonania:nienaganana ,materiał to plastik o sztywności aluminium,dolna część elementu nośnego wzmocniona metalem,ciężar 71 g,pin wkręcany do aparatu jest normalnie ciężki ,ale na magnes nie reaguje
 

wallace  Dołączył: 08 Maj 2010
Próbowałem kiedyś małą torbę foto z k-x i małym szkiełkiem przypinać do paska spodenek na wycieczki rowerowe. Skończyło się na pierwszym razie, strasznie to ciągnęło w dół, zaburzało komfort, dla mnie zbyt duży ciężar na pasek. Ciekaw jestem Twoich wrażeń. Pasy reporterskie wydają mi się lepszą opcją.
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
wallace napisał/a:
Próbowałem kiedyś małą torbę foto z k-x i małym szkiełkiem przypinać do paska spodenek na wycieczki rowerowe.....

1/czy to był dokładnie ten sam patent ? jeśli nie to ocena jest nieważna
2/paseczek spodeneczek rowerkowych to nie to samo co normalny szeroki pasek spodni faceta
3/patent nie jest dedkowany (patrz producent) dla rowerowców
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
A próbowaliście tego?


Uploaded with ImageShack.us
Kiedyś szydzono, że tajniaka poznaje się po jednej nogawce dłuższej. Dlaczego? Bo miał do paska przypiętą kaburę, która obciążała jedną stronę paska. Jak miał kaburę na szelkach, to tak samo: szelka była na jedną stronę. Teraz tak można rozpoznawać fotografów :mrgreen:
 

wallace  Dołączył: 08 Maj 2010
zamach napisał/a:
1/czy to był dokładnie ten sam patent ? jeśli nie to ocena jest nieważna
2/paseczek spodeneczek rowerkowych to nie to samo co normalny szeroki pasek spodni faceta
3/patent nie jest dedkowany (patrz producent) dla rowerowców

1. Nie dokładnie, dlatego tym bardziej mnie ciekawi czy się sprawdzi praktyce.
2. Specjalnie na tą okazję był mocny, sztywny, dość szeroki skórzany pas, taki jak prawdziwy facet zakłada do spodni ;-)
3. Rower nie jest ważny.
4. Widzę, że nie doczytałem, mea culpa, a z Jorge już wymienialiście uwagi na temat "ciążenia" :oops:
 

schwefel  Dołączył: 17 Gru 2007
Po tym jak ktoś na forum wrzucił K-5 z wyrwanym mocowaniem statywowym w życiu nie zaufam takiemu mocowaniu, a już w szczególności z ciężkim tele jak na pierwszym zdjęciu.
 

jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
schwefel napisał/a:
Po tym jak ktoś na forum wrzucił K-5 z wyrwanym mocowaniem statywowym w życiu nie zaufam takiemu mocowaniu, a już w szczególności z ciężkim tele jak na pierwszym zdjęciu.
Ale nie wiesz jakie siły działały na mocowanie w tym przypadku.

Ja bym się bardziej obawiał o jakieś podrobione gripy.
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
schwefel napisał/a:
Po tym jak ktoś na forum wrzucił K-5 z wyrwanym mocowaniem statywowym w życiu nie zaufam takiemu mocowaniu, a już w szczególności z ciężkim tele jak na pierwszym zdjęciu.

Dlatego właśnie :-P ,pozostawiłem marines bezpieczeństwa czyli zastapiłem oryginalny pasek Pentaxa (i tak za krotki) dłuższym ,cieńszym, który pozostanie na szyi.I gdybym nie trafił w zaczep lu się odkręcił lub wyrwałi tak zadynda na szyi.Porobiłem trochę skłonów i przysiadów.Przypominam sobie wszystkie sytuacje gdy potrzebna była 3 ręka ,właśnie do potrzymanie aparatu przez chwilę.
Można kupić na e-bayu 3 krotnie tańsze,ale na to się nie zdecydowałem.
 

technik219  Dołączył: 25 Sty 2009
Jeden facet w schronisku nad Morskim Okiem powiesił Zenita na wieszaku z kurtkami. Potem mówił, że już nigdy więcej, do końca życia nie powiesi żadnego aparatu na żadnym wieszaku :mrgreen:
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
Już po urlopie niestety :-/ .Spider holster sprawdził się w codziennym fotograficznym znoju znakomicie.Polecam.Praktycznie cały czas ręce są wolne.Jedzenie,picie a nawet siedzenie przy stole na krześle(nie na ławce).Nawet aparat z ciężką Sigmą u pasa nie był tak upierdliwy jak stałe noszenie zestawu w rękach,a każde parę minut bez tych kilogramów to frajda.To zawiesie,zawieszka czy jak tam to po naszemu nazwać w przypadku turystyki jest niesłychanie przydatne:zapisać--zawieszam,idę-zawieszam,odprawa-zawieszam,kupuję-zawieszam,nakładam na talerz-zawieszam,itd. Uważam ten zakup za jeden najwartościowszych użytkowo.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Cytat
Uważam ten zakup za jeden najwartościowszych użytkowo.
Wobec tego muszę się przyglądnąć temu gadżetowi. ;-)
 

schwefel  Dołączył: 17 Gru 2007
zamach napisał/a:
Nawet aparat z ciężką Sigmą u pasa nie był tak upierdliwy jak stałe noszenie zestawu w rękach,a każde parę minut bez tych kilogramów to frajda.

Sigmę (50-500?) miałeś podpiętą za uchwyt statywowy, czy body tak jak na zdjęciu wyżej?
 
MT 01  Dołączył: 21 Gru 2011
Ciekawy patent :-) Jak wyglada bezpieczenstwo noszenia takiego zestawu non stop obijajacego sie o udo?. Ciagle obijanie sie obiektywu o udo; nie szkodzi delikatnemu wnetrzu obiektywu? Takie wynalazki nie sluza chyba tylko do zapiniania w momencie, gdy chce sie miec wolne rece-czyli jakis tam czas dynda sobie o biodro? Chyba jestem ostatnio jakis przewrazliwiony :-/
 

BAN zamach  Dołączył: 21 Paź 2010
schwefel napisał/a:

Sigmę (50-500?) miałeś podpiętą za uchwyt statywowy, czy body tak jak na zdjęciu wyżej?

Sigmę 50-500 wieszałem ,tylko dla odpoczynku ,,picia wody lub innych ruchów.Nie chodziłem z tym obiektywem wpiętym w holster.Nie chodziłem też z Pentaxem 18-135 bo się wysuwał po kilku krokach,ale jako chwilowe wieszanie tak.Dało się bezproblemowo chodzić z Pentaxem 100 Macro lub Sigmą 10-20 bo ma lock.W body jest wkręcony dedykowany pin i wszystkie obiektywy dyndały wpięte w body ,Sigma również.Nie przyszło mi do głowy aby to sfotografować,ale jeśli będzie zapotrzebowanie-mogę taką fotkę zrobić.Nie mogę polecić tego rozwiązania do noszenia obiektywów wysuwających się bez możliwości blokady.Ale jako rzecz uwalniającą ręce nawet na kilka chwil-TAK.
obijanie o udo:
-nie obija się ,tylko majta obok :lol:
-jest to rzecz pomocna ,ale nie zastępujaca wszelkiego transportu aparatu
-często wyjowałem aparat z holstera :wchodzenie,wychodzenie,wąskie przejscia itd
ale i tak nie rozstanę się z tym sprzętem

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach