Havoc  Dołączył: 24 Lip 2009
@jitt, no tak, k20d na pewno by lepiej wypadł niż jakiś tam szajsung :D
Pentagram podziela widzę mój punkt widzenia. Że iso różnie wypada w puszkach to wiadomo, widać po testach gdzie rzeczywiste wartości potrafią się mocno różnić od zadanych w body.
Gdyby jednak przyjąć że to wina samego iso to rzeczywiście taki plastikowy canon wyprzedza GXa o lata świetlne. Ponieważ bardziej naświetlona scena w takim razie oznacza wyższe ISO, a szumy dużo mniejsze... :(
 
tomek_j  Dołączył: 04 Lis 2010
Dla mnie robienie takiego testu jest cokolwiek pozabwione sensu. Wyszło jak wyszło, ale gdybyscie ustawili "na pałe" taką ekspozycję, ze Cannon by przeswietlił a Penatax miał prawidłową ekspozycję to Cannon byłby be a Pentax super?
Zróbcie drugi:
1. tryb M
2. pomiar swiatła wg światłomierza przy takim samym ISO i np przy takiej samej przesłonie
potem prównajcie róznice w czasach.
Powtórzcie dla innych kompinacji ISO i przesłony - to da pojecie o tym jak aparaty mierzą ekspozycję. Bo przeicież w parktyce nikt nie fotografuje ustawiając tryb M i kręcąc na pałę przesłoną i czasami.
 

jitt  Dołączył: 07 Mar 2008
Co Was podkusiło, żeby zrobić taki test? :lol: No i czemu kubek - pewnie pusty :-/ - zamiast Modelki...

A synchronizowaliście zegary - do dokładnego czasu migawki? Crop Canona to przecież jednak mniejszy prostokącik niż w Samsungu. Porównanie może lepiej na "natywnym ISO"? No i całość do labolatorium DXO czy PRL, bo sporo, oj sporo zmiennych, jak się człowiek zastanowi.

No i to raczej GX wyprzedza Canona - znaczy, że przed nim był, jak go (Canona) jeszcze nie było. :mrgreen:
 

Havoc  Dołączył: 24 Lip 2009
O tak, to pewnie wina migawki, canon otwiera na dłużej niż pentax :D Chyba odpuszczę już kolejne testy, rozwialiście moje wątpliwości co najważniejsze. Pogodzę się z tym i żyjemy dalej. Następna rzecz będzie w kolejnym wątku jeśli nie doczytam nigdzie. Bo potrzebuje studia i oświetlenia, a z tego co zauważyłem to cieżko będzie o bezprzewodową synch. i automatyke lamp z gx20.
 

j-z  Dołączył: 23 Sty 2009
A w jakim swietle to robiliscie? Zastanym, zarowka? Trzeba bylo tez cyknac w Lajfwiu i porownac.
 

Havoc  Dołączył: 24 Lip 2009
Za stane z okna :)
 

arQ  Dołączył: 10 Mar 2011
Havoc, pozwolisz, że zapytam prosto i nieuprzejmie - test robiłeś z ciekawości czy szukasz argumentów, żeby utwierdzić sie w przekonaniu, że zmiana posiadanego (wnioskuje ze stopki) Szajsunga na Canona będzie prawdziwie słuszna :?: bo ten test nie mówi nic... I jeśli następne mają mieć podobną metodologię... cóż Twój post - Twoja opinia...
 

Apas  Dołączył: 26 Sty 2007
Na ile pamiętam ze studiów ;-)
Do puszki analogowej mozna było wsadzić tę samą kliszę i ewentualne różnice przy naświetleniu na dwoch różnych puszkach przy tych samych parametrach ekspozycji (czas, przesłona) POWINNY być identyczne a jeśli nie byly - to świadczyło o różnicy w działaniu ktorejś z puszek. Albo o fatalnej powtarzalności parametrów filmu.
Niemniej jednak - i tu dochodzimy do kwestii mojej pamięci - jak mi się wydaje wraz ze wzrostem czasu ekspozycji ZMNIEJSZA SIĘ czułość materiału światłoczułego. Gdy na studiach fociłem produkty w 1:1 na wielkim formacie, licząc ekspozycje ze światłomierza musiałem dodać korekte raz na wyciag miecha, dwa na czas ekspozycji: jeśli z długości wyciągu (liczonej do ogniskowej) wychodziła mi korekta + 2EV i w efekcie czas siegał, powiedzmy, 8 sekund, to musiałem w odpowiedniej tabeli przelliczyć sobie o ile procent musze wydłużyc czas dodatkowo przy ekspozycji a potem w wołaniu, zeby mieć naswietlenie poprawne do natywnej czułości filmu... Co ciekawe, tabela nie dotyczyła konkretnego materiału, tyllko właśnie jego czułości.
Ten problem rzadziej występował przy pracy z materiałem 135 i na przesłonach mniejszych (liczbowo) od tych, na jakich robi sie still life wielkoformatowo, niemniej jednak wymagana korekta wynikała z własności chemicznych emulsji, czyli detektora. A wydawac by się moglo, że ISO jest ISO i kropa, nie?
W cyfrze jest jeszcze inaczej. Tzw czułość matrycy to kombinacja wzmocnienia sygnału analogowego i parametrów przetwarzania sygnału cyfrowego. Ta ilośc parametrów daje praktycznie NIESKOŃCZONĄ ilosć mozliwych kombinacji i tylko od fizycznych parametrów danej matrycy i fantazji programistow zależy, co ostatecznie zrobią. Procesor każdej cyfranki ma zaszyte charakterystyki obróbki danych i maja one wpływ zarwno na RAW jak i JPG. Efektem moga być całkiem inne pliki z różnych puszek przy - teoretycznie - tej samej ekspozycji i nawet tym samym szkle.
Przykład sprzed tygodnia. Kręciliśmy klip dla jazzowgo tria, przy okazji robiąc dokumentację foto. Ja pracowałem na zmiane kamerą i moim K-5, koleżanka kręcila Canonem 7D z rusztowania ujecia "lotnicze" na przebitki i w przerwach też chciała pofocic. Tak sie złozyło, że zapytała mnie o "average" ekspozycje na jakiej pracowałem, bo swiatło w studio mieliśmy popieprzone (zimne i ciepłe światła video - tak miało być) a ona miała tylko chwilkę na zrobienie kilku zdjęć - podalem jej parametry, na jakich fotografowałem wokalistkę i ona też zroiła kila fotek. Fakt, mieliśmy różne szkła, ale tę sama ekspozycję - moje zdjęcia były naswietlone idealnie, jej zbyt ciemne. Musiala się przeprosic ze światlomierzem i rolkami aparatu - cena za lenistwo :evilsmile:
Ja zatem nie widzę nic złego w wynikach, ktore otrzymujecie w swoich testach. Po to bozia dała nam światlomierze i rolki, by robić zdjęcia KAZDYM sprzetem, jaki nam w łapy wpadnie. Dla mnie ograniczeniem systemu P jest raczej ilosc i często jakość szkieł tudziez zawodny autofokus - nie zaś to, że swieci inaczej ni ż Canon, Nikon czy Leica. Po to jestem fotografem, żeby zrobic dobrą ekspozycje podełkiem po butach z pinholem, jesli zajedzie potrzeba :-P
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Apas napisał/a:
A wydawac by się moglo, że ISO jest ISO i kropa, nie?

Bo to prawda w pewnym, dość szerokim zakresie ekspozycji, a potem wchodzi efekt Schwarzschilda :-)

I odkąd pamiętam Canony preferowały lekkie niedoświetlenie w porównaniu z Pentaxami, co szczególnie było widoczne na slajdach, bo w przypadku negatywów można było to prosto skorygować przy powiększeniu.

Ale nawet takie 'mądrości branżowe' nie zwalniają ze świadomego używania światłomierza i aparatu.
 

Dada  Dołączył: 01 Mar 2007
romeoad napisał/a:
Canony preferowały lekkie niedoświetlenie w porównaniu z Pentaxami, co szczególnie było widoczne na slajdach,
W analogu ? Raczej na odwrót. 300 i 300V zawsze prześwietlały w porównaniu do np. MZ-5n.
 

romeoad  Dołączył: 02 Lis 2009
Mogło mi się pomieszać, nie wykluczam. Ale różnica była widoczna na pierwszy rzut oka.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach