Mrqs  Dołączył: 06 Lut 2007
Przypadkki moje z muszlą oczną
Witam,

Na ostatnim plenerze mialem nieszczescie zgubic calkowicie i nieodwracalnie muszle oczna do K10D, ktora w manualu nazywa sie ochrona oczną a po angielsku - eyecup.

Rozmawialem z he he he apollo. Tam mily pan powiedzial, ze sie dowie i zebym zadzwonil pozniej. Zadzwonilem. Ten sam uprzejmy pan powiedzial mi, zebym w tej sprawie zadzwonil i pogadal z firma no... jaka? Tak jest. Z Aster Foto.
W asterze pan Sawicki najpierw sie usmial serdecznie, potem obiecal oddzwonic ale poki co, cisza.

Pisalem na wszelki wypadek do niemcow i anglikow z serwisu Pentaxa, ale niemcy odeslali mnie do apollo a anglicy do diabla, bo w ogole sie nie odezwali.

No i poki co jest tak, ze nie mam tej nieszczesnej eyecup czy tez muszli (swoja droga glupia nazwa... muszla... oczna, klozetowa... tfu!)

A moze ktos z Was ma zupelnie niepotrzebna eyecup np. zostala mu w pudelku od kadyszki i tylko sie kurzy? :mrgreen: albo chociaz moze macie jakiegos pomysla gdzie tu jeszcze napisac?
Naprawde jestem gotow zaplacic! :mrgreen:
 

tref  Dołączył: 05 Wrz 2006
 

Mrqs  Dołączył: 06 Lut 2007
O dzieki Ci dobry czlowieku...

Ja niemoge 15 funciakow!!! :shock:
motyla noga :-/
 
Cargo  Dołączył: 11 Lip 2007
Ciekawe, co na taki stan dustrybutor z niedostepnoscia czesc na rynku
polskim. Najwidoczniej, to za tani sprzet, aby dystrybutor mial
ambicje do sprowadzenia czesci. Wstyd dla Pentaxa i Apollo.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach