zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
muzyka - nostalgia za latami '70
Deep Purple "Machine Head", a z tej płyty utwór Lazy.

Wersja z "Made in Japan" jest brawurowa, ale ta wersja: DEEP PURPLE - LAZY - LIVE 1972 MACHINE HEAD TOUR wymiata wszystko :mrgreen:
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
jeszcze żeby ktoś mi powiedział jak się przenieść w czasie i zobaczyć to na żywo ,bo DP widziane jakieś 15 lat
temu z Morsem to też było coś ale co Blackmor to jego. Nadrabiając sieciowe zaległości wpadłem na led-zeppelin.com i jak zawsze z przyzwyczajenia pomijam intra i tego typu wodotryski tak tu normalnie puściłem
to kilka razy i ciągle mało
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
W '96 byłem w Spodku na 1/2 Led Zeppelin ;-) Robert Plant i Jimmy Page z towarzystwem... Pięknie było :mrgreen:
 

outi  Dołączył: 03 Lip 2007
Sporo jest rzeczy o które będzie trudno na żywo... Brand-X, King Crimson z Wettonem, Colloseum, Yes i kawałki z Realayer na żywo... ech Urodziłem się chyba o 30 lat za późno :)
 

Zdano  Dołączył: 23 Paź 2006
zorzyk napisał/a:
W '96 byłem w Spodku na 1/2 Led Zeppelin

zorzyk napisał/a:
Pięknie było

Oj, to prawda. Ja zabrałem swoich dorastających chłopaków, byli zachwyceni.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Zdano, to dla Ciebie :mrgreen: RLed Zeppelin - Rock and Roll

O ile pamiętam, Rock and Roll był na bis?

[ Dodano: 2007-07-29, 16:36 ]
Led Zeppelin - Heartbreaker
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
No to może ja polącze lata 70 i 80: Electric Light Orchestra.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Michu, miód na moje stare serce :mrgreen:
ELO to jak najbardziej lata '70, ale i '80

Moje ulubione kawałki:
Roll over Bethoven (1973), Live
Rockaria (A New World Record, 1976)
Jungle (Out of the Blue, 1977)
Don't Bring Me Down (Discovery, 1979)
Rain is Falling (Time, 1981)
Hold On Tight (Time, 1981)
Four Little Diamonds (Secret Messages, 1983)
Rock and Roll is King (Secret Messages, 1983)
Calling America (Eldorado - mam tylko na kasecie)
Ale to tylko dla przykładu, ELO właściwie ma u mnie za całokształt :mrgreen:

 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Najlepszy, wg mnie okres, to lata 1968-1972. Led Zeppelin to była moja pierwsza duża fascynacja muzyczna.
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Cos z epoki, ale zza Oceanu - Grand Funk Railroad, jak pamiętam to się mówiło o nich "najgłosniejszy zespół świata" bo mieli 1000 watów mocy :mrgreen:

Locomotion
We're an American Band
i najważniejszy utwór Inside Looking Out u nas znany jako "Krzyk zza krat"...

[ Dodano: 2007-07-29, 18:45 ]
Dalej wracam do korzeni: Creedence Clearwater Revival kwintesencja wolności :lol:

Travellin' Band
Proud Mary
Midnight Special
Down On The Corner
Lookin' At My Back Door
Have You Ever Seen The Rain

Odpowiedzialnym za to wszystko był John Fogerty. Odkąd pamiętam (czyli gdzieś tak od roku 1968 ;-) ) "kredensi" sa moimi ulubieńcami. Chyba ich najlepszą płytą było Pendulum (Wahadło), ale tak naprawdę polecam wszystko co możecie zdobyć, żeby się upajać tą atmosferą ;-)

Acha, słowo wyjaśnienia - końcówka lat '60 wtopiła mi się w lata '70, ale to i tak jedno :mrgreen:

[ Dodano: 2007-07-29, 18:57 ]
No to dalej.... The Allman Brothers Band - kolejny kamień milowy w muzycznym dorastaniu.

Jessica
You Don't Love Me


Troszkę ich historii jest w Wikipedii.

[ Dodano: 2007-07-29, 19:19 ]
W ogóle to lata '70 były bardzo dziwne (czczególnie, jeżeli popatrzeć na przykłady muzyczne powyżej). Teraz bowiem chciałbym wspomnieć o stylu, zwanym wtedy jazz-rock. Były to zespoły o rozbudowanej sekcji dętej, a ich kompozycje nie należały do prostych i łatwych. Ale tego też się słuchało! Zwykle w soboty u któregoś z kolegów, który nagrywał z Programu Trzeciego albo miał płyty z Zachodu... Przykłady, to Colosseum,
Blood Sweat and Tears gdzie wokalista był David Clayton-Thomas, z koncertu w Japonii oraz występ z okazji nagrody Grammy za najlepszy album 1969,
oraz zespół Chicago: I'm a man.

Don Sugar Cane Harris, Jean-Luc Ponty i Michał Urbaniak - jazzowe skrzypce, a mi utkwiła w pamięci ich wspólna płyta "Szczyt skrzypcowy" (New Violin Summit, 1971), na której zagrali razem....

[ Dodano: 2007-07-29, 19:49 ]
Wracam do Europy: Ten Years After z najlepszym gitarzystą of the world, czyli Alvinem Lee. Tylko jeden przykład (na pewno z lat '70) I'd Love To Change the World. Ależ to był hit!

Zresztą, tak zwany "wczesny" Ten Years to było dopiero coś! :mrgreen:
I May Be Wrong But I Won't Be Wrong Always, Slow Blues in "C", live podobnie jak te powyżej z klubu Marquee z roku 1983, ale repertuar jak najbardziej z lat '70 (ten film był chyba nawet w naszej TV gdzieś tak w połowie lat '80). No a na koniec (przecież nie mogło tego zabraknąć!) I'm going home.

c.d.n... jeśli się jeszcze nie znudziliście :evilsmile:

 

outi  Dołączył: 03 Lip 2007
Gattes of delirium: część 1 część 2 część 3 sooooooooooooon
Polecam...
 

djack  Dołączył: 22 Kwi 2006
Led Zeppelin - "czwórka"
Allman Brothers Band - pierwsze 3 płyty (czyli pierwszy skład z Duanem), koncertowa wersja "In Memory Of Elizabeth Reed" jest boska, zresztą z "The Fillmore Concerts" nie da sie wykroić czegoś co boskie nie jest :mrgreen:
Clapton "Just One Night" (najlepsza koncertówka Claptona), juz chciałem się zagalopować na Blues breakers with Eric Clapton, ale to 1966, a mu o latach 70tych.
Thin Lizzy "Live And Dangerous" (zwłaszcza "Massacre", Robertson i Gorham wymiatają tam, że hej)
Janis Joplin, w pierwsze wersji postu zniosło mnie na "Cheap Thrills" (1968), ale niech będzie, że "Pearl" (za "Move Over" i "Mercedes Benz")
Breakout "Blues" - czy trzeba coś pisać?
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
...c.d.n... jeśli się jeszcze nie znudziliście... zorzyk nawet nie żartuj a swoja drogą to ciekawe czy M.Niedżwiecki czytuje to forum http://wiadomosci.gazeta....69,4350847.html ;-)
djack już to uczynił ale w 60 Jimi Hendrix dla mnie nawet a może szczególnie na scenie no i The Doors
 

cypis  Dołączył: 18 Gru 2006
ja w latach 70. chodziłem do przedszkola i wczesnej podstawówki i dla mnie to jest głównie jakiś taki mix dziecięcych niemal wspomnień komunistycznego disneylandu, szmiry, estrady i cekinowego disco. Potem oczywiście dotarło do mnie, że grało się wówczas przeróżnie, ciekawie i szczerze (choćby Lou Reed, Nick Cave, John Lennon, Can i wszystkie kapele przypominane tu przez was), ale w głowie mam ekran czarno-białego telewizora i takie "gwiazdy" koncertów życzeń jak: akuratna Maryla Rodowicz, jej klon - Urszula Sipińska, "fantastyczny" Jerzy Połomski, boski Karel Gott, słodka Helena Vondrackova, "zmysłowa" Kati Kovacs, gruby Demis Rusos, "zjawiskowa" Abba brodząca w dmuchanych poduszkach... o totalach z festiwalu w Kołobrzegu, czy usiłujących śpiewać po polsku zagraniczniakach z festiwalu w Sopocie nie wspominając. Fajne były tylko laski z tanecznej grupy Sabat wyginające się przy motorach ;-)
 

gezeb  Dołączył: 26 Maj 2007
...Fajne były tylko laski z tanecznej grupy Sabat wyginające... po cyferce postu cypisa to mi się jeszcze Black Sabbath przypomniał :-B
 

olgierd  Dołączył: 06 Cze 2007
To ja proponuję - mniej-więcej z tamtego okresu: Milesa Davisa Red China Blues ("teledysk" to jakaś podróba, ale muzyka świetna) i Bitches Brew, genialne The Dance of Maya i One World Mahavishnu Orchestra ... coś pewnie by się jeszcze znalazło ;-)
 
PawelK  Dołączył: 03 Maj 2007
Piekne rzeczy tu przypominacie, ale nikt nie wspomnial o Joy Division toz to jest dopero jazda ;-) Fakt, ze to schylek lat 70tych bo pierwszy album wydano w 1979 a drugi(ostatni) juz zalicza sie do lat 80tych (1980). To przyklad jak malo trzeba formy do dobrego efektu. Muza rewelacyjna, no moze procz chwil jak sie ma dola bo mozna jeszcze gorszego wylapac ;-)
 

costa  Dołączył: 11 Maj 2006
Oj tak.
Zapomniałeś dać linka dla leniwych: Joy Division - Decades
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Lata '70.... najważniejsze to have fun - czego życzę sobie, i Wam , też w latach '70 . :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Tak, rok 70-ty i kilka moich ulubionych płyt

The Allman Brothers Band - Live At Ludlow Garage
The Beatles - Let It Be
Black Sabbath - Paranoid
Canned Heat - Live At Topanga Corral
Chicago - Chicago II
Deep Purple - Deep Purple In Rock
Derek and the Dominos - Layla and other assorted love songs
The Doors - Morrison Hotel, Hard Rock Cafe
Grand Funk Railroad - Closer To Home
Grateful Dead - American Beauty
George Harrison - All Things Must Pass
Jimi Hendrix - Band Of Gypsies
King Crimson - In The Wake Of Poseidon
Led Zeppelin - Led Zeppelin III
Pink Floyd - Atom Heart Mother
Rare Bird - As Your Mind Flies By
Santana - Abraxas
Frank Zappa - Hot Rats

[ Dodano: 2007-08-02, 20:32 ]
Trochę ulubionych z roku 71-go

The Allman Brothers Band - The Fillmore Concerts
Atomic Rooster - Death Walks Behind You
Beggars Opera - Waters Of Change
Black Sabbath - Master Of Reality
Deep Purple - Fireball
The Doors - L.A. Woman
Emerson, Lake and Palmer - Pictures At An Exhibition
Indian Summer - Indian Summer
Jethro Tull - Agualung
Janis Joplin - Pearl
Kin Ping Meh - Kin Ping Meh
Led Zeppelin - Led Zeppelin IV
John Lennon - Imagine
Pink Floyd - Meddle
Procol Harum - Live In Concert With The Edmonton Symphony Orchestra
The Rolling Stones - Sticky Fingers
Taste - Live At The Isle Of Wight
Ten Years After - A Space In Time
UFO - UFO 2 Flying - One Hour Space Rock
Uriah Heep - Look At Yourself

[ Dodano: 2007-08-02, 20:35 ]
No i jeszcze kilka z roku 72-go

Argent - All Together Now
David Bowie - The Rise and Fall of Ziggy Stardust and The Spiders From Mars
Chicago - At Carnegie Hall
Deep Purple - Made In Japan
Grand Funk Railroad - Phoenix
Santana - Caravan Saray
Scorpions - Lonesome Crow
Ten Years After - Rock & Roll Music To The World
Uriah Heep - The Magician’s Birthday
The War - The World Is A Ghetto
Wishbone Ash - Argus

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach