Cześć,
Czy ktoś spotkał się w Pentax K10D z problemem autofocusa w ten sposób, że niektóre zdjęcia (u mnie większość, ale nie wszystkie) wychodzą z wyraźnym FF/BF?
Testowane na kitowym DA 18-55, a teraz używam Sigmy 17-70 2.8-4. Coś nie gra na tych moich zdjęciach, portrety wychdzodzą nieostre, najczęściej ostre jest ubranie, a nie oczy. Pożyczyłem kiedyś K200D, użyta z Sigmą, nie ma się do czego przyczepić, zdjęcia są po prostu ostre. Na moich z K10D zawsze doszukujemy się z żoną punktu ostrości.
Kolejny krok to powtórne pożyczenie body od kumpla (napewno czyta, pozdrawiam
) i próba z Sigmą, jeśli wyjdzie jak poprzednio to zmienię body na jakieś K30D.
Zrobiłem jeszcze wczoraj trochę testów statycznych ze zmianą przysłony, 2 różne ujęcia na 2 różnych ogniskowych:
https://picasaweb.google.com/102121325118286323880/TestFFBF?authkey=Gv1sRgCPe-7PK0zJreYA# focus na centrum kadru. Nie widać wyraźnych problemów, choć na kilku mam wrażenie, że zgubił ostrość (20 i 22), przypuszczam, że autofocus gubi się w dynamicznych ujęciach. Testy na kartce nie wykazały FF/BF. Kiedyś było znacznie gorzej, ale wysłałem zestaw do serwisu Sigmy razem z body, zestroili, jest lepiej, ale nadal coś mi nie pasuje
Pytanie brzmi czy jest to może wada tego modelu i ktoś się spotkał z czymś podobnym?
Aparat kupiłem używany od kolegi z tego forum, niestety okazało się, że ma porysowaną matówkę (a miała być tylko zabrudzona) i uszkodzoną gąbkę od amortyzacji lustra, więc grzebany, albo dodatkowo upadł lub przeżył inne atrakcje.
Pozdrawiam,
Tomek
K-50 | Sigma 17-70 HSM, DA35 Limited