nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Jasiek, Nie widziałem mieszków z pochyłami. To jeden problem. Drugi problem to twój obiektyw. Użyjesz go tylko do makro. W takich domowych tiltach używa się szkieł dedykowanych do średniego formatu, właśnie dlatego, że można je odsunąć znacznie od matrycy, co pozwala na pochyły i skosy. Jak twój obiektyw odsuniesz od matrycy to będziesz ostrzył na kilka centymetrów :-)
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Jak Nemo napisał takiego mieszka nie ma i nie może być.
Tilty działają w ten sposób iż pierwsze soczewki ruchome rzucają obraz na nieruchome soczewki tylnego zespołu, a te dopiero na film/matrycę.
Mieszek według twego pomysłu rzucałby od razu przekrzywiony obraz - tak się nie da, bo wyjdziesz poza pole obrazowe rzucane przez obiektyw, tym bardziej, iż masz go poprzez mieszek odsunięty daleko do przodu.
Tylne pole obrazowe rzucane przez obiektyw, to okrąg o średnicy co najmniej takiej, by wpisał się w niego prostokąt rozmiaru klatki filmu czy matrycy, np 24/36mm w przypadku małego obrazka, realnie jest to niewiele więcej.
Szkła od średniego formatu daje się używać właśnie z racji tego, iż ich pole obrazowe jest znacznie większe, (musi objąć klatkę 6/6 cm) i można je nawet mocno pochylać bez obawy, iż przekroczymy pole obrazowe klatki 24/36mm czy tym bardziej jeszcze mniejszej matrycy formatu APSC.
 

nemo  Dołączył: 21 Wrz 2007
Problem jest nie tyle w polu krycia co w odległości od elementu światłoczułego.
Ostrzegam, że strzelam bo nie pamiętam wartości :)
Jeśli obiektyw który powinien znajdować się w odległości max 5cm od twojej matrycy by ostrzyć na nieskończoność, odsuniesz choćby o 3mm to już będziesz tylko z bliska mógł ostrzyć. Dlatego stosuje się szkła dedykowane do większych formatów, bo ich prawidłowa odległość jest dużo większa i pozwala na manipulację :-)
Czy teraz jasne?

PS
nie wiem jaka jest prawidłowa odległość dla szkła powiększalnikowego ale nie sądzę by Ci się to udało. Zresztą sprawdź na szybko z gumą od przetykacza będziesz wiedział :)
 

Zbynio  Dołączył: 07 Maj 2007
 

Makler  Dołączył: 09 Mar 2009
Jasiek Matacz, na pewno warto spróbować. Może najpierw bez mieszka, trzymając obiektyw w ręce. Zobaczysz z jakich odległości jesteś w stanie wyostrzyć i czy zmieścisz tam mieszek czy coś innego.
Ja sobie przerobiłem Pentax-A 28/2.8 na TS. Oczywiście ręką trzeba manipulować przednią częścią (całym układem optycznym), nie jest to super wygodne i zakres mógłby być większy, ale działa. Niestety obiektyw jeszcze nie skończony bo dostaje się światło do środka, mam już nawet cienki gumowany materiał, tylko czasu brak.
Kilka zabaw:



Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach