mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Nie biorę tego pod uwagę z dwóch powodów:
- nie mam nic do ukrycia ;-)
- osobiście uważam, że nie ma haseł i zabezpieczeń nie-do-przejścia - wszystko da się złamać. Więc mam proste hasło, bo jak ktoś zechce je złamać, to i tak to zrobi - obojętne czy będzie to: kizia, czy hkjs24kjgh2342hlk :-D
 

Michu  Dołączył: 18 Kwi 2006
Winda. Why?
Szkoda mi czasu na p*****.
A tekst o darmowym sofcie linuksowym, jest trochę już bez sensu. Po wydaniu kasy na system, praktycznie resztą oprogramowania można mieć również za darmo - tak sobie właśnie patrzę na to, co mam zainstalowane i mi w zupełności wystarcza... Fakt, że większość, to przekonwertowane oprogramowanie z Linuksa (Open office, Gimp - jeśli ktoś tego potrzebuje) ale argument, że Pingwin jest dobry, bo jest darmowy, jest argumentem wybitnie propagandowym.
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
mygosia napisał/a:
- nie mam nic do ukrycia ;-)


więc podaj swoje hasło do forum lub email lub konta bankowego etc.

mygosia napisał/a:
- osobiście uważam, że nie ma haseł i zabezpieczeń nie-do-przejścia


Jesteś w błędzie. Jest coś takiego jak kryptografia i teoria matematyki i w oparciu o te dziedziny daje się precyzyjnie określić co można złamać a czego nie. Te mechanizmy są obecnie dostępne tylko w linuxie.

 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Michu napisał/a:
Po wydaniu kasy na system,


A ja nie wydałam. Za zaoszczędzone pieniążki kupiłam sobie kremik do twarzy i waciki ;-)
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
Już gdzieś tam pisałem, ale skoro wszystkim się zebrało, to napiszę jeszcze raz :mrgreen: Używam od wielu lat Linuksa (PLD) bo spełnia moje oczekiwania, jeżeli nie spełnia to mam możliwość przyczynienia się do tego by spełniał. Warto zauważyć, że OS to jedno a aplikacje to drugie :) W moim wypadku akurat to co potrzebuję jest pod Linuksem dostępne. Windowsa nie używam z kilku powodów: za toporny, ciężko dostosować do własnych wymagań, za drogi.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
wkt napisał/a:
hasło do forum lub email lub konta bankowego


Przegięcie w druga strone też nie jest wskazane ;-)

wkt napisał/a:
kryptografia i teoria matematyki


No i mozna sobie założyć jakieś hasło do maila, nie do złamania?
 

matb  Dołączył: 02 Lis 2006
mygosia napisał/a:
- nie mam nic do ukrycia ;-)

O! To znaczy, że są szanse poznać całą zawartość wiadomej szuflady? :evilsmile:
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
aflinta napisał/a:
Windowsa nie używam (...) za drogi.
XP Home OEM za 283,- w agito.pl ceną nie zwala z nóg ;-)
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
wkt napisał/a:

Jesteś w błędzie. Jest coś takiego jak kryptografia i teoria matematyki i w oparciu o te dziedziny daje się precyzyjnie określić co można złamać a czego nie. Te mechanizmy są obecnie dostępne tylko w linuxie.

Tia, o ile mnie pamięć nie myli w serwerowych Windowsach też nie jest to źle pomyślane. Ogólnie są dwa rodzaje instalacji systemów operacyjnych: jedne robione przez mitomanów wierzących w zabezpieczenia nie do złamania przychodzące z systemem operacyjnym i drugie robione przez profesjonalistów. Te pierwsze faktycznie nieco lepiej mogą wychodzić na Linuksie ze względu na dosyć szybki cykl wydawniczy dystrybucji i szybką reakcję na ewentualne dziury. W przypadku Windowsa wymaga to nieco więcej zachodu... ale obie te instalacje i tak są mało warte, bo co bardziej rozgarnięty haker obnaży słabość pozornych zabezpieczeń. Natomiast instalacje duże robione przez świadomych administratorów są zdecydowanie trudniejsze do sforsowania, niezależnie czy są na Linuksie czy Windowsie. Ważna jest tylko świadomość administratora, tej niestety często brak.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Właśnie tak sobie pomyślałam, że pokazywanie zawartości komputra ma dużo wspólnego z pokazywaniem sie nago - tez wiem, że nie mam się czego wstydzić, ani nic do ukrycia nie mam, ale jakos tak... łyso ;-)
 

aflinta  Dołączył: 01 Lip 2007
zorzyk napisał/a:
XP Home OEM za 283,- w agito.pl ceną nie zwala z nóg ;-)

Home nie nadaje się na serwer (ograniczenie liczby jednocześnie otwartych połączeń sieciowych), nie potrafi pracować w sieci domenowej - sporo jak za takiego kastrata :) No i jest to nieskończenie wiele razy więcej niż za to co mam, to czemu poświęciłem kawałek swojego życia i mam dostosowane do własnych potrzeb. No i nie muszę reinstalować po zmianie płyty głównej na nowszą - to zdaje się daje jakąś tam oszczędność :)
 

Jarek Dabrowski  Dołączył: 20 Kwi 2006
mygosia napisał/a:
pokazywanie zawartości komputra ma dużo wspólnego z pokazywaniem sie nago
mygosia napisał/a:
ale jakos tak... łyso
hmmm....
 

zorzyk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Jarek Dabrowski napisał/a:
hmmm....
mi się też podoba :mrgreen:
 

wkt  Dołączył: 03 Lip 2007
mygosia napisał/a:
No i mozna sobie założyć jakieś hasło do maila, nie do złamania?


Można ale hasło chroni tylko przed zewnętrznymi użytkownikami. Jeśli chcesz być naprawdę bezpieczna to musisz stosować kryptografię. Na przykład gpg z kilkunasto znakowym hasłem.
 

TLu  Dołączył: 25 Gru 2006
Na domowym komputrze mam trzy systemy:
1. Windows2003Server - darmowa wersja testowa działa pół roku, a potem i tak trzeba Windowsa reinstalować ;-) . Mam, bo aplikacje z których żyję działają tylko pod Windows :-(
2. Slackware Linux - zainstalowany trzy płyty główne temu ;-) Nie używam KDE ani Gnome tylko Fluxboksa i konsoli. Do moich potrzeb jest OK. Nawet spreparowałem własne distro LiveCD dostosowane do moich potrzeb - głównie z TeX-em, ale to zupełnie inna bajka.
3. OpenBSD - tu jest naprawdę silna kryptografia od razu w zestawie, a także audytowany kod. Slogan "Secure by default" to nie reklama. Maja też fajne plakaty i piosenki. ;-)
Router Linksysa też z Linuksem.

Dlaczego Linux i OpenBSD są moimi ulubieńcami? To już opowieść przy :-B kiedyś na PD gdy uda mi się dotrzeć, czego sobie życzę :-)
 

screwdriver  Dołączył: 22 Mar 2007
Oj... Z tymi systemami jest jak z aparatami. Można się długo licytować który lepszy. Kiedyś ktoś powiedział: "głowa robi zdjęcia, nie aparat". Z OSem jest tak samo - nie ważne jaki, ważne czy używasz go świadomie czy też robisz to bo inni mówią że lepszy... Nie lepiej iść na :-B ?
 
LDevil  Dołączył: 30 Maj 2007
wkt napisał/a:
Poza tym co wymieniłaś jest jeszcze coś. Windows nie można zainstalować na bezpiecznej partycji, czyli ktoś ukradnie notebooka i ma dostęp do wszystich haseł, kont, stron, zdjęć itp. W linuxie jest taki bajer, że nawet po wysłaniu dysku do KGB/CIA nikt nie odczyta danych.


Ale możesz zaszyfrować np folder moje dokumenty. Pewnie dało by się też zaszyfrować cały profil użytkownika (może z wyjątkiem plików z rejestrem).
 

zaroowka  Dołączył: 06 Mar 2007
No i wyszło, że ludzi pracujących na Linuxach ci u nas dostatek - sam korzystam z Ubuntu - 7.04 jak na razie ... W pracy - serwer, mój lapek, w domu desktop, pewnie będzie serwer na potrzeby domowe - wszystko Debian i Ubuntu. :mrgreen:
Z LiveCD własnej roboty też czasami zdarza się korzystać. :mrgreen:

Dlaczego Linux? Nie do końca chodzi o cenę, czy legalność - raczej o to, że system da się dopasować jak rękawiczka do użytkownika. Mam dokładnie to co chcę, bez żadnych pierdół, które ciężko z Windowsa wywalić (np. Internet Explorer).

Zastanawiam się nad całkowitym wywaleniem z dysku Windowsa i korzystanie z jakiejś virtualnej maszyny - w sumie Winda służy mi tylko i wyłącznie do gier.
 

rafalf  Dołączył: 08 Cze 2007
Ja w domu używam na dużym komputerze Win XP home + Mandriva 2006.

Na laptopie wlaśnie dziś zainstalowałem XUbuntu 7.04 (mam starego Della CPX i dlatego lekka wersja ubuntu) i przez dwie godziny chyba konfigurowałem karte WLAN Netgear MA 521 :)

Tak długo zeszło bo posłuchałem kogoś żeby próbować sterowników z windy za pomocą ndiswrappera, ale to nie bardzo chciało działać.

Ściągnąłem zatem źródła sterowników, zbudowałem jako moduły, zainstalowałem i .... działa :)

Teraz właśnie piszę sobie z nowo postawionego linuxa na laptopie i sączę :-B

Rafał
 

Grendel  Dołączył: 31 Gru 2006
zaroowka napisał/a:

Dlaczego Linux? Nie do końca chodzi o cenę, czy legalność - raczej o to, że system da się dopasować jak rękawiczka do użytkownika. Mam dokładnie to co chcę, bez żadnych pierdół, które ciężko z Windowsa wywalić (np. Internet Explorer).

Zastanawiam się nad całkowitym wywaleniem z dysku Windowsa i korzystanie z jakiejś virtualnej maszyny - w sumie Winda służy mi tylko i wyłącznie do gier.


W moim przypadku (na laptopie) zadecydowała...tępota Windows :). Kupiłem legalny system i mi się po ponad roku...zdelegalizował. A był reinstalowany tylko 2 razy (ale przy różnych konfiguracjach kości pamięci i karty wifi). Zdecydowałem więc, że nie będę używał kretyńskiego systemu który nawet nie pozwala mi dowolnie zmienić sobie kości pamięci w laptopie.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach