Arti, widzę z wypowiedzi że "kumasz bazę". Nie zakładałbym się.
Pierwsze "primo "z powodu różnych różności o których nie śniło się filozofom.
Nie wiemy co tam siedziało obok. Sam byłem świadkiem jak telefon GSM za nic nie chciał sie połączyć się (wczesny etap wprowadzania GSM-u) z bazówką, choć teoretycznie wszystko było ok, ba wleżliśmy odpowiednio wysoko i na bank urządzenia się widziały (nocą się to działo - nie jest to bez znaczenia dla histori). Rozwiązanie przyszło następnego dnia - za dnia zobaczyliśmy że w odległości około 500 m. ulokowano wieżę radiolinii której praca skutecznie blokowała nam GSM...
Pentagram, Wierz mi, nawet te dwa aparaty elektroniczne (takie same, tego samego producenta) mogą zupełnie inaczej reagować w polu elektromagnetycznym wielkiej częstotliwości. To wynika z bardzo niewielkich różnic w produkcji i w warunkach jakie panuja doookoła aparatu i samego "producenta" pola elektomagnetycznego. Wystarczy że pada deszcz a już antena nadawcza może nieco inaczej pracować generując mniej lub więcej zakłóceń, Oczywiście zę są normy ale norma to rama że coś w danej ramie normy nie powinno sprawiać problemów, ale... tu zgoda też z tym co pisze Apas,
Z technikami łączności i urządzeniami do zabaw "radiowych" jest troche jak z fotografią, niby wszystko matematycznie ok ale zostaje margines dlaczego coś działą albo się dzieje a nie powinno...

K-3 K200 +....kilkadziesiąt kilo gratów...

maser, ja kilka stacji bazowych w życiu widziałem. Gdzieś na dysku mam chyba jeszcze zdjęcie zrobione aparatem z zakłóceniami od pola. I znam przypadki gdzie odkurzacz potrafił położyć transmisję i nadal czuję w tym wątku lekkie voodoo... lekki zapach siarki się roznosi.

Pozdrawiam
Arti

K 5IIs, LX,MX,MEs,ME F,superA,MZ5n,Z1p,ZX-M,KM,SFXn,SF7,P50,SP II+słoiki 16-500mm,flaszki

Arti, Moja styczność z telefonią komórkową to ograniczyła się do tego że komórkę posiadam ,ale jeśli chodzi o ustrojstwa radiowe - kończyło się swego czasu przyzakładówkę Radmoru (hmm taka pewna firma zajmujaca się łącznością) a dziś ma się te uprawnienia do ładowania fal radiowych w ludzi (fizjoterapeuta może użyć np. diatermii krótkofalowej - moc w niektórych zabiegach przekracza 500 W. ). Chorobę maniaków fal radiowych mam jak widzę jakąś nietypową antene to od razu sie cieszę i kombinuję co to za cudo :) Jak mi coś odwali to i ja sie pobawię od czasu do czasu w łącznościowca, a to antenę zamontuję, a to jakiś (prosty) nadajnik zmajstruję albo inne ustrojstwo elektroniczne...
Pozdrawiam.

K-3 K200 +....kilkadziesiąt kilo gratów...