x4rd  Dołączył: 07 Mar 2012
tatsuo_ki napisał/a:
Tam jest i Joel Meyerovitz, i Bruce Gilden, i William Eggleston, a nawet i Matt Stuart.


A nawet Sobol :-P

Jak w każdym konkursie - są zdjęcia lepsze i gorsze - tak samo jeśli chodzi o laureatów. Może nie wszystkie są z mojej bajki i zbieram po nich szczękę ale to i tak jest poziom, do którego warto dążyć.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
SlicaR, prawo do własnej opinii nie chroni przed ośmieszaniem samego siebie przez jej wyrażanie. Jak ktoś mówi, że w jego opinii Ziemia jest płaska, a ewolucja nie ma miejsca, no to sorry, to jest wina tych, którzy zwracają mu uwagę, że gada bzdury?
Co do klasyków... no to sorry, ale mi witki już opadły na takie argumenty... bo mi, bo dla mnie... to, że ktoś ma oczy i kupił sobie aparat, nie powoduje, że jego zdanie liczy się tak samo, jak zdanie kogoś, kto udowodnił wielokrotnie, że jest w dziedzinie ekspertem. Kolejny przejaw uświęconej ignorancji.

ale co ja się tu kłócę przy niedzieli... nikogo nie przekonam, no bo przecież dla mnie...

[ Dodano: 2014-09-14, 12:53 ]
x4rd napisał/a:
A nawet Sobol

otóż to!
 

Atimis  Dołączył: 22 Lut 2009
Wydaje mi się, że wszelka dalsza dyskusja z Tobą jest bezprzedmiotowa skoro z góry przyjąłeś dogmat o mojej ignorancji, swoim obeznaniu i mistrzostwu/nieomylności uznanych twórców. Radzę trochę odpocząć przy niedzieli - może przyjdzie więcej luzu i otwartości na innych ludzi oraz ich opinie.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Atimis, nie przyjąłem z góry, tylko po tym, co napisałeś wyżej.
Na ludzi jestem zawsze otwarty. Na opinie też, ale poparte rzeczowymi argumentami, a nie najświętszym z argumentów "bo ja tak uważam/bo to moja opinia".

A co do dogmatów, to na tym forum prawie cały czas spotykam się z dogmatem "jury jest omylne, bo komuś nie podoba się ich decyzja". Chyba nigdy nie przeczytałem zdania typu "jury wybrało coś, co zupełnie kłóci się z moją opinią. Ciekawe czemu, będę musiał się dowiedzieć więcej w temacie, może moja opinia jest błędna". Nie, to jest zawsze "phi, znawcy, ja się znam lepiej".

Zrozum, że mnie po prostu mierzi, iż w kontekście wszelkich konkursów fotograficznych, w których jest osobowe jury, w internetach za standard przyjęło się, iż z każdej decyzji jury !!!składające się z uznanych w świecie fotografii osobistości!!! powinno się gęsto wytłumaczyć, natomiast !!byle szczyl!! (mówię ogólnie, nie o dyskusji tutaj) może powiedzieć, że jury się pomyliło, bo on ma inne zdanie i to jest koniec argumentacji, i to jest uzasadniony głos. :evil: no jak? ja się pytam! no jak? :evil:
 

Atimis  Dołączył: 22 Lut 2009
Rozumiem o co Ci chodzi ale próbowałem zwrócić wcześniej uwagę na fakt, że dobór jury pod kątem tematu też jest ważny. Osoby niezajmujące się na co dzień street'em (wiem, że może być ciężko o takich chociaż nie można negować ich obecności np. znamienici członkowie różnego rodzaju kolektywów zajmujących się street'em czy osoby z zagrnicy - Leica jako organizator nie miałaby chyba problemu z zaproszeniem takich osób do współpracy) mogą być nie do końca obiektywne w przedmiocie tego konkursu i bardziej wrażliwe na elementy bliskiej im dziedziny np. reportażu. Przez to wybrane zostały zdjęcia bardzo dobre - pod względem warsztatowym itp. (chociaż nie wszystkie - powiedzmy tak 3/4) i nigdy tego nie zaneguję jednak według mnie nie pasują w pełni do tematyki tego akurat konkursu.
 

DrEwNiAK  Dołączył: 29 Sty 2008
Szczególnie to mi się podoba, dobre jest:



I to:
 

Atimis  Dołączył: 22 Lut 2009
Też mi się podobają te zdjęcia i rzeczywiście są street'owe. Moim faworytem jest jednak zdjęcie psa stojącego na murku. Ma coś w sobie kolory,kompozycja, linie.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Atimis napisał/a:
dobór jury pod kątem tematu też jest ważny. Osoby niezajmujące się na co dzień street'em (...) mogą być nie do końca obiektywne w przedmiocie tego konkursu i bardziej wrażliwe na elementy bliskiej im dziedziny np. reportażu

Z logicznego punktu widzenia jest to zdanie równoważne z tym, że edukacją seksualną powinny zajmować się prostytutki.
Przepraszam za kontrowersyjną formę, ale taka jest prawda. Już nie raz było dyskutowane i chyba już zostało wystarczająco ustalone, że nie trzeba kręcić filmów, żeby zostać krytykiem filmowym, nie trzeba malować obrazów, żeby zostać historykiem sztuki, nie trzeba być fotografem, żeby zostać kuratorem fotografii.


Poza tym popatrz jeszcze raz na skład jury:
Cytat
Prace fotografów oceniło jury w składzie: Joanna Kinowska, kuratorka, Monika Chmielarz, fotoedytorka magazynu BLOW, Krzysztof Candrowicz, dyrektor Fotofestiwalu w Łodzi, Maciej Dakowicz, fotograf, Tomasz Kulbowski, fotograf, Maciek Nabrdalik, fotograf, agencja VII, Erik Vroons, redaktor naczelny GUP Magazine (NL), Wojtek Wieteska, fotograf.

Mówienie, że oni nie rozpoznają dobrego streeta, to jak mówienie, że murarz z 20-letnim doświadczeniem może mieć problem z rozróżnieniem cegły od pustaka.

Atimis napisał/a:
według mnie nie pasują w pełni do tematyki tego akurat konkursu

No spoko, masz swoje wyobrażenie o streecie, zbudowane pewnie bardziej na tym forum niż gdzie indziej. Jednakowoż podałem Ci dowód na to, że mimo Twojego wyobrażenia, to są zdjęcia wprost nawiązujące do uznanych, klasycznych nurtów gatunku. Będziemy się teraz kopać z koniem (rzeczywistością), bo "czyjaś opinia"?
 
M.W  Dołączył: 20 Sie 2008
Cytat
Moim faworytem jest jednak zdjęcie psa stojącego na murku. Ma coś w sobie kolory,kompozycja, linie.

I również moim :


fot. Robert Mainka
 

Atimis  Dołączył: 22 Lut 2009
Niepotrzebny był ten przytyk jako mam wyrobione patrzenie na street'a przez to forum, po co takie wycieczki personalne ? Znam street'a, bardzo to lubię, znam autorów itp. nie wydaje mi się żebym musiał teraz Ci udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Wbrew temu co piszesz z Twoich postów wylewa się jakiś hejt w stosunku do mnie, którego źródła nie znam i chyba nie potrzebuję znać. Możesz mówić, że w tych nagrodzonych zdjęciach widzisz tylko klasyków ale niekoniecznie taka musi być prawda.

PS. Jak czytam w dyskusji na fb - ktoś z ramienia Leici przyznał, że jury ostatecznie wybrało najlepsze zdjęcia z nadesłanych, niekoniecznie oddające w pełni ideę street'u. Po prostu będące dobre warsztatowo, technicznie, czy wpisujące się w jakieś inne kanony (które niekoniecznie muszę uważać za dobre tylko dlatego, że ktoś tak powiedział...)
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Atimis napisał/a:
Niepotrzebny był ten przytyk jako mam wyrobione patrzenie na street'a przez to forum, po co takie wycieczki personalne ?

:shock: wycieczki personalne?
tatsuo_ki napisał/a:
zbudowane pewnie bardziej na tym forum niż gdzie indziej

i to ja mam się rozluźnić :roll:

Atimis napisał/a:
z Twoich postów wylewa się jakiś hejt w stosunku do mnie

błagam, really? merytoryczne argumenty przeciw niczym niepodpartym opiniom to hejt? Boże daj tylko taki hejt w internetach...
pomijam, że ani razu nie było z mojej strony hejtu wobec Ciebie, nie było żadnego hejtu ad personam. dżibus, tam nie było żadnego hejtu.

Atimis napisał/a:
Możesz mówić, że w tych nagrodzonych zdjęciach widzisz tylko klasyków ale niekoniecznie taka musi być prawda.

No bo to nie jest prawda. Nie powiedziałem, że na tych zdjęciach są sami klasycy, tylko że to są zdjęcia które estetycznie bezpośrednio nawiązują do klasyków. Być może w erze internetowych dyskusji to wszystko i to samo, dla mnie jednak nie.

Atimis napisał/a:
Jak czytam w dyskusji na fb

możesz podać jakiś link to tej dyskusji? byłbym bardzo wdzięczny.
 

Atimis  Dołączył: 22 Lut 2009
https://www.facebook.com/LeicaCameraPoland?fref=ts Dwa ostatnie posty są odnośnie wyników konkursu. Trochę komentarzy jest ale można przeczytać.
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
Atimis napisał/a:
ktoś z ramienia Leici przyznał, że jury ostatecznie wybrało najlepsze zdjęcia z nadesłanych, niekoniecznie oddające w pełni ideę street'u. Po prostu będące dobre warsztatowo, technicznie, czy wpisujące się w jakieś inne kanony (które niekoniecznie muszę uważać za dobre tylko dlatego, że ktoś tak powiedział...)


to nie to samo co:

Cytat
Jeśli dyskusja ma przebiegać na linii: czym jest streetphoto, to raczej będzie trudno - zdecydowanie bardziej interesują nas dobre fotografie. Jury konkursu wybrało 22 ich zdaniem najlepszych fotografii. Skład sędziowski, naszym zdaniem był dość szeroki i doświadczony zatem pomyłki pojedynczych fantazji jurorskich dzięki temu wykluczone. Zresztą po rozkodowaniu okazało się że wielu autorów to uznani twórcy...


poza tym człowiek z marketingu, który musi obsłużyć polski profil Leici na fejsie, nie jest osobą, która należy traktować jako merytorycznie przygotowaną na odparcie zmasowanego ataku internetowej hejterki. Bo to, co ci ludzie robią w komentarzach to jest właśnie hejterka. Zawoalowana w grzecznościowe zwroty i pozornie niewinne tautologie, ale jednak hejterka.

Ogólnie komentarze nieusatysfakcjonowanych fotografów, to jest dokładnie to wszystko, o czym mówiłem powyżej. Internetowy standard, od którego robi się niedobrze...

[ Dodano: 2014-09-14, 19:38 ]
doczytałem komentarze pod drugim, wcześniejszym postem. tam już nie jest nawet zawoalowana hejterka, tam to już zwyczajne używanie i wylewanie własnych żali i bólów dupy. internety...
 

deepee  Dołączył: 28 Cze 2011
Atimis napisał/a:
wybrali crap ale tutaj sygnowała to Leica, jury niby osoby znające się na fotografii. Może właśnie w tym problem, że znające się na fotografii a nie na street'cie ?

Kulbowski i Dakowicz nie znają się na foto ulicznym?
A że włączyli do jury kogoś takiego jak np. Wieteska, to dobrze. Dali sobie większą szansę na wybór czegoś innego niż tylko klasyczny street, co zresztą ma miejsce (np. praca Wykroty).
W jednym się zgodzę: kilka prac takich sobie. Widać przysłano za mało bardzo dobrych.

tatsuo_ki napisał/a:
Tam jest i Joel Meyerovitz, i Bruce Gilden, i William Eggleston, a nawet i Matt Stuart.

Można wyliczać długo (każdemu coś innego się skojarzy): Ryzinski i Fuchs musieli się uczyć u Martina Parra. ;-)
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
tatsuo_ki napisał/a:
to, że ktoś ma oczy i kupił sobie aparat, nie powoduje, że jego zdanie liczy się tak samo,

Nigdzie nie napisałem ani nie pretenduję do tego, żeby moje zdanie się liczyło - w przeciwieństwie do Ciebie.
Potrafię przyjąć, że Tobie może się coś podobać a mnie nie - w przeciwieństwie do Ciebie.
W przypadku oceny tego czy fotografia mi się podoba czy nie wolę swoją ignorancję niż Twój faszyzm.
Może przy poniedziałku będziesz miał lepszy dzień...
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
deepee napisał/a:
Ryzinski i Fuchs musieli się uczyć u Martina Parra.

Ryzinski niekoniecznie, ale Fuchs na pewno :mrgreen:

SlicaR napisał/a:
Nigdzie nie napisałem ani nie pretenduję do tego, żeby moje zdanie się liczyło

No to po co je w ogóle wyrażasz? Zwłaszcza jeśli to jest zdanie typu "to jest słabe, bo mi się nie podoba"? 99% internetu to są tego typu zdania. Co wnosi kolejne? :roll:

SlicaR napisał/a:
Potrafię przyjąć, że Tobie może się coś podobać a mnie nie - w przeciwieństwie do Ciebie.

Ależ niech Ci się podoba, albo i nie. Tylko to nie jest żadna podstawa do tego, żeby oceniać fotografię.
Naśmieszniejsze jest to, że ja nigdzie nawet nie napisałem czy mi się te zdjęcia podobają czy nie. To jest kompletnie nieistotne, ale w świadomości internetu, jeśli ktoś broni pozycji jury, to musi oznaczać, że mu się zdjęcia podobają.
Jak zwykle ocena jest mylona z preferencją. Jak zwykle internetowe ludki (nawiązuje głównie do komentarzy z fejsa) nie są w stanie pojąć, że tacy ludzie jak ci wybrani do jury w ocenie zdjęcia potrafią wyjść daleko poza własne upodobania. Mało tego, oni już dawno przestali patrzeć na fotografię przez pryzmat własnego podobamisię.

SlicaR napisał/a:
W przypadku oceny tego czy fotografia mi się podoba czy nie wolę swoją ignorancję niż Twój faszyzm.

SlicaR, mówimy o zupełnie dwóch różnych sprawach. Ja mówię o ocenianiu zdjęć, Ty jedynie o rozstrzygnięciu czy Tobie się podoba, czy nie. Ja naprawdę mam w dupie, czy się te, czy inne zdjęcia komuś podobają lub nie. Mnie do furii doprowadza to, że ktoś mówi, że jakieś zdjęcia są złe, albo dobre tylko z tego powodu, że jemu się podobają lub nie.

Wyście nie napisali, że te zdjęcia Wam się nie podobają i nie rozumiecie decyzji jury. To by było spoko, można by zacząć rozmowę, dlaczego tak, czy te zdjęcia mają wartość, itd. Ale nie, wyście napisali, że jury się nie zna i te zdjęcia są słabe. A jako argument na poparcie tej tezy podajecie "no bo mi się nie podobają". I to mnie doprowadza do szewskiej pasji, bo z czymś takim się nie da nawet dyskutować. To jest dyktatura populistycznego gustu. Taki mrożkowy Edek fotografii.
 

wojtekk  Dołączył: 17 Lip 2006
Świetne te zdjęcia - dawno nie widziałem konkursu z tak dobrymi wynikami. A, że klony? Wolę klony niż kleik bez wyrazu. Przynajmniej jakiś ładunek w tym jest.

Szkoda, że nic nie wysłałem, jakby mnie nie wybrali to bym mógł napisać, że jest penisowo. :D
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
tatsuo_ki napisał/a:
No to po co je w ogóle wyrażasz?

Zapytał mnie o nie Atimis w swoim poście.
tatsuo_ki napisał/a:
Ależ niech Ci się podoba, albo i nie. Tylko to nie jest żadna podstawa do tego, żeby oceniać fotografię.

No i tu się okazuje, że chyba w ogóle się nie zrozumieliśmy...
Po pierwsze: myślę, że jest to "podstawowa podstawa" do oceny zdjęcia. Chyba, ze traktujemy fotografię jako sztukę tworzoną dla krytyków co wydaje mi się być bez sensu.
Po drugie: jeżeli chodzi Ci o "ocenę fotografii" (w sensie oceny warsztatu, poszukiwania paraleli czy choćby słuszności zastosowanych cięć) to masz absolutną rację, ale ja wcale nie chciałem oceniać fotografii, bo jestem na to po prostu "za cienki".
tatsuo_ki napisał/a:
Wyście nie napisali...

No tak. Nie napisaliśmy. To wyjaśniam, że zrozumiałem wypowiedź Atimis'a jako "nie podobają mi się te zdjęcia, myślę że były tam takie, które by mi się podobały." A swoją odpowiedź rozumiałem jako : "zgadzam się z Tobą".

P.S. Gdzieś Ty tam znalazł Gildena???
 

tatsuo_ki  Dołączył: 01 Mar 2009
SlicaR napisał/a:
P.S. Gdzieś Ty tam znalazł Gildena???

te babcie z gołębiem powyżej, ten sam rodzaj świecenia "lampą po ryju", tak samo jak u niego postacie co najmniej nieco odstające od standardu przechodnia. Przypominam, nie mówiłem o kopiowaniu klasyków na żywca, tylko nawiązywaniu do nich. Choć Igor Pisuk jakby z Moriyamy zżynał bez krępacji.

SlicaR napisał/a:
myślę, że jest to "podstawowa podstawa" do oceny zdjęcia

Gdyby tak było, wtedy dowolnie wybraną połowę historii fotografii i fotografów, którzy się w nią wpisali możnaby wyrzucić na śmietnik, bo zawsze znalazłby się ktoś, komu ta dowolnie wybrana połowa się nie podoba, ergo nie przechodzi "podstawowej podstawy" oceny.

SlicaR napisał/a:
Chyba, ze traktujemy fotografię jako sztukę tworzoną dla krytyków co wydaje mi się być bez sensu.

Tak, tak, fotografia powinna bronić się sama, już to słyszeliśmy... cóż, chyba nic nie poradzę na to, że w internecie podział idzie na linii: fotografia, przy której trzeba myśleć, dla krytyków <-> fotografia, przy której nie trzeba myśleć, dla reszty. Trochę niestety spycha to każdego widza nie będącego krytykiem do pozycji idioty wpatrzonego w obrazki, no ale cóż... nie ja tam widzów wysłałem.

Innymi słowy. Fotografia to sztuka skierowana do widza. Natomiast przyjmowanie dogmatów ukutych w internetach i ustawianie przeciętnego widza w pozycji odbiorcy, którego percepcja dzieła pozostaje na najniższej płaszczyźnie doznań względem osobistych upodobań estetycznych, jest zwyczajnie dla tego widza uwłaczające. Dlaczego? Ponieważ oznacza to ni mniej ni więcej niż to, że fotografia powinna być taka, by idiota ją pojął i polubił(!). Wszystko, co wymaga znajomości jakiegokolwiek, choćby najwęższego kontekstu, z definicji przeznaczone jest dla mitycznej postaci krytyka i z góry skazane na dezaprobatę ludu.

SlicaR napisał/a:
wcale nie chciałem oceniać fotografii, bo jestem na to po prostu "za cienki"

ale żeby negatywnie ocenić wybór bardziej doświadczonych od siebie na to za cienki nie jesteś :roll:

SlicaR, nie dojdziemy do porozumienia, bo moja opinia jest jednoznaczna. Jeśli ktoś w ocenie zdjęcia zatrzymuje się na poziomie "podoba mi się/nie podoba mi się", nie powinien (dla dobra merytorycznej dyskusji) w ogóle zabierać głosu w takiej sprawie jak konkurs fotograficzny.
 

SlicaR  Dołączył: 28 Kwi 2013
1. Gdybyś przeczytał uważnie co napisałem to byś się doczytał, że nie kwestionowałem wyboru jury.
2. O dowolnie wybranej połowie historii decyduje większość a nie "znaleziony ktoś komu się nie podoba" (znowu próbuję Ci zasugerować, że zdania mogą być podzielone)
3. Do porozumienia rzeczywiście nie dojdziemy i całe szczęście jeżeli dla Ciebie "lampą po ryju" to już Gilden. (Zapomniałeś napisać, że też jest czarno-białe).

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach