Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
Test czterech setek makro - czyli miazga Kirona
Zrobiony ponad rok temu, ale jakoś zapomniałem :)

Korpus Pentax K5, nastawy sztywne, ISO 80, F4, 1/500sek (wszystkie fotki na F4 czyli na przysłonie Takumara), statyw, wstępnie uniesienie lustra.

W szrankach:
Sigma 105mm F2,8 EX DG Macro
SMC Takumar 100mm F4 Macro
SMC Pentax-F 100mm F2,8 Macro
Kiron 105mm F2,8

Każdy obiektyw po przegladzie i kompleksowej wymianie smarów - więc jak z fabryki.

Test robiony według starych zasad - czyli zdjęcie na dużej odległości gdzie wychodzą wszelkie niedoskonałości a nie tablice z bliska.
Kadr - budynek pod skosem, odległość do okna w centrum kadru 70 metrów, skos budynku, głównie dachówki, pozwala dokładnie zauważyć czy nie nie ma przesunięcia płaszczyzny ostrości.
Zdjęcia bez obróbki, jpg prosto z puszki - szkła z AF kilka strzałów i wybrane najlepsze z nich, Takumar i Kiron pierwsze zdjęcie robione na potwierdzeniu ostrości, kilka kolejnych z minimalnym przesunięciem w obu kierunkach dla sprawdzenia działania samego potwierdzenia ostrości i wyeliminowania błędu, potwierdzenie działało jednak prawidłowo.

Najpierw cały kadr z Sigmy:


Wycinki z centrum 100%
Sigma 105mm F2,8 EX DG


SMC Takumar 100mm F4


SMC Pentax-F 100mm F2,8


Kiron w wersji dentystycznej Lester A.Dine 105mm F2,8

 

greentrek  Dołączył: 14 Sie 2012
"Panowie, Orzeł wylądował..."
Idealny do portretowania kobiet, jeśli chcesz by Cię znienawidziły... ;-)

Jak często można toto spotkać na giełdach :?:
 
dsk  Dołączył: 19 Mar 2008
Grzechotnik, czy robiłeś może porównanie z K 135/2.5? Jak odczucia w porównaniu do tego szkła?
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
greentrek napisał/a:
Jak często można toto spotkać na giełdach

Niestety, niezbyt często. Na przestrzeni ostatniego roku miałem trzy sztuki w tym jedną w wersji bez A.
Tu sample z tego szkiełka w wersji Lester.A Dine:
http://pentax.org.pl/view...1148685#1148685

dsk napisał/a:
Grzechotnik, czy robiłeś może porównanie z K 135/2.5? Jak odczucia w porównaniu do tego szkła?

Nie robiłem - bo porównanie 135mm do 105mm nie ma zbytnio sensu.

W kwestii Pentaxa serii K 135mm F2,5 - moje zdanie już wyraziłem dawno - to najostrzejsza 135 z jaką miałem doczynienia, a 135 trochę miałem. Używam jej tak naprawdę jako szkła referencyjnego w testowaniu innych 135.
Szkło wybitne zarówno pod względem ostrości i jak dla mnie fantastyczne jeśli chodzi o kolory. Jest w mojej opinii najbardziej neutralne kolorystycznie z wielu obiektywów w tym Pentaxa, a to pozwala robić cuda z wynikowym zdjęciem. Cała seria K jest pod tym względem wybitna ale 135mm F2,5 błyszczy nawet wśród nich.
 

ADestroyer  Dołączył: 16 Cze 2010
Cytat
Test czterech setek makro - czyli miazga Kirona

Żadne odkrycie (a parę obiektywów makro przerobiłem). ;-)
 

Piotr  Dołączył: 24 Kwi 2006
Mam tylko wątpliwość czy to jest test obiektywów macro. Dla mnie makro to odległość tak gdzieś do 50 cm. To okno było chyba trochę dalej.
Kilka razy próbowałem porównywać obiektywy i nie jest to prosta sprawa. Jest kilka portali w sieci gdzie można zobaczyć testy robione "profesjonalnie". Ale nawet w tych przypadkach byłbym daleki od zdecydowanych osądów.
Poza wszystkim ten Kiron to napewno świetny obiektyw :)
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Sigma ewidentnie nie trafiła. Trzeba było ostrzyć wszystkie ręcznie, albo na kontrastowym.
 

yusuf  Dołączył: 19 Kwi 2006
jaad75 napisał/a:
Sigma ewidentnie nie trafiła

Zdecydowanie, moja na 2.8 jest lepsza
 
Grzechotnik  Dołączył: 27 Paź 2008
jaad75 napisał/a:
Sigma ewidentnie nie trafiła. Trzeba było ostrzyć wszystkie ręcznie, albo na kontrastowym.

Przeczytałeś to ze zrozumieniem?
O jakim nietrafieniu można pisać przy takich warunkach? Sigma trafiła tak jak każdy inny.
- Po pierwsze - Matryca APSC, przysłona F4, ogniskowa 105mm, odległość 70 metrów - głębia ostrości dla takich warunków zawiera się w ogromnym przedziale ponad 20 metrów przed obiektem aż do ponad 70 metrów za obiektem, więc jak można nie trafić przy takiej głębi?
Ale, że kalkulatory swoje a rzeczywistość swoje to:
- Po drugie - każde szkło było testowane w każdy sposób i na AF i ręcznie z przeostrzaniem w przód i tył i wybierane zdjęcie najlepsze ze wszystkich.
- Po trzecie - do wszelkiego testowania jak i końcowego ustawiania pierścienia ostrości po demontażach czy naprawach zawsze używam starej Pentaxowej nakładki na wizjer która powiększa centrum kadru jakieś pięć razy - praktycznie widać w nim tylko obszar wielkości klina i nie ma mowy o nie trafieniu :mrgreen: .
- I po czwarte, Budynek masz specjalnie pod skosem jakies 30 stopni - widzisz gdzieś lepszą ostrość Sigmy?

Tu masz ten sam kadr w pełnym rozmiarze z Kirona - różnice w pełnym rozmiarze chyba widać



Piotr napisał/a:
Jest kilka portali w sieci gdzie można zobaczyć testy robione "profesjonalnie"

- "Profesjonalne" testy na tablicach to delikatnie mówiąc bzdet, testy się zmieniły jak optyka weszła w epokę budżetową, profesjonalne szkła dalej testuje się inaczej starymi i niezmiennymi zasadami z pominięciem elementów trzecich czyli samego aparatu.

W nowych testach tzw "tablicowych" lepiej panować i łatwiej uzyskać powtarzalność, praktycznie zaś na tak małych odległościach jakich się używa w testach tablicowych nie wychwytuje się wszelkich wad konstrukcji optycznej szkła.
Stare tzw "długie testy" obnażają wszelkie niedoskonałości ukladu optycznego obiektywu i mocno pokazują wszelkie wady obiektywu i ich wpływ na obraz.

Zapominasz tez, iż obiektywy makro są optymalizowane pod kątem uzyskania najlepszych właściwości optycznych przy minimalnych odległościach ostrzenia a to ponownie faworyzuje test "tablicowy".
Robienie testów szkieł makro na odległościach do 50 cm nie ma również sensu z tego powodu, że szkła makro fizycznie na małych dystansach mają inną ogniskową niż owe 100 czy 105mm w nazwie, taką ogniskową mają na nieskonczoności.

W każdych testach dąży się do powtarzalności - ale jej uzyskanie jest w zasadzie niemożliwe dlatego dawniej zawsze robiono test porównawczy ze szkłami referencyjnymi, bo nawet para w powietrzu ma wpływ na wyniki.
Prawdziwe, w pełni profesjonalne testy, dalej robione w optyce przemysłowej, wojskowej i profesjonalnej są wykonywane zupełnie bez elementu zwanego aparatem i wyglądają mniej więcej tak:
Obiektyw mocowany jest w specjalnym statywie w sterylnej sali z idealnie oczyszczonym powietrzem i obraz testowy, podobny jak na dzisiejszych tablicach, rzutowany jest przez układ optyczny na coś co przypomina wielką matówkę i tam analizuje się go już, nazwijmy to oczami od drugiej strony.
Wyklucza się elementy zmienne czyli klisze, matryca, chemia i proces wywołania, czy oprogramowanie matrycy i samą wołarkę Rawów a nawet zanieczyszczenie powietrza.

Fizycznie rozdzielczość obiektywu jest ograniczona przez dwie wartości: aberracje optyczne i dyfrakcje. Obiektyw idealny musiałby być skorygowany tak dobrze, że jedynym czynnikiem ograniczającym jego rozdzielczość byłaby dyfrakcja i dlugość fali światła używanego do robienia zdjęć.
Praktycznie, już w latach 80 uzyskano maksimum, taki Zeiss Planar 50mm F1,7 uzyskiwał rozdzielczość rzędu 460 lpmm przy 5% kontraście i 290 lpmm dla kontrastu 30%.
Do obrazu jednak droga daleka. Już w latach 60 Kodak sugerował, że dla wykorzystania w pełni rozdzielczości filmu, obiektyw powinien mieć około 3 razy wiekszą rozdzielczość od negatywu. Zastosowanie matryc cyfrowych tego wcale nie zmieniło a nawet lekko pogorszyło. Najlepsza wartość uzyskana praktycznie wynosi 120 lpmm na negatywie, matryce cyfrowe z ledwością uzyskują połowę tego.
A czy dalsza pogoń ma tak duży sens? - raczej nie, bo i tak ogranicza nas ostatni element układanki czyli papier fotograficzny lub monitor - a te są daleko, daleko, daleko w tyle za tym co potrafi i matryca i film.
 

ZbyszekB  Dołączył: 27 Wrz 2010
Grzechotnik napisał/a:
O jakim nietrafieniu można pisać przy takich warunkach? Sigma trafiła tak jak każdy inny.
No nie koniecznie. Na tym samym korpusie jeden obiektyw może trafiać w punkt a drugi nie.
Grzechotnik napisał/a:
- Po trzecie - do wszelkiego testowania jak i końcowego ustawiania pierścienia ostrości po demontażach czy naprawach zawsze używam starej Pentaxowej nakładki na wizjer która powiększa centrum kadru jakieś pięć razy - praktycznie widać w nim tylko obszar wielkości klina i nie ma mowy o nie trafieniu :mrgreen: .
A tutaj będzie OK pod warunkiem że matówkę masz dobrze ustawioną. :mrgreen:
 

plwk  Dołączył: 21 Kwi 2006
Po co te zabawy, przecież można było ostrzyć w LV ;-) .
 

jaad75  Dołączył: 07 Paź 2006
Grzechotnik napisał/a:
O jakim nietrafieniu można pisać przy takich warunkach? Sigma trafiła tak jak każdy inny.
- Po pierwsze - Matryca APSC, przysłona F4, ogniskowa 105mm, odległość 70 metrów - głębia ostrości dla takich warunków zawiera się w ogromnym przedziale ponad 20 metrów przed obiektem aż do ponad 70 metrów za obiektem, więc jak można nie trafić przy takiej głębi?
Głębia ostrości, to pojęcie umowne - obraz dokładnie w płaszczyźnie maksymalnej ostrości, to nie to samo, co obraz w dowolnym miejscu przedziału akceptowalnej ostrości, zwanej potocznie "głębią ostrości".
Grzechotnik napisał/a:
- Po drugie - każde szkło było testowane w każdy sposób i na AF i ręcznie z przeostrzaniem w przód i tył i wybierane zdjęcie najlepsze ze wszystkich.
Czy było testowane na kontrastowym lub manualnie w LV?
Grzechotnik napisał/a:
I po czwarte, Budynek masz specjalnie pod skosem jakies 30 stopni - widzisz gdzieś lepszą ostrość Sigmy?
Wczesniej nie oglądałem całości - widzę ogólnie bardzo dziwne i nietypowe zachowanie jak na to szkło. Zwłaszcza na f/4.
Grzechotnik napisał/a:
Zapominasz tez, iż obiektywy makro są optymalizowane pod kątem uzyskania najlepszych właściwości optycznych przy minimalnych odległościach ostrzenia a to ponownie faworyzuje test "tablicowy".
Zwłaszcza stare szkła, co zresztą całkowicie zrozumiałe ze względu na typowe zastosowanie.
Grzechotnik napisał/a:
Robienie testów szkieł makro na odległościach do 50 cm nie ma również sensu z tego powodu, że szkła makro fizycznie na małych dystansach mają inną ogniskową niż owe 100 czy 105mm w nazwie, taką ogniskową mają na nieskonczoności.
A dlaczegóż to nie ma sensu, skoro takie jest podstawowe przeznaczenie tych konstrukcji? Sugerujesz, że obiektyw gorszy na długim dystansie musi być również gorszy na krótkim?
 
boR  Dołączył: 07 Kwi 2014
Zdjęcie z Sigmy jest nie ostre , bo nie jest właściwie ustawiona ostrość (BF) Wystarczy porównać odbicia drzew w oknie po prawej stronie (pod gniazdkiem ptaszka) z Kirona i Sigmy.

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach