jorge.martinez  Dołączył: 16 Maj 2007
wuzet, sprawy personalne proszę załatwiać przy pomocy PW.
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
Chyba pora powiesić na nim kłódkę.
 
Krzychoo  Dołączył: 13 Wrz 2006
A może spróbujmy zrobić z tego wątku coś pożytecznego? Może tak zrobić poradnik jak pracować w manualu? Chyba, że ktoś może podlinkować koledze, pewnie ktoś już takie coś zrobił dawno temu. Zamiast bić 5 stron piany wystarczy spojrzeć jakie to proste.
 

galex  Dołączył: 02 Cze 2006
Ale autor wątku pracuje w nieruchomościach, więc nic nie będzie ruszał - tylko automat może być brany pod uwagę.
 

Lenin  Dołączył: 08 Lut 2007
nuiert napisał/a:
naświetlasz wnętrze czy widok za oknem ?

Jego to nie interesuje, to jest za dużo myślenia, za dużo straconego czasu. Live histogram to w ogóle czarna magia, o tym trzeba czytać poradniki.

nuiert napisał/a:
lampa błyskowa do wnętrz to nie jest dobra opcja, chyba że ktoś potrafi jej użyć dobrze,
Nie chce zewnętrznej lampy, bo jest za duża, za ciężka i za dużo trzeba myśleć, a to pochłania czas.

[ Dodano: 2014-11-14, 22:05 ]
Krzychoo napisał/a:
A może spróbujmy zrobić z tego wątku coś pożytecznego? Może tak zrobić poradnik jak pracować w manualu? Chyba, że ktoś może podlinkować koledze, pewnie ktoś już takie coś zrobił dawno temu. Zamiast bić 5 stron piany wystarczy spojrzeć jakie to proste.

Ale kolega nie chce. Nie chce pracować w manualu, nie chce patrzeć na światłomierz, czy histogram, nie chce trzymać prosto puszki, aby nie krzywić perspektywy. Bo to wszystko trwa dużo czasu, on go nie ma, a do tego trzeba myśleć. On chce nowej puszki, która wszystko zrobi za niego. I uważa że wiedzę można posiąść z internetu, z forum dyskusyjnego. Normalka w dzisiejszych czasach.
 
sycamor  Dołączył: 10 Lut 2011
nuiert,

Czytam Twój wątek i stwierdzam jedno...

Jesteś po prostu NIEGRZECZNY, o ile rozumiesz, o czym mówię ...

Ale chyba nie...

Kilku kolegów daje Ci bardzo dobre rady, a Ty się odgryzasz, że pitolą od rzeczy ...

Więc powiem tak : (cytat z jednego z polskich filmów ) ....

Trochę kultury ch...

S.
 
nuiert  Dołączył: 16 Paź 2014
espresso napisał/a:
:-B
sycamor napisał/a:
Czytam Twój wątek i stwierdzam jedno...


najlepiej wylej to piwko mu na głowę, a potem sobie,
kto wie, może któryś z was zostanie miss mokrego podkoszulka,
bo z innymi specjalnościami jak widać krucho

[ Dodano: 2014-11-15, 01:02 ]
MarWoj napisał/a:
A możesz wytłumaczyć, co oznaczają te pojęcia ?
Ponad 20 lat pstrykam zdjęcia. W tym czasie przeczytałem kilkanaście książek i dziesiątki artykułów o fotografowaniu, ale żaden autor -Polak,Niemiec,Anglik,Amerykanin- nie użył takiego sformułowania.
Piszę to całkiem serio.


wyrzuć te książki, albo napal nimi w kominku.. chociaż kredowany papier nie pali się za dobrze, takie poradniki nie bez powodu są na kredzie i jeszcze do tego lakierowane albo powlekane jakimś tworzyem okładki, ciężko to spalić, a jak już to można się przy tym zatruć,
cóż, ich autorzy i wydawnictwa bronią się jak mogą....
 

MarWoj  Dołączył: 15 Mar 2007
nuiert napisał/a:
wyrzuć te książki, albo napal nimi w kominku..


I to jest Twoja RZECZOWA odpowiedż na zadane pytanie ? Chcesz równać intelektualnie do poziomu "dzieci neostrady" ?
Dla Twojej wiedzy : w historii byli już tacy, co palili książki. Choćby w latach trzydziestych XX w. w Niemczech.
 

izbkp  Dołączył: 15 Gru 2008
MarWoj, To jest kalka językowa z angielskich terminów: "overexposure" i "overexposed" oraz "underexposure" i "underexposed". Jak się domyślam chodzi o to, co po polsku nazywamy "prześwietleniem" i "niedoświetleniem".
 
nuiert  Dołączył: 16 Paź 2014
sycamor, Ty jesteś niegrzeczny, piszesz rzeczy tak głupie że obrażasz moje poczucie człowieczeństwa, i wszystkich ludzi jako istoty myślące
Nie ma w tym co piszę złości ani emocji, ja tylko opisuję zastaną tu rzeczywistość,
więc kolejne ostrzeżenie niezasłużone,

strażnikom paranoidalnej politycznej poprawności życzę niemiłego weekendu.


MarWoj napisał/a:
nuiert napisał/a:
wyrzuć te książki, albo napal nimi w kominku..


I to jest Twoja RZECZOWA odpowiedż na zadane pytanie ? Chcesz równać intelektualnie do poziomu "dzieci neostrady" ?
Dla Twojej wiedzy : w historii byli już tacy, co palili książki. Choćby w latach trzydziestych XX w. w Niemczech.


naprawdę współczuję, niedorzeczne porównanie.

Kiepskie książki są nie tylko zbędne ale jak widać szkodliwe, ale chyba jesteś za stary żeby zdać sobie z tego sprawę.

poza tym to samo co do sycamora, najpierw myśl, potem pisz


sycamor napisał/a:
Trochę kultury ch...


a ja dostaję ostrzeżenie, co jest z Tobą nie tak Jorge ... ?


espresso napisał/a:
:-B
sycamor napisał/a:
Czytam Twój wątek i stwierdzam jedno...


nie dość że marny fotograf to jeszcze wyraźnie nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, do tego jesteś głupio złośliwy i trolujesz forum postami niezwiązanymi z tematem.
 

mygosia  Dołączyła: 19 Kwi 2006
Widzę, że wątekw yczerpany - od jakiegos czasu nei ma merytorycznego postu.

A panowie ładne świadectwo o sobie dali...

Wyświetl posty z ostatnich:
Skocz do:
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach