Witam, również mam pytanie a w zasadzie 2 pytania do użytkowników tej lampy.
1 Czy zadziała taki układ: YN560IV na sankach a na statywie Metz58 af-1 z odbiornikiem YN rf602?
Wszędzie raczej testowana jest z nowszymi wyzwalaczami a ja mam chyba 6 takich odbiorników i wolał bym nie kupować specjalnie nowszego.
2 Jak mocno trzyma się w sankach taka nieprzykręcona lampa? Gdy fotografuję reportaż na 2 body to zwykle mam szelki na aparaty i jeden sobie "dynda" na wysokości biodra - przykręcony jest przy mocowaniu statywowym więc lampą do dołu. nie wypadnie mi ona samoczynnie?

k-5 + P30t + Sigma 18-35 + SMC-DA 70mm + SMC-F 50mm + DA 35mm + Falcon 85mm + Samyang 14mm

Na pierwszej stronie masz nawet fotki, które zostały wykonane za pomocą YN 560IV jako nadajnik i insze lampy z odbiornikiem RF602 ( pojawiają się problemy przy pracy z czasami dłuższymi niż 1/20 sek)
A sama lampa jest dosyć luźna w sankach. Ale nie na tyle by z nich wypadła. Pierścień wysuwający blokadę warto mocno dokręcić, ale sam bolec blokady przeznaczony jest raczej do canonowskiej/nikonowskiej stopki.
Ogólnie nic nie wylata, ale czasami trzeba lampę "odkręcić" ; dosunąć w sankach i " zakręcić" ponownie.

Witam
Z racji tego że jestem totalnie niedoświadczony w temacie lamp mam pytanko czy na początek przygód z takim sprzętem warto kupić dana lampkę? Na razie będzie służyła tylko na sankach do mocno amatorskich zdjęć ;) jak to wcześniej wspominali Np urodzinach u cioci ;)Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Jeśli malujesz i coś się nie uda, nie możesz powiedzieć, że zawinił obraz- przyczyna leży w dłoni malarza

Może na początek jednak coś z automatyką ? Np.Metz 44 AF-1 ?

..albo coś, co pozwoli ściągnąć lampę z sanek? Czyli lampka YN+ wyzwalacz YN....większa uniwersalność, więcej funu....

Może w przyszłości będzie ściągana z sanek ale na dzień dzisiejszy potrzebuję czegoś tańszego niż metz i bardziej rozwojowego :)

Jeśli malujesz i coś się nie uda, nie możesz powiedzieć, że zawinił obraz- przyczyna leży w dłoni malarza

MZ-50, K-50, DSC-W35.
fotki

MZ-50, K-50, DSC-W35.
fotki

Chyba jednak pokręciłeś
Zwróć uwagę na ostatnie zdanie punktu 8 przesłanej przez Ciebie instrukcji, to które znajduje się już na stronie 15.
"Jeżeli lampa slave nie odpowie, dostosuj jej pozycję tak by czujnik był w stanie odebrać błysk lampy master lub kontroler"
Kluczowe jest tu słowo "błysk"

Drogi mej nie wytyczy
Ni głos werbla, ni cytry,
Póki starczy mi siły,
Idę po pół litry . . . . Kuszelas
Rzepnica←≈→Bytów

dybon, wyzwalanie radiem to nie w tym systemie

Kiedyś to były czasy ! Po drzewach się chodziło...
Kotlet`s professional photography
http://sebastianstoklosa.blogspot.com/

Królestwo za jedno zdjęcie! @czarnobialestudio

Ok, macie racie, ja pokręciłem.
Faktycznie zewnętrzna lampa jest wyzwalana błyskiem, wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, wydawało mi się że działa to "radiowo".

Mój błąd.

MZ-50, K-50, DSC-W35.
fotki

Pytanie do użytkowników YN-564IV, ile (orientacyjnie) błysków można wyzwolić na komplecie akumulatorów (podajcie proszę pojemność aku lub producenta), uwzględniając moc błysku.
Blesso wspominał, że ver.4 jest mniej wydajna w stosunku do poprzedniczek.
Zwrócił ktoś uwagę na wydajność?

Narzekałem trochę na "prądożerność" YN560IV ale może tak źle nie jest.
Ostatni "rekord" to 1300 błysków z mocą ustawioną na 1/128 ( w tym około 100 - 1/64).
Napięcie ( odczyt z ładowarki BC 700 po takiej "dawce mocy" to 1.22 V - co oczywiście nie jest żadnym wskaźnikiem).
Jak do tej port lampa spisuje się znakomicie. Jest to idealny sterownik dla podrzędnej YN 560III jak i inszych YN560 wyzwalanych za pomocą RF605.

K5, 35mm 2.4, 16-85, 55-300

Trochę smucą informację o problemach lamp YongNuo z elektroniką objawiające się wyzwalaniem pełnej mocy błysku bez możliwości jej korekty. Szczególnie "dużo" tych informacji dotyczy wersji YN 560III.
Dlatego ( by uciec od tych kłopotów) może wydaj te dodatkowe 30zl by mieć "iluzoryczną" ;) szanse na to, iż Twoja lampa nie odmówi posłuszeństwa.
To jeden aspekt.

Drugi jest taki, że im więcej lamp, tych efekty są ciekawsze. Przekonuje się o tym zawsze, gdy porównuje swe (jak zawsze wybitne w warstwie technicznej i fotograficznej) fotki z fotami innych osób, które używają jednej błyskotki ;)
Jeśli nie masz dziś forsiaków na zakup dodatkowej lampy, nie oznacza to, że za jakiś czas nie skusisz się na następny produkt od YN. A wtedy YN 560 ver IV będzie jak znalazł.

Dla mnie manualna lampa to zawsze strzał w sufit lub praca z odbłyśnikiem.
Skrócenie czasu wyzwolenia migawki zapewniony przez większą ilość światła zapewni Ci w warunkach domowych 1/16 mocy YN 560 IV bez dodatkowych ulepszaczy, ale z ISO wyższym niż 400-800 ;) szczególnie, gdy masz szybkie urwisy i jasny sufit.

Gdy odważysz się strzelić na wprost to przydałby się jakiś dyfuzor ( mi odpowiadał Lumiquest LQ-116 Ultrabounce- niestety nie mam fotek porównawczych oraz już samego dyfuzora).

Co się zaś tyczy prądożerności, to po prawie roku użytkowania YN560 IV raczej bagatelizowałbym ten problem. Oczywiście/możliwe, że lampa potrzebuje "dobrych" akumulatorów dlatego stosuje w miarę młode Sanyo/Panasonic Eneloop.

Lampa zamówiona ( jutro odbiór ). Mam pytanie odnośnie współpracy wbudowanej lampy w body i wyzwalania błysku, czy tak się da? Tzn., YN560IV stoi sobie na sankach "gdzieś" a wbudowaną w aparat wyzwalam. Czytałem ten watek, ale, "albom niekumaty" albo nie było :P

Pentax K70

Tak. W YN-560 ustawiasz tryb pracy S2 i ok. Moc lampy dobierasz ręcznie.

Ok, o to mi chodziło. Dzięki :)

[ Dodano: 2015-11-26, 21:57 ]
Powiedzcie, jaki najtańszy wyzwalacz radiowy kupić? Póki co nie będę dokładał lamp, pozostanę z tą jedną.

[ Dodano: 2015-12-04, 15:48 ]
OK. Wyzwalacz dojechał. RF 603C II. Działa bez zarzutu.

Pentax K70