Witam
Czy nosząc okulary 2.5 na plusie do czytania i słabsze 1.5 na dal ma sens
kupno muszli ocznej O-ME53 czy polepszy komfort pracy z wizjerem K100D super
Pozdrawiam

W k5 założenie muszli pozwoliło cofnąć korektę ostrości o 1 ząbek. Ogólne wrażeni pozytywne, ale bez szaleństw, niestety trudniej śledzić info wysiedlane w wizjerze.
Ostrzenie ręczne na matówce z klinem - wyraźnie wygodniejsze.
Zaletą jest też odsunięcie aparatu od kinola.

lupaszko, jestem okularnikiem, i to szkiełko powiększające jest chyba tylko pod oczy nieuzbrojone(soczewki kontaktowe rozwiązują problem). Owszem da się używać, ale wygodne to to nie jest. Oko musi przylegać blisko soczewki powiększającej - okulary ten dystans zwiększają - często nie łapie się całego kadru. I tyle. Obraz nieco większy - butów z nóg nie zrywa. Poza tym za każdym zbliżeniem oka brudzisz okulary. nie fajne to jest....
Bardziej byłem zadowolony z powiększalnika na monitor ggc 3x, ale to z kolei rozwiązanie nie było wygodne w przenoszeniu....

... i jeszcze taki drobiazg, że spasowanie O-ME53 potrafi być niedokładne a przynajmniej ja miałem taki egzemplarz, który na K10D miał luzy. Niewielkie, ale jednak takie, że potrafiła się zsunąć przy wkładaniu aparatu do torby.

Piszę miałem, bo po jednym ze spacerów (z wielokrotnym wyjmowaniem i wkładaniem aparatu do torby) aparat został ale O-ME53 zniknęła. Najprawdopodobniej pomiędzy Wołosatem a wejściem na Rozsypaniec.
Jeżeli ktoś na tym odcinku znajdzie taką muszlę to zgłaszam, że moja ci ona jest :)

Myślałem, że odczuję bardziej jej brak, ale jakoś nie tęsknię na tyle, żeby kupować następną.

K10D, K-5IIs oraz DA 18-55 i inne

dzięki te informacje wystarczyły by nieco ostudzić mój zapał i
nieodpartą potrzebę kupna muszli

Nie bardzo sobie wyobrażam używanie muszli ze szkłami, niewiele z kadru w wizjerze zobaczysz. Natomiast w czasach gdy jeszcze nosiłem kontakty, lupa w połączeniu z korekcją wizjera zapewniała mi świetne widzenie - lekka "winieta" rogów była nieistotną ceną.

CzareK

Miałem ją z K 200D, ale po pozbyciu się razem z aparatem nie odczuwałem braku. Lepiej zaimplementować sobie matówkę z klinem np. F(ocusing)S(creen) K-3. Odkąd ją mam nie potrzebuję muszli. Ostrzenie manualne jest na niej perfekcyjne i bardzo przyjemne. Owszem, matówka jest nieco droższa,ale komfort pracy wynagradza to wielokrotnie.

K 5IIs, LX,MX,MEs,ME F,superA,MZ5n,Z1p,ZX-M,KM,SFXn,SF7,P50,SP II+słoiki 16-500mm,flaszki

MarWoj, rozumiem że masz matówkę z dwudzielnym polem i rastrem wokół niego. Czy raster nie przeszkadza w ciemniejszych warunkach. Jestem przed zakupem rastra do K3 i zastanawiam się nad dwoma modelami: Ec-B Canona i K3 Nikona ...

Pentax KM ,K100D, K10D , K3 i kilkadziesiąt ciekawych manuali

Jaśśśko, przeglądałem to dość dawno, ciekawy byłem opinii MarWoj.

Pentax KM ,K100D, K10D , K3 i kilkadziesiąt ciekawych manuali

W sumie też jestem ciekaw jak wygląda praca tych matówek przy długich ogniskowych. Sam często korzystam z S 150-500 który dodatkowo jest ciemnym obiektywem. Matówkę chciałem ze względu na moje stare stałki bo mimo muszli ocznej O-ME53 mam kłopoty z perfekcyjnym ostrzeniem. Jest znacząco lepiej ale nie do końca. Na razie przy manualach korzystam z LV i peak focus. Tylko że nie bardzo lubię LV, stare nawyki. Przez moment myślałem że matówka z klinem pomoże na wszystko ale doczytuję że są kłopoty przy długich obiektywach ze słabym światłem i że nie warto. Jak wygląda praca tych matówek (Ec-B Canona i K3 Nikona) przy długich obiektywach? I czy zakup innej niż wymienione matówki (np. KatzEye) coś zmieni?

KatzEye miał najlepsze matówki, niestety zamknęli działalność. W tej chwili jedynie te warte są uwagi
http://www.focusingscreen...hp?cPath=25_113

Pentax KM ,K100D, K10D , K3 i kilkadziesiąt ciekawych manuali